Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Mateusz, dzięki :D
Henryku, rozrasta w dość wolnym tempie, choć i kilka kaktusów ubyło :|
Rafał, dzięki :wink:
Małgosiu, mam nadzieję, że będzie tak samo wyglądać po zimowaniu :wink:
Magdo, mam nadzieję, że tak będzie :)

Póki co stoją jeszcze w kaktusiarce, bo pogoda z temperaturą taką jak na zimowisku :roll:
emerald
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2797
Od: 29 lut 2012, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Widzę sporo białych kulek w skrzynkach :D Ogólnie miły widok ;:108
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Obrazek[/url]
- sadzonki Adenium też "idą" na zimowisko razem z pozostałymi roślinami w Twoim zbiorku ? Jakie to są Adenium, szczególnie interesuje mnie ta środkowa roślina ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Zuza, trochę ich się uzbierało :wink: Głównie to Mammillarie i Rebutie/Aylostery i kilka wyjątków :wink:
Mietku, tak Adenium będą zimować na parapecie okiennym w garażu. Stały do tej pory z innymi kaktusami w kaktusiarce, przez co straciły listki(wydaje mi się, że przez spadek temperatury) i postanowiłam tak zrobić. Od czasu do czasu będę sprawdzać co się z nimi dzieje,ale jak padną nie będzie mi szkoda, bo i tak słabo do tej pory rosły i straciłam już do nich cierpliwość :roll: Wszystkie to Adenium obesum, tylko w odmianach- środkowe to 'Candle'.
Inez
500p
500p
Posty: 967
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Mniam, uwielbiam takie zbiorówki ;:138
A friczię może lepiej zostawić w pokoju na parapecie? Z reszta kaktusów mogą mieć za zimno i za sucho.
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Inez, frithia jest w domu :) Cały ten koszyczek zresztą i nie bardzo wiem co zrobić z pozostałymi lokatorami- czy wystawić na okno w garażu, czy zostawić w domu ;:218 ;:218
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4224
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Niesamowita,ogromna i ciekawa kolekcja kaktusów.Chciałoby się by kwitły non stop ;:333
Pozdrówka :wit
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Chciałoby się, ale niestety to niemożliwe :roll:
Kaktusy śpią i odpukać na razie wszystko z nimi ok :) Tylko Matucana madisoniorum dostała "piegów"-było jej za zimno, ale przeniosłam ją w cieplejsze miejsce i jest ok :)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

A moja zapączkowała, nie zdążyła wykwitnąć i tak stoi cały czas z tym pączkiem. Podobno to niedobrze :?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Paula15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3450
Od: 23 sie 2008, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Hm... nie wiem, u mnie Strombocactus stoi z pąkami, bo nie zdążył :roll:
Awatar użytkownika
ROBERTOBORO
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 13 lis 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stryków
Kontakt:

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Strombaki tak mają że cały sezon kwitną
Awatar użytkownika
Martada
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 17 mar 2013, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

onectica pisze:A moja zapączkowała, nie zdążyła wykwitnąć i tak stoi cały czas z tym pączkiem. Podobno to niedobrze :?
Lucynko Matucana madisoniorum kilka razy mi zimowała z pąkami i nawet udało jej się dotrzymać(część) do początku sezonu i rozwinąć jeden lub dwa kwiatki także nie wiem dlaczego miałoby to być niedobrze...
Paula moja też piegowata a dokładniej plamista bo na początku nie wiedziałam, że jest taka wrażliwa... co się stało to się nie odstanie(plam nie straci niestety :roll: )...ale pocieszam się, że nie zdechła całkiem po szkole życia i przetrwania jaką jej w pierwszym sezonie zafundowałam :lol: a potraktowałam jak rasowego górala ;:60
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Paula, a w jakiej temp.ją zimowałaś i dostała plamki :?: .
Teraz to się zmartwiłam :( i jutro idę sprawdzić moją, stoi razem z wszystkimi w piwnicy :wink:
Awatar użytkownika
jorkis
500p
500p
Posty: 865
Od: 24 cze 2012, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

Witaj Paulinko, dawno mnie tu nie było
Paula15 pisze:Podlewać już nie będę, bo kaktusy czekają praktycznie już na wyniesienie na zimowisko :) Ale je wypryskałam Topsinem tak na wszelki wypadek :) Frithię zimowałam już, ale to nie było zimowanie wzorowe, bo po prostu stała na południowym parapecie w pokoju :roll:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek
Pięknie wszystko wygląda na zimowisku, moje w tym roku trochę źle są zimowane, ale w ogóle dobrze, że mój M się nimi zaopiekował, nie wiem czy teraz można jeszcze przenieść je w zimniejsze miejsce?
Pozdrawiam Marzena
Moje kaktusy i sukulenty
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20305
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Mój kłujący i nie tylko parapet:) - Paula15

Post »

nie wiem czy teraz można jeszcze przenieść je w zimniejsze miejsce?
Można i trzeba. Jeszcze minimum 2 miesiące spoczynku i dobrze to myślę zrobi Twoim roślinom. :)
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”