Wszystkim przemiłym forumkowym gościom
którzy odwiedzają mój ogród
zostawiając ślad albo bezszelestnie
chciałam życzyć wszystkiego najlepszego
aby te święta były dla was pełne radości i szczęścia,
pełne sukcesów w codziennym życiu
i oby Wasze ogrody były jak najpiękniejsze
w tym nadchodzącym roku
Pszczółko,dzisiaj u nas +13 stopni,ciepło.
Trochę boli mnie głowa bo ,poisson sans boisson est poison ,chociaż to był tylko 1 kielich winka.
Letni obrazek napawa optymizmem.Miłego świętowania.
To ostatnie zdjęcie w tonacji błekitno, srebrno różowej śliczniutkie.
Bodziszek taki okazały.
Wszystko się udało i w porę. Przy wigilii pomagał syn z synową.
Ucałowania
Już jestem z powrotem. Mój M cały czas się skaży że siedzę bez przerwy na forum a nie z rodzinką. Więc chociaż w święta
posiedziałam z nimi a tu w tym czasie tyle miłych gości się przewinęło.
Krysiu, może choć troszkę odpoczęłaś w święta i nabrałaś sił po tych uciążliwych świątecznych przygotowaniach?
Dobrze że się udało na czas
Arabelluś dziękuję ślicznie za życzenia
Aniu, ojejku to już prawie wiosna u Ciebie, u nas jest tylko połowa tego.
Czy świąteczny ból głowy Ci przeszedł i mogłaś dalej się delektować pysznościami ?
Moniu, dziękuje Tobie również ...
Grażynko, jak przeszły święta? A może jakieś ogrodnicze prezenty się trafiły?
Kilka nowych liliowców na wiosnę ?
Faktycznie chyba macie wiosnę a u nas dalej 5 na plusie i koło zera w nocy.
Jak dla mnie to może tak zostać
Taruś, Ty to jesteś niesamowita Miałaś czas pochodzić i wyszukać nawet letnie zdjęcia
dziękuję ślicznie Taruniu i życzę Ci przemilutkiego poświątecznego dnia
A dla wszystkich odwiedzających życzę słonecznego popołudnia
Grażynko, to akurat nie trafiła pogoda w dobra datę. Miało przecież być biało na święta a nie po.
A Florilandia jak zwykle urocza,... byłam, widziałam Vini, Vidi, ale nie zwyciężyłam ...
Nelu, akurat takie widoczki świetnie się nadają na takie szare dni
Krysiu, kupiłam małą sadzonkę alstroemerii na wiosnę i wsadziłam do donicy by wypróbować.
Próba się bardzo udała bo kwitła całe lato bardzo obficie i na przyszły rok będzie ich u mnie na pewno
wiecej i tym razem spróbuję je posadzić w gruncie.