Gosiu, jakże mam nie lubić rh. Owszem, nawet bardzo je lubię. Ale tego jednego musiałam się pozbyć, bo zbrzydł niesamowicie, właściwie wegetował, a nie rósł...nawet mi nie zakwitł w tym roku... Najdziwniejsze dla mnie byo to, że jak go wykopałam, to zauważyłam, że on nic a nic nie rozrósł się w bryle korzeniowej. Wyglądało to tak, jakbym dopiero co go przesadziła z donicy do gruntu. A minęło przecież ponad dwa lata...
Hanuszka, przede wszystkim bardzo serdecznie Cię witam u siebie w ogrodzie. No wiesz, aż pokraśniałam od tylu miłych słów. Piszesz, że masz taki teren do obsadzenia. Jak ja Ci tego zazdroszczę

Moja działeczka wąska, mam nie za wiele mijsca do popisu, a podobaja mi się duże drzewa. Ot, problem nie do rozwiązania. Pytasz o pomysły. Już pisałam (chyba), że owszem, projekt miałam... Tylko że nic się z nim nie zgadza.... Projekt był robiony w fazie PRZED forum i gdy zaczęłąm już tu zaglądać, to dopiero się pokazało, co ogród, rośliny i ogrodomaniacy mogą z toba zrobić

Efekt był taki, że kupowałam me ulubione rośliny, a potem dostosywałam rabaty do nich. Cieszę się, że Ci się to podoba. Wszystkie pomysły na dekoracje to moja realizacja pasji

Uwielbiam to robić
Pytasz o radę. Hmmm, wiesz, są tu na forum dużo bardziej doświadczeni właściciele o wiele piękniejszych ogrodów (sama sie przekonasz). Gdybym mogła coś zasugerować, to nie niweluj tych nierówności terenu (u mnie jakos tak płasko jest

). Wykorzystaj je do zrobienia pięknych np. murków oporowych (zobacz ogórd vitoldo) albo podwyższonych rabat. To daje niesamowite efekty. Przy tak dużej przestrzeni można się pobawić w wydzielanie swoistych kwater (przez wewnętrzne, niewysokie żywopłoty) i aranżować tam inne stylistycznie zakątki.