Ogród Ignis05 cz 3

[sweety]

Aż sobie popatrzę na tę drugą Ale ta nasza to moja miłość od pierwszego wejrzenia... Jak ja kupowałam miała jeden kwiat Teraz lekko łapie ja mączniak, ale i tak ją kocham

[Ignis05]

Aniu - Taro w Twojej okolicy jest trochę łagodniejszy klimat, to i Twoje róże mają lżej.
Chociaż też przypominam sobie, że w poprzednim sezonie długo róże kwitły w ogrodzie.
Po pierwszych przymrożeniach okryłam już swoje róże a później długo było jeszcze ciepło.
Sama nie wiedziałam, czy mam je odkrywać, czy czekać na większe mrozy.

To chyba jeszcze jakieś fotki Kronenbourga wstawię.


I dodam jeszcze Papageno

[tara]

Krysiu widzę piękna Papa Geno - w tym roku zauważyłam, że ta różyca jest wyjątkowo wigorna, zdrowa, pięknie kwitnie i u mnie osiagnęła ok.180 cm, obsypana kwiatami, w poprzednich latach była trochę kapryśna, szybko gubiła liście,

[Ignis05]

Aniu Sweety mnie też urzekła ta róża, jak spotkałam się z nią po raz pierwszy.
Rosła w ogrodzie sąsiadki jako pienna i uwierz , to był naprawdę wspaniały okaz.
Prawie pod nosem miałam jej pachnące i ogromne kwiaty. Cały ogromny bukiet.
Niestety, po zimie już się nie obudziła. Dlatego teraz mamy z sąsiadką tylko takie zwykłe posadzone do gleby.

Aniu Taro mam podobne doświadczenia z Papageno.
Nawet obawiałam się, że może padnie po zimie, ale ona jest coraz lepsza.
Ale nie chciałabym , aby rosła taka wielka, bo rośnie raczej z przodu rabaty. Musiałabym ją przesadzić.

[kogra]

Piękna Kronenburg, grzechu warta.

[tu.ja]

Śliczne różyczki! Co tu dużo gadać. Mogę potwierdzić, że Degenhart warto mieć. Róża terminatorka - i do tego urocza

[robaczek_Poznan]

Krysiu, ja też mam Kronenburgi - właśnie obie będę przesadzać wkrótce. Mam z nimi nie lada problem, bo same w sobie mi się podobają i kwitną u mnie jak opętane, ale do niczego mi nie pasują... Nie potrafię dobrać im towarzystwa na różanej rabacie. Mam dwa duże krzewy i oba będę przesadzać w nowe miejsce, ale wciąż myślę nad konfiguracją, bo rabata jest w zamyśle pastelowa, a one raz żóławe, raz różowe, raz purpurowe.. Zaplanowałam koło nich Aphrodite, żeby nieco zneutralizować kolor różą pastelową z równie dużym kwiatem, ale nie mam przekonania...Może mi coś doradzisz?

[Bufo-bufo]

Krysiu ja jeszcze wracam do tej rośliny przy kąciku iglakowym
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12e ... 32895.html
Co to jest?

[zwkwiat]

Krysiu, tę drugą wydaje mi się że ja ją mam, mogłabyś spojrzeć,część 2 mojego wątku str.65 post z 19.08., też widziałam ten katalog, i byłam zdziwiona,

[camellia]

Krysiu róże i inne roślinki pokazowe Na przyszły rok pomyśl o założeniu wątku w różanym, bo masz się czym pochwalić.
Byłam dziś w OB UW i niestety nie zastałam kwitnącej Warszawy, w tym roku już jej nie zobaczę.

[Ignis05]

Grażko myślę, że sadzenie pięknych roślin to nie grzech.

Iza Różyczki zadowolone, bo chwalone
Ale ten Degenhart to głodomór. Jak mało jej było odżywki , to te kwiatki miała bladawe.

Kasiu jak mam mistrzyni doradzać.
U mnie Kronenbourgi rosną w towarzystwie innych róż o równie intensywnych odcieniach czerwieni i różu.
I wśród tych, w podobnej tonacji kolorów, na tle iglastych zielonych i srebrzystych mnie nie razi ich obecność.
Może załóż też osobną rabatkę dla takich róż ? Nie mam Aphrodite, nie wiem, jak prezentuje się na żywo.
Nie poradzę Ci w tym przypadku.

Oleńko ta roslinka to zwykły wrzos, przebijający się przez zarastający go jałowiec.
Jeden z niewielu, który pozostał po rabatce wrzosowej. Kiedy tam było wrzosowisko
to tam rosły takie maleńkie jałowce , niewiele większe od wrzosów.
Wiedziałam, że urosną większe, ale nie aż tak.

Zosiu różę Kronborg znam tylko z tego katalogu. Zwróciłam na nia uwagę przez to podobieństwo nazw.
Bardzo możliwe, że masz ją, Twoja jest podobna. Ale wiesz, jak to jest z tymi podobieństwami i nazwami.

Asiu dzięki, że próbowałaś znaleźć tę Warszawę.
Nie wiem, czy moja róża jest nią , ale już przyzwyczaiłam się do tej nazwy.

[Bufo-bufo]

Wrzos gigant i szczęściarz. Dywanowych jałowców (takich zupełnie płaskich) chyba nie ma zbyt wielu.

[AniaDS]

Ja też mam Papageno z przodu rabaty i wolałabym, żeby mi nie odstawiła numeru na dwumetrowej wysokości

[camellia]

Niech zostanie Warszawa. Nie mamy przecież żadnych dowodów, aby móc to podważyć

[izabella1004]

Krysia co robisz ze ci tak pieknie roze kwitna