Ulubione storczyki Art :) cz.2

[Merghen]

Merghen (mogłabyś zdradzić swoje imię ? jakoś tak mało ciepło brzmi Twój nick )

A nie ma go w podpisie

[Art]

Krysiu, nic szczególnego nie robię, aby liście tak wyglądały. Te, które mają w genach ogromniaste liście, stoją u mnie
na kwietniku, aby się mogły swobodnie rozrastać. Parapet jednak dosyć ogranicza. One chyba czują tę wolność
Myślę,że i u Ciebie liście falenopsisów mają szansę być w dobrej kondycji. Moje niektóre zasłużyły też sobie na swój wygląd wiekiem.
A ja zachwycam się, jak pięknie i zdrowo wyglądają u Ciebie liście Sabotka

Dusia, Justynko, trzymajcie kciuki, żeby pąki schilleriany dotrwały do rozkwitu.
U mnie wciąż przyłapuję domowników na bezpośrednim otwieraniu okien

Merghen - Małgosiu, widocznie mnie coś zaćmiło

[arlet3]

Asiu śliczne kwiatuszki pokazałaś a domowników za to otwieranie okien

[goskle]

No proszę jakie cudności nam pokazałaś...

[madzik]

Asiu - trochę to trwało, ale w końcu do Ciebie dotarłam
Ja z obawy przed sytuacją jaka miała miejsce z Twoim Dendrobium, bałam się wystawiać storczyki na klatkę schodową. Jednak jakiś czas temu eksmitowałam na korytarz Oncidium, które ma podejrzane plamy na liściach, a do tego od ponad 3 lat nie raczyło zakwitnąć, więc nawet jakby ktoś się na nie połasił nie płakałabym zbytnio
Gratuluję udanego eksperymentu z Cattleyą . Ja w ubiegłym roku postanowiłam powalczyć o jedną psb Laelii - najpierw było akwarium i sphagnum w pojemniczku, ale nic się nie działo przez długi czas, więc użyłam mojej ulubionej metody, czyli podkładki, sphagnum i orchidarium, no i mam już dwie nowe śliczne pseudobulwki Potrzeba tylko trochę cierpliwości, bo proces jest raczej długotrwały....albo ja na taką oportunistkę trafiłam
Czekam bardzo na kwiatuszki Twojej Phal.schilleriana - to jeden z moich ulubionych falków (ten zapach ), a mój złośliwiec śpi
No i żal amabilisa...ale takie życie niestety, że i straty się trafiają, nie tylko kwitnienia...

[Art]

Arletko, Gosiu - dziękuję

Madziu, a moje Dendrobium było młodą, zadbaną i już ładnie odchowaną rośliną. Miało kilka nowych przyrostów i jeszcze u mnie nie zdążyło ani raz zakwitnąć.
W dodatku to był prezent od Bożenki. Ona je dla mnie ukorzeniła i ładnie podhodowała. Zła jestem, jak nie wiem co A jeszcze bardziej mi przykro...
Co do Phal. amabilis, mam nadz., że chociaż u Ewy K. zobaczę jak kwitnie, bo kupiłyśmy prawie bliźniacze rośliny.

Gratuluję i Tobie sukcesu z Laelią Na wiosnę,to pewnie dopiero przyspieszy
Masz rację, to wymaga cierpliwości, ale u mojej katlejki (nadal w słoiku) ten nowy przyrost rośnie dosłownie w oczach. Aż miło patrzeć !

[Phragboy]

No właśnie Asiu jak tam twoja schilleriana ? Moja zakwitła, a po tygodniu kwiatki przekwitły, nawet zdjęcia nie zdążyłem zrobić bo myślałem że będzie dłużej kwitnąć

[Art]

Przemku, to jak wygląda aktualnie, pokazałam na górze tej strony. Dziś może bardziej otwarty paczek.
Nie wiem czy mi się tylko wydaje, że kwiaty będą nieco mniejsze niż ostatnio. Porównuję z ostatnim kwitnieniem
z marca 2010 (str. 13). Też była zima, ale nie miałam takiego zastoju i strat jak obecnie.

A jak Przemku zaaklimatyzowała się u Ciebie Masdevallia coccinea ? Moja cząstka po podziale nawet nieźle przyrasta.
Ma trochę 'młodziaków' i usiłowała wydać pęd przy jednym przyroście, ale się zatrzymał na 1 cm i tak duma, czy rosnąć, czy nie ?

Natomiast Masdevallia elegans od Ciebie śpi snem zimowym jak niedźwiedź i ani myśli drgnąć Podobnie moja maleńka 'Erinacea'

[trzynastka]

W tym roku też zauważyłam ze kwiaty mam mniejsze niż zeszłej zimy, chyba jednak ta zima mniej obfita w słoneczne jasne dni i to daje popalić naszym zielonym.

otwiera się pierwszy pąk 'Schilleriany'

uwielbiam takie widoki

[Agita]

Witaj Asiu, zaglądam po przerwie, a u Ciebie niestety przykre wieści Strasznie żal mi ślicznotki amabilisa- zwłaszcza, że to był taki prawdziwy rarytasik, ech..! No i dendrobium Ci ukradli- co za ludzie okropni trafiają się w tym naszym kraju, którym się wydaje, że jak na klatce to niczyje..!
Aż dziwne, że moje "zdechlaczki" wciąż stoją na klatce (już 9 miesięcy)! Ale jak tylko pojawią się jakieś pędy, schowam je do domu. Mam nadzieję, że będzie jeszcze co chować ;)

Trzymam teraz mocno kciuki za schillerianę- ale patrząc na zdjęcie, nie jest to chyba potrzebne, takie wielkie pąki to już muszą dać sobie radę

Gratuluję sukcesu z cattleyką! No i czekam na "falę białych kwiatów"... ;) U mnie też teraz głównie biało...

[Art]

Celinko, pocieszajmy się, że z każdym dniem bliżej do wiosny
Agnieszko, jednak kciuki były potrzebne, bo jeszcze jednego pąka schilleriany straciłam (tego niewidocznego na zdjęciu).
To było zresztą do przewidzenia (otwieranie okna przez domowników ).

Dziś pokażę część białych piękności (inne b. się ociągają).
Znajoma już Phal. Aphrodite i Phal. Tzu Chiang Chrisna 'L'





Obydwa storczyki mają po 2 kwiaty, ale drugi tworzy już nowy pęd (widoczny na zdj. )





Młodszy kwiat jest lekko kremowy tuż po otwarciu, co ma swój urok

[kasia74]

Asiu Piękne białe kwiatki szczególnie ten drugi wpadł mi w oko ze względu na swoja symetrię

[arlet3]

Asiu prześliczne te kwiatki w takim niewinnym czystym kolorku

[Merghen]

Niewinna biel - u Ciebie wszystko wygląda zjawiskowo. Phal. Aphrodite ma ciekawą wrażkę, drukolorową, to muśnięcie różu na niej dodaje jej lekkości ale też takiego pazurka. Phal. Tzu Chiang Chrisna 'L' - bardziej podoba mi się ten kolorek zaraz po otwarciu pąka (kość słoniowa), takie kolorki to moje klimaty.

[RoksiSK]

Ślicznie się razem komponują biel i krem Bardzo mi się podobają