Działka z dębami...czy coś urośnie? - agape cz.1
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Nie trzeba się rejestrować ( chyba). Wystarczy klikać w ten link. Na forum jest nawet specjalny wątek z adresami wszystkich drzewek naszych forumków. Niektórzy maja w swojej stopce adres. Staram się podlewać jak zobaczę. Jak zaglądam na ten wątek to Twoje zawsze podlewam. Sporo jednak mu jeszcze brakuje.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Aga, ja już nigdy nie kupię soku z Herbapolu. Marka budząca zaufanie, a w każdej butelce, niezależnie od smaku jest sok aroniowy z niewielkim dodatkiem czegoś innego. Wiesz co jest głównym składnikiem soku wiśniowego Herbapol? Sok z Aronii... A soku malinowego? Sok z aronii... A Maliny z lipą? Sok z aronii... A Aronii? Sok z aronii...
Jak będę chciał soku aroniowego, to sobie kupię sok aroniowy, a nie truskawkowy.
Podpadli
Poczytaj etykiety w sklepie

Jak będę chciał soku aroniowego, to sobie kupię sok aroniowy, a nie truskawkowy.
Podpadli

Poczytaj etykiety w sklepie

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Krzysiek- dzięki!
Ale ja zawsze czytam etykiety.Wiem, że tam jest aronia,bo jak skosztowałam to zaraz rzuciłam się na etykietkę ;) lecz jaki jej procent...? Wygrzebałam z kosza...65 %róża, 35% aronia.
Ale już mam w planach własną różę, także m.in. odmianę uzytkową. Więc będą konfitury z róży. Domowe. Takie, że jedna łyżeczka wystarczy.
Dzięki!!!
ps. A masz polecić jakąś inną firmę które robi soki bez wypełniacza aroniowego?
Mnie ten smak nie przeszkadza w tle, ale moze jest konkurencja w podobnej cenie lub ciut wyższej? Kupowałam jeszcze Vitax, i Paola, ale nie mają róży.
Ale ja zawsze czytam etykiety.Wiem, że tam jest aronia,bo jak skosztowałam to zaraz rzuciłam się na etykietkę ;) lecz jaki jej procent...? Wygrzebałam z kosza...65 %róża, 35% aronia.
Ale już mam w planach własną różę, także m.in. odmianę uzytkową. Więc będą konfitury z róży. Domowe. Takie, że jedna łyżeczka wystarczy.
Dzięki!!!
ps. A masz polecić jakąś inną firmę które robi soki bez wypełniacza aroniowego?
Mnie ten smak nie przeszkadza w tle, ale moze jest konkurencja w podobnej cenie lub ciut wyższej? Kupowałam jeszcze Vitax, i Paola, ale nie mają róży.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Paola to chyba cukier, barwnik i aromat, chociaż może teraz się zmieniło. Na naturalnych sokach jest Łowicz.
Tak przynajmniej deklarują. A w ogóle to poczekaj jeszcze 3 miesiące i zacznij sama robić. Pierwsze są truskawki
Tak przynajmniej deklarują. A w ogóle to poczekaj jeszcze 3 miesiące i zacznij sama robić. Pierwsze są truskawki

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Witajcie, U mnie budowania ogrodowego miejsca wypoczynku ciąg dalszy: zakupiłam materiał-muślin firankowy, na ogromną ogrodową moskitierę.
Jest go bardzo dużo, bo była okazja (Ikea).
Teraz przede mna dokupienie kawałka drutu na obręcz, a obciążniki na dół już mam, po starych firanach.
Chciałam zrobić taką ogromną aby można było usiąść pod nią przy stole, albo zasłonić całą leżankę, albo nawet hamak, aż do ziemi.
Mam nadzieję, że to rozwiąże w tym roku pamiętne, zeszłoroczne uciążliwości z komarami.
Jest go bardzo dużo, bo była okazja (Ikea).
Teraz przede mna dokupienie kawałka drutu na obręcz, a obciążniki na dół już mam, po starych firanach.
Chciałam zrobić taką ogromną aby można było usiąść pod nią przy stole, albo zasłonić całą leżankę, albo nawet hamak, aż do ziemi.
Mam nadzieję, że to rozwiąże w tym roku pamiętne, zeszłoroczne uciążliwości z komarami.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Pomysł świetny, ciekawe, jak się sprawdzi. Bo ciężko chodzić ciągle z moskitierą
A przez nią podziwianie ogrodu takie zamglone jakieś...
Dlatego ja używam psikaczy na skórę
Najgorsze jest wieczorne podlewanie

Dlatego ja używam psikaczy na skórę

Najgorsze jest wieczorne podlewanie

Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Krzysiu, ale u mnie komarów są setki. Obsiadają mnie jak pszczoły pszczelarza.
Dlatego starałam się przerzedzać cień...W zeszłym roku kopałam ubrana po szyję, w legginsach, warstwowych spódnicach, aby nie mogły się dobrać, bo spray nic nie pomagał. Rozpylałam i na ciało i na ubranie. Poza tym ten zapach nienajlepiej na mnie działa, ja astmatyczka jestem...
Moskitiera nie do chodzenia w niej! haha Biała dama w zaroślach.. Nie nie, Czechow, te sprawy- już nie. ;)
Tylko jak chcę odpocząć na leżaku po trudach, zamknać oczy albo pospać. Albo czytać. To znaczy na te chwile kiedy i tak nie patrzę na ogród...Mam nadzieję, że będzie pachnący, bo tego nie zatrzyma firanka. ;) Mam nadzieję, że taki muślin nie zeszpeci ogródka. Najwyżej będzie "romantyczniej".
Widziałam na allero moskitery ogrodowe w różnych kolorach tkaniny, już miałam tam nabyć, ale mi się trafiła ta wyprzedaż, więc pomyślałam, że sama uszyję.
Dlatego starałam się przerzedzać cień...W zeszłym roku kopałam ubrana po szyję, w legginsach, warstwowych spódnicach, aby nie mogły się dobrać, bo spray nic nie pomagał. Rozpylałam i na ciało i na ubranie. Poza tym ten zapach nienajlepiej na mnie działa, ja astmatyczka jestem...

Moskitiera nie do chodzenia w niej! haha Biała dama w zaroślach.. Nie nie, Czechow, te sprawy- już nie. ;)
Tylko jak chcę odpocząć na leżaku po trudach, zamknać oczy albo pospać. Albo czytać. To znaczy na te chwile kiedy i tak nie patrzę na ogród...Mam nadzieję, że będzie pachnący, bo tego nie zatrzyma firanka. ;) Mam nadzieję, że taki muślin nie zeszpeci ogródka. Najwyżej będzie "romantyczniej".
Widziałam na allero moskitery ogrodowe w różnych kolorach tkaniny, już miałam tam nabyć, ale mi się trafiła ta wyprzedaż, więc pomyślałam, że sama uszyję.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Hej! Od razu lepiej! Zaglądam na forum, patrzę jest działka z dębami, wchodzę i pierwsze co widzę link do drzewka. Więc wizytę u Ciebie zaczęłam od podlewania
Myślę,że teraz Twoje drzewko szybko wystrzeli w górę. A może udałoby Ci się zamienić to w napis "podlejcie moje drzewko"...? Może nie każdy wie o co chodzi...Ależ marudna jestem co?
Wiesz myślę,że ta moskitiera to niegłupi pomysł. U mnie w zeszłym roku też były dni,że komary chciały zjeść mnie żywcem. U mnie jednak w dużej mierze to zasługa basenu
A jak wyjazd się udał? Widziałaś się z Oranią? Wybacz proszę moją ciekawość...


Wiesz myślę,że ta moskitiera to niegłupi pomysł. U mnie w zeszłym roku też były dni,że komary chciały zjeść mnie żywcem. U mnie jednak w dużej mierze to zasługa basenu

- agape
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Izo- poprawiłam, dziękuję! Twreaz niebawem na pewno będzie już w lesie!
U mnie jest obok oczko wodne u sąsaida, więc- też wylęgarnia.
Byłam w Ogrodzie and Oranią, był piękny dzień, a na drugi spadł śnieg! Pospacerowałyśmy po tamtejszych ogrodach, zeszło nam sporo czasu. Lecz jeszcze zima, nic nie kiłkuje, może oprócz przebiśniegów...
Pozdrowienia dopiero przekażę, bo po powrocie odczytałam Twoją wiadomosć, a potem już się nie widziałyśmy!
U mnie jest obok oczko wodne u sąsaida, więc- też wylęgarnia.
Byłam w Ogrodzie and Oranią, był piękny dzień, a na drugi spadł śnieg! Pospacerowałyśmy po tamtejszych ogrodach, zeszło nam sporo czasu. Lecz jeszcze zima, nic nie kiłkuje, może oprócz przebiśniegów...
Pozdrowienia dopiero przekażę, bo po powrocie odczytałam Twoją wiadomosć, a potem już się nie widziałyśmy!
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Upierdliwości c.d.
A nie ładniej będzie zmieścić to wszystko w jednym linku?
Składnia się pojawia, jak najedziesz na przycisk URL
A nie ładniej będzie zmieścić to wszystko w jednym linku?
Składnia się pojawia, jak najedziesz na przycisk URL
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz