Danusiu,no bo w każdym kocie drzemie choć odrobinka Lectera,tylko nie każdy właściciel się do tego przyznaje

.A Fionka skoro się przytula-coś tam chyba czuje(hihihi,zapach pysznego obiadku,albo lęk przed wetem...).Mój Garfieldek też ma czasem dziwne humory-łapie zębami,gdy chcemy go pogłaskać...
Cóż poradzisz-koty to wspaniałe istoty o zagadkowej duszy.A kto je pokocha-przepadł na wieki

Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...