Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12211
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
A u nas prawdziwa zima ze śniegiem. Piwonie dla każdego inne babciowe, dla mnie mocno różowe.
Piękna ostróżka, a lilie cudne w pobudzającym kolorze.
Ja też robię sadzonki pelargonii, ale utrzymuję je w 15 stopniach, trochę się wyciągają. Na początku kwietnia uszczykuję wierzchołek i się rozkrzewiają, mało widać, że wybiegnięte.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Problem w tym ze one na matecznikach takie wybujałe.Jak pobiorę je na szczepki to prędzej zgniją niż się ukorzenią coś mi się wydaje ....Jakie jest Twoje zdanie?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Aniu, nie wiem ile tam jest miejsca. jeśli tuje to szmaragdy. Nie wymagają cięcia. Ale za to korzenie mają szeroko rozłożone. Świerk jest bardzo szeroki z kolei górą. Ciężko coś doradzić jak sie nie widzi terenu
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Terenu to u Ani jest sporo, ale ja się martwię o te korzenie... sama myślałam o szmaragdowej...
Srebrny to jedynie do jakiegoś rogu...
U mnie włazi z korzeniami pod dom... i nie czarujmy się dziś ma metr...
Aniu! Jak sadziłam swoje miały 60 cm...A teraz wyższe od domu...
U mnie włazi z korzeniami pod dom... i nie czarujmy się dziś ma metr...
Aniu! Jak sadziłam swoje miały 60 cm...A teraz wyższe od domu...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Lady-r
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
A ja kupilam żółtego szmaragda i wygląda na razie drobnie. 
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Aniu! Zacytuje Ci to za kilka lat... 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12211
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Aniu moje białe są bardzo zwarte, roślinę mateczną wyrzucam jesienią po przymrozkach. Sadzonkuję w sierpniu, nie mam gdzie przechowywać dużych donic.
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Dziewczyny! zdjęcia terenu Wam nie pokażę ... bo coście perzu nie widziały ?
I sajgonik jeszcze mały w tej części a ja takiego terenu się wstydzę pokazać
.Moze jak mnie natchnie to jakiś rysunek machnę
to prędzej coś będzie widać.Faktycznie te tuje to będą pełniły rolę takiej zasłony tego kurnika.Jeszcze jedno, to że pod tym kurnikiem mam już dorodnego orzecha włoskiego, ale to mało bo budowla ta ma kilka ładnych metrów długości.One kiedyś były tam 2 ale jeden zmarzł i prawdę mówiąc żal mi wycinać tego zmarzniętego bo mógłby stanowić fajną podporę dla pnącza jakiegoś.Rysunek potrzebny jak nic....Ale bardzo dziękuję za odzew.Normalnie czuję wsparcie
Cyma , w ubiegłym roku przechowywałam pelargonie w ciemnym chłodnym miejscu zawinięte w gazetę.W styczniu je znosiłam do światła i przycinałam.Bardzo ładnie się przechowały.W tym roku faktycznie mniej poświęciłam im uwagi niż zwykle i teraz mam efekty
Cyma , w ubiegłym roku przechowywałam pelargonie w ciemnym chłodnym miejscu zawinięte w gazetę.W styczniu je znosiłam do światła i przycinałam.Bardzo ładnie się przechowały.W tym roku faktycznie mniej poświęciłam im uwagi niż zwykle i teraz mam efekty
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Ptaki zaczynają śpiewać, tulipany wychodzą z ziemi, ale jakoś tym się nie cieszę ostatnio...Od 3 tygodni dzieciaki mi chorują.Franek wcale nie był w szkole jeszcze po feriach...Od środy już było lepiej, myślałam zę w poniedziałek pójdą do szkoły, a tu zonk.Dziś zgłaszają ból ucha
.Poddaję się i najchętniej bym uciekła.. Tylko dokąd? 
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Aniu współczuję,że dzieciaczki chore,teraz najgorszy okres ,wirusy szaleją,od życia nie uciekniesz,trzeba przetrzymać 
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Teraz właśnie dużo osób rozkłada.
U mnie też w otoczeniu się zaczyna.
U mnie też w otoczeniu się zaczyna.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Aniu!
Zdrówka dla rodziny. Na ogród masz jeszcze czas. Dbaj o siebie! 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12211
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Zdrowia dla dzieci i siły dla mamy.
Dzieci wyzdrowieją, a Ty uciekniesz do ogrodu. 
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Jest już lepiej.Chłopcy już nawet poszli do szkoły.Honia jeszcze czeka , bo do przedszkola chodzą kaszlące i zakatarzona dzieci...Swoją drogą czy to jest normalne?Moje już zdrowe musi siedzieć w domu bo chore w prEdszkolu musza wyzdrowieć?
Roślinki powoli budzą się do życia, ale jakoś się obawiam.Przeciez to dopiero luty.W związku z tym nie spieszę się specjalnie z odkrywaniem roślin i sprzątaniem tego zimowego rozgardiaszu.Żurawki aż się proszą o usunieci tych wymordowanych liści.Ale tego tez nie zrobie.Poczekam aż ruszą z wegetacją.
Apricot

Bella Note
Afra
Aisha

Roślinki powoli budzą się do życia, ale jakoś się obawiam.Przeciez to dopiero luty.W związku z tym nie spieszę się specjalnie z odkrywaniem roślin i sprzątaniem tego zimowego rozgardiaszu.Żurawki aż się proszą o usunieci tych wymordowanych liści.Ale tego tez nie zrobie.Poczekam aż ruszą z wegetacją.
Apricot

Bella Note

Afra

Aisha

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa
Jeszcze a nie skończyłaś
Ja tam już obciąłem te stare,ale tylko southern comfort.
A czemu z tym czekasz?
Ja tam już obciąłem te stare,ale tylko southern comfort.
A czemu z tym czekasz?

