No i zaczęłam także szperać w przepisach na przetwory z rajskich jabłuszek. Niestety nacięłam się i może wskażę gdzie w/g mnie zrobiam błąd (do naprawienia). Oby można było uczyć się na cudzych błędach.
186. Mus z rajskich jabłuszek :
2 kilogramów jabłuszek umyć i upiec w nagrzanym piekarniku (180*) przez 40 min. Po upieczeniu przetreć przez sitko. Ja kupiłam takie specjalne do przecierania i nie udało się ich przetrzeć. Zagotoałam więc i dopiero wtedy jakoś je przetarłam. Albo to moje urządzenie do kitu, albo przepis ... w tym miejscu zawiódł. Następnie gotowałam mus na małym ogniu z dodatkiem laski cynamonu i cukru. Cukier wsypywałam i oceniałam słodkość stopniowo. Odparowany mus umieściłam w słoiczkach i zapasteryzowałam.
187. Konfitura z rajskich jabłuszek:
1 kiligram jabłuszek umyć, nakłuć wykałaczką żeby nie pękały i wrzucić na gotującą się wodę.Gotować 5 min. Następnie odcedzić, przelać zimną wodą ... i tutaj wydaje mi się , że to był błąd , bo podczas gotowania z nakłutych jabłuszek wyciekło dużo soku, który wylałam
. W/g przepisu : należy jabłuszka zalać zimną wodą i wsypać 1 szklankę cukru. Zagotować. Odstawić do następnego dnia. Następnie znowu zagotować dodając następną szklankę cukru. Trzeciego dnia "operację" powtórzyć dodając trzecią szklnkę cukru. Potem jabłuszka umieścić w słoiczkach i zapasteryzować.Na razie jestem na etapie pierwszego dnia
Ptaszki u mnie mają zostawione duużo aronii i już zaczynają nią brudzić chodnik, niezdary 
Jabłuszka - cukiereczki - mniam 
żeby za mdłe nie były, bo rajskie to takie trochę bezsmakowe chyba..
Oczywiście już spróbowany jako dodatek do dzisiejszego obiadu, pycha!
