Dziewczyny! zdjęcia terenu Wam nie pokażę ... bo coście perzu nie widziały ?

I sajgonik jeszcze mały w tej części a ja takiego terenu się wstydzę pokazać

.Moze jak mnie natchnie to jakiś rysunek machnę

to prędzej coś będzie widać.Faktycznie te tuje to będą pełniły rolę takiej zasłony tego kurnika.Jeszcze jedno, to że pod tym kurnikiem mam już dorodnego orzecha włoskiego, ale to mało bo budowla ta ma kilka ładnych metrów długości.One kiedyś były tam 2 ale jeden zmarzł i prawdę mówiąc żal mi wycinać tego zmarzniętego bo mógłby stanowić fajną podporę dla pnącza jakiegoś.Rysunek potrzebny jak nic....Ale bardzo dziękuję za odzew.Normalnie czuję wsparcie
Cyma , w ubiegłym roku przechowywałam pelargonie w ciemnym chłodnym miejscu zawinięte w gazetę.W styczniu je znosiłam do światła i przycinałam.Bardzo ładnie się przechowały.W tym roku faktycznie mniej poświęciłam im uwagi niż zwykle i teraz mam efekty
