Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Nie wierzę w te opowieści o "burym" ogrodzie - u Ciebie ZAWSZE jest pieknie ;:108
Jak dobrze, ze zapowiadają poprawę pogody i ciepełko... ;:138 ;:3
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16294
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Dzień dobry Ewelinko. Ja cały czas się modlę, żeby mi jeszcze nie przysyłali zamówionych roślin, ale gdybym dostała je w tej chwili, zostawiłabym na parę dni zapakowane tak jak przyszły gdzieś w chłodnym miejscu. Tylko agapant wsadziłabym do doniczki albo docelowej donicy i trzymała tak do maja, aż się ociepli.
Pierwiosnki i czosnek można od razu wsadzać do gruntu.
Co do akantu - pojęcia nie mam.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Duduś - PW.

Robaczku - dziękuję :)

Wandziu - AGAPANT i AKANT już posadziłam do "docelowych "donic, PIERWIOSNKI i BODZISZKI na razie do mniejszych - dam je na rabatę , gdy się bardziej ociepli. A z cebulkami jeszcze też się wstrzymam gdzieś do pocz. IV. Miałam trochę dodatkowej pracy , ale teraz sytuacja jest już opanowana.

Ewuś /Ave - uwierz , ogród jest BURY, a raczej SZARO -BURY. I nie zmieni tego nawet pierwszy zwiastun wiosny - bardzo jeszcze niepozorna kępka PRZEBIŚNIEGÓW ( jak widać jeszcze wśród niewygrabionych sosnowych igieł).

Obrazek

Za to w domu już wiosennie - kwiatowe kolorki tu i tam powodują poprawę nastroju i wywołują uśmiech na twarzy :

Obrazek Obrazek
PRYMULKI

Obrazek Obrazek
STORCZYKI
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Raz jeszcze PRYMULKI i powoli odkrywający swe piękno kwiat AECHMEI

Obrazek Obrazek
Jednak żeby bł jakiś akcent ogrodowo-tarasowy , muszę pokazać , jak pomalutku poprawiają się przechowywane w mieszkaniu i posadzone miesiąc temu DATURY :)

Nic dodać, nic ująć , może warto jedynie zaśpiewać sobie :

" Myślę sobie, że - ta zima musi kiedyś minąć,
zazieleni się , urośnie kilka drzew..."
;:224
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Ale masz dobre miejsce do przechowywania datur. ;:224
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Awatar użytkownika
igielka78
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1782
Od: 13 mar 2008, o 10:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zawidów

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Ewelino, czy to twoje własne kwitnienie aechmei? Pamiętam, że gdzieś pokazywałaś młode sadzonki, a wszędzie czytam, że te z rozmnażania domowego niechętnie kwitną.
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Masz rację , sadzonki potomne w uprawie domowej/amatorskiej zakwitają w drugim lub nawet trzecim roku . Ja mam odsadzonych kilka takich maluchów, stoją na słonecznym parapecie w pokoju- przechowalni, a latem w ogrodzie. Nabierają siły i tak jak ta ze zdjęcia w końcu odwdzięczają się kwitnieniem :)

Szczegóły dot. uprawy znajdziesz tu : http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=8469
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Ewelinko, pięknie przezimowały Twoje datury, latem będą bajkowe, anielskie trąby... ;:118
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Papala121
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 24 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Przepiękny ogród. Odwiedziłam każdą część. Zadbany każdy szczegół.w nim...przemyślany...ze smakiem...ufff...zamarłam po prostu z zachwytu ;:138
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Ewelino, to prawdziwa szkółka :D Masz "rękę do kwiatów".
magnolia15
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 992
Od: 26 sty 2009, o 14:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: biesal.warmia i mazury

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

:wit Ewelinko.
Ależ pięknie jest u Ciebie.Przeczytałam od początku i oniemiałam z wrażenia. ;:138
Moje wątki
Zapraszam,Marzena
Awatar użytkownika
gatita
500p
500p
Posty: 733
Od: 15 kwie 2011, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

:wit jeszcze raz przejrzałam Twoje wątki, za każdy razem mnie inspirują :tan
Już wiem czego potrzebuję na mój mały skalniaczek, który zamierzam w tym roku przemeblować. Dzięki Tobie mam też na oku parę pięknie kwitnących bylinek.
A teraz poleżę sobie, jeśli pozwolisz na drewnianym leżaczku ;:224 na Twoim cudnym i okwieconym tarasie :)
Gatita I,Gatita II
Zapraszam ! Agata
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Ewelinko ja do ciebie z prośbą o informację. Pewnie już gdzieś pisałaś, ale nie pamiętam :oops: czy można czymś zakwasić ziemię, gdy już rośnie rododendron i od podlewania twardą wodą pH zrobiło się 7?
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Papala, Magnolia, Gatita - witam Was i zapraszam ponownie .

Robaczku DATURY w fazie kwitnienia są rzeczywiście imponujące i mam nadzieję, że i w tym sezonie takie będą . Po prostu warto mieć taką roślinę na tarasie w upalny dzień :) Ale te , które pokazywałam trafią głównie na inne tarasy - ja zostawię sobie jedną donicę . Mam duże datury z poprzedniego roku , więc narybek rozdam znajomym :)
Lady-r pisze:Ewelinko ja do ciebie z prośbą o informację. Pewnie już gdzieś pisałaś, ale nie pamiętam :oops: czy można czymś zakwasić ziemię, gdy już rośnie rododendron i od podlewania twardą wodą pH zrobiło się 7?
Jeśli podłoże osiągnęło już wartość "7"pH. to z zakwaszaniem , a także nawożeniem należy postępować bardzo ostrożnie , łatwo bowiem doprowadzić do zasolenia krzewu.Dorowadzenie podłoża do wymaganego pH.będzie więc procesem długotrwałym.W tym czasie lepiej nie podawać nawozów doglebowo , a jedynie dolistnie - oprysk korony krzewu. Proponuję jak najszybciej rozsypać wokół rododendrona grubą warstwę kwaśnego torfu i bardzo mocno podlać teren (powierzchnię równą koronie). Za jakieś 2-3 tygodnie możesz delikatnie zakwasić rozczynem KWASU ORTOFOSFOROWEGO lub SIARCZANEM AMONU ( wzięłabym połowę zalecanej dawki na litr). Powtórz ten zabieg po kolejnych dwu tygodniach. Gdzieś w końcu maja możesz podlać krzew raz jeszcze - teraz już roztworem przygotowanym zgodnie z zaleceniami producentów.Od czerwca nie należy już używać siarczanu amonowego ! Przypominam też,że nawozy do rododendronów, wrzosowatych czy borówek oprócz składników odżywczych też lekko zakwaszają , więc po uzyskaniu pH. w granicach 4,5-6,0 można utrzymywać ten poziom właśnie dzięki nawozom. Niewielkie właściwości zakwaszające mają fusy herbaty lub kawy, więc nie zaszkodzi , jeśli takie znajdą się pod krzewem , choć oczywiście ilości , jakimi dysponujemy w gospodarstwie domowym są znikome...

Teraz znikam - idę sadzić BRATKI, które przed chwilą przywiozłam :) Później wkleję zdjęcia :)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Czekam na fotki :lol: moje od soboty siedzą w ziemi :)
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ogród w cieniu sosen cz.5.

Post »

Ewelinko, ogród jak dla mnie doskonały. Zadbany i urządzony ze smakiem. Będę tu zaglądać i czerpać inspiracje - jeśli pozwolisz oczywiście
Pozdrawiam Marzena
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”