Witaj Jadziu! ...jestem z rewizytą, przepraszam, że tak późno...z prawdziwą przyjemnością odbyłam wspaniały spacer po Twoim, kipącym kolorami, ogrodzie. Twoje chryzantemy mnie urzekły...te piękne kwiaty są wręcz niezastąpione o tej porze roku na rabatach, wnoszą tyle ciepła i radości gdy już zaczynamy się smucić nadchodzącym końcem sezonu....ja mam tylko jedną, z której i tak bardzo się cieszę, ale już myślę o dokupieniu dla niej towarzystwa. Od prawie roku dołączyłam do grona babć, póki co, jestem babcią tyko jednej wnuczki, która jest moim 'oczkiem w głowie'. Do emerytury jeszcze mi daleko, a pasji ogrodowej oddaję się już 18 lat...bardzo się cieszę, że podoba Ci się mój ogród, do którego ponownie zapraszam.
Współczuję demolki ogródka przed blokiem...nowy na pewno będzie jeszcze ładniejszy niż poprzedni.
Podziwiam Cię Jadziu, że mimo, iż tak późno weszłaś w wirtualny świat, doskonale dajesz sobie w nim radę.

....nie wszystkie Twoje rówieśniczki potrafiłyby tego dokonać....wiem coś o tym.
Pozdrawiam serdecznie, Ela