Takiego potworka literkowego tom jeszcze nie widziałonectica pisze:zdeazuktualizuje!
Na chamaka czekam, przynajmniej u ciebie zobaczę, bo u mnie nie chcą kwitnąć
A tu dostałem lingwistyczną zagadkę"Ch. principessa Luka"

Takiego potworka literkowego tom jeszcze nie widziałonectica pisze:zdeazuktualizuje!
A tu dostałem lingwistyczną zagadkę"Ch. principessa Luka"

ojtam, ojtam, jeszcze wielu rzeczy w życiu nie widziałeś na pewnomoritius pisze:Takiego potworka literkowego tom jeszcze nie widziałonectica pisze:zdeazuktualizuje!.
Lingwistyczną? a nie botaniczną?A tu dostałem lingwistyczną zagadkę"Ch. principessa Luka".


"Principessa" to z włoskiego, domyślam się, że to mało popularny język jeżeli chodzi o kaktusy, ale czasem fajnie pójść pod prądmoritius pisze: Kaiserin nie brzmi lepiej, lepiej to brzmi Princess albo (la?) Princesse.
moritius pisze:Na kwiatki czekam - no chyba że spadną pąki.









tu się nie zgodzę bo to wcale nie śmierdziel tylko podpięty pod resztę "pachnących inaczej"onectica pisze:Śmierdziel wygląda tak:




