Magdaleno......jak zaczynałam przygodę z nowym ogrodem wydawało się, że duży...teraz wiem że mogę mieć jeszcze raz taki i będę miala co sadzić.....dlatego każdy kącik jest wykorzystany........
to ogródek pod oknem kuchennym....zioła do garnka tam tez będą rosły.....
Reniu.......u mnie też ogród już powstaje, ale czy ja doczekam takich rozmiarów roślin jak u Ciebie.......ale na ten czas cieszę się tym co się tworzy.....bo moje.....
okazuje się, ze nie trzeba czekać latami aby się cieszyć.......już kwitnie....
Miłka.....mam....epimedium...ale i Ty możesz mieć....chętnie się podzielę bo mam drugą kępę rosnącą na ROD i wcale nie jest mała......jeżeli uważasz że można zrobić to teraz to Michał przytacha.......
...a hosta...zastrzelcie i nie powiem co to za jedna........ja rośliny od niedawna zapisuję w swojej encyklopedii ogrodowej...ale jest urocza...prawda.
Miłko...dalie już na wierzchu...i bardzo ładnie rosną...........mój ogród też zaczyna nabierać kształtów i barw...i strażnicy ogrodu też na swoim miejscu.....
...alejka do kompostownika teraz będzie irysowa.....
Wandziu.......poszperam...liczę na bratową bo od niej dostałam a ona w tym jest lepsza.....jeżeli chodzi o jej barwę to nie zmienia...ale też rośnie w towarzystwie Pinky Winky to i ma cień...słońce jej nie dotyka nadto.....
Wandziu.....piwonia dla Ciebie na razie w pąkach...pokażę jak się rozwinie..jest urocza i to spadek po byłych właścicielach ale bez nazwy.....
..a z nowości buczek zagościł u mnie...tak bardzo o nim śniłam.....
na moim małym ryneczku taki pierwiosnek mi się trafił......
.... no i żeby nie było, że ja nie gospodyni całą gębą to Wam pokażę jaki u mnie warzywniak......
...a tego to już znacie........wszedł na salony.....
