Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

[Deirde]

Majka - jest słonecznie i ciepło to róże przyśpieszyły.
kogra - mam ten sam problem, u mnie Cottage ma 10 pędów - ostatni wychodził mi w połowie lutego przy tej ostrej zimie i udało mi się go uratować - od tego czasu nie mam nowych pędów. Za to róża rośnie na wysokość i wypuszcza pędy na górze z gałęzi.Niestety - sama nie wiem co z nią zrobić. Co do pola - park różany musiałby być zrobiony na innej ziemi - w miejscu gdzie latem pada deszcz - przy tej suszy jaka jest u nas wszystko by szybko padło.
Aniu - ciekawe co na to by ciocia powiedziała - na zdjęciu jest ich pole.
oliwka - oczywiście też uważam że jest to sprawka słońca - w cieniu jest 29 stopni, teraz jest mniejsza temperatura ale nadal mocno słońce świeci. No i róże wystartowały - mam jeszcze kilka zdjęć Chianti.
Aniu - oczywiście balsam i też różane perfumy - mogę sobie przypomnieć jak pięknie pachnie Cartier lub LO. Niestety jakoś w tym roku nie pachnie Chianti.

[Deirde]

Tak wygląda róża którą dostałam jako Cabbage Rose:





krzaczek:



Może później zrobię więcej zdjęć bo w tej chwili już jest za mocne światło.

[Annes 77]

Gosiu ale piękna

[edulkot]

Piękna ci ona jest.

[Deirde]

Dobrze - właśnie wyłączyli nam wodę, a dopiero mamy maj.
Sąsiad wyprowadził auto i zrobiłam zdjęcie całemu krzaczkowi:



Wypuszcza nowe pędy, jestem ciekawa jak duża urośnie.
Nowe zdjęcia Chianti: cały krzew



to ta róża za Nevadą w tle.







Cardinal de Richelieu - dziś zakwitł pierwszy kwiat





Hippolyte - też ma kilka kwiatów, kwieciak kilka sztuk uszkodził:



na zdjęciu kilka szkodników się załapało.
Constance Spry







Pierwszy kwiat zakwitł spokojnie u góry, niestety jeszcze go nie powąchałam.

[AniaDS]

Siedzę i wzdycham, ja też już tak chcę

[Ma-Do]

No właśnie,moje róże też wcale nie śpieszą się z rozkwitaniem
Dobrze,że można podziwiać je u Ciebie.

[Georginia]

Gosiu ,pięknie już Ci kwitną róże.Jak zauważyłam to miedzy rozwojem Twoich roślin a moich jest około tygodnia różnicy.Więc za tydzień u mnie też już będą tak kwitły.

[Deirde]

Aniu - niedługo będzie tak i u Ciebie, a wtedy u mnie przestaną kwitnąć.
Gosia - u mnie było cieplej, po tych dwóch dniach z temperaturą prawie 30 stopni zaczęły rozkwitać.
Alicja - i tego Ci życzę.

Dziś może jednym kwiatem zakwitnie - Maiden's Blush, Trigintipetala, York and Lancaster, Chloris.
Chloris zapowiada się na piękną róże - ma płatki w kolorze delikatnego jasnego różu, jestem ciekawa zapachu.
Cabbage Rose - zdjęcia wykonałam w Rawach, są już po kompresji:





Maiden's Blush



Trochę później znowu czeka mnie podlewanie, u nas strasznie sucho. Na dodatek w nocy jest zimno - ostatnio było 7 stopni.
Byłam dzisiaj na wsi - w żywopłocie zakwitła róża - przypuszczalnie jest to Chloris - porównam jak moja zakwitnie.

[Deirde]

No i obrodziło u mnie w różach - zakwitł pierwszy kwiat Celeste:



jeszcze kwitnie ostatnimi kwiatami Agnes:



Louise Odier szykuje się do obfitego kwitnienia, na razie zakwitło kilka kwiatów:







Krzew nie kwitnący przez dwa lata wydał na razie pierwszy kwiat:



No i na polu - okazało się że jedna z historycznych nn to będzie - alba - Mme Legras de St. Germain - róża od Sipa.

[MaGorzatka]

Gosiu, jaka to frajda już oglądać róże u Ciebie i innych Forumek

U mnie na razie tylko pąki i z zachwytem zauważyłam je już na nowych zakupach - Pastelli i Chipku. Ale najwcześniej pokaże kolorki Rosa Gallica, co to myślę, że jest Conditorum. Ma mnóstwo pąków i już się zaczynają otwierać

Dzięki temu forum, nasze róże mają przedługaśny okres wegetacyjny...

[Safoya]

Pięknotki a szczególnie ta Cabbage Rose. Róże na dzień matki...jakie to niesamowite!!!

[Deirde]

Gosiu - chętnie zobaczę Conditorum u Ciebie - zawsze jestem ciekawa nowości forumowych. Z tym okresem wegetacyjnym masz rację - u mnie przekwitną róże, a u innych je sobie będę oglądać.
Aga - widać jak różni się okres wegetacyjny w naszym kraju - u mnie jest dość wcześnie ale za to mam już od jakiegoś czasu bardzo dużą susze.

Zakwitła mocniej Louise Odier - krzew w miejscu słonecznym kwitnie mocniej, za to jej zapach - dla niego nie wychodziłabym z ogrodu.







Od wczoraj zakwitła Belle sans Flatterie - róża francuska kupiona od Schultheisa. Byłam jej bardzo ciekawa, dostała to towarzystwa Mme Plantier i dostanie powojnika - może o ciemnych kwiatach.





zapach ma delikatny, oprócz róż w ogrodzie przybywa też różnych pająków - tego udało mi się podpatrzeć na Uetersener Klosterrose - dzięki makro mogłam zrobić mu dobre zdjęcie, niestety nie znam jego nazwy.

[Deirde]

Dalsze kwitnienia:
Chianti - zrobiłam zdjęcia pod innym kątem - widać ile ma kwiatów na krzewie i na takie róże i kwitnienie czekałam 4 lata:







oprócz kwiatów jest jeszcze dużo pąków:



Zakwitła też Chloris - ma taki delikatny róż na płatkach:







więc to nie jest róża która zakwitła w żywopłocie.
Pierwsze kwiaty na Mme Plantier



Wiosenne róże z Serbii robią mi niespodzianki - May Queen ma pąka



Na koniec powojnik - reszta kwitnących róż później:

[tara]

moje jeszcze w powijakach