Ogródek KaRo cz.6
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek KaRo cz.6
Krysiu, przechodzę się porannie w Twoim zielonym raju i też mnie w dołku ściska kiedy ta zieleń do nas wróci 
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Cały dzień leje więc i białe
prawie znikło
Pozostały jedynie brudne pryzmy.
Dopiero teraz ogród prezentuje sobą żałosny widok
Ale znalazłam kwitnącego dużego ciemiernika... i pojedyncze kwiatuszki pierwiosnków... i pękające pąki kwiatów wawrzynka wilcze łyko... i kwiatów skimii ...
oj czuć już przesilenie ....
Pozostały jedynie brudne pryzmy.
Dopiero teraz ogród prezentuje sobą żałosny widok
Ale znalazłam kwitnącego dużego ciemiernika... i pojedyncze kwiatuszki pierwiosnków... i pękające pąki kwiatów wawrzynka wilcze łyko... i kwiatów skimii ...
oj czuć już przesilenie ....
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogródek KaRo cz.6
Krysiu u Ciebie ciemiernik i pierwiosnki, u Ewy oczar a u mnie wciąż zima

- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek KaRo cz.6
Krysiu,
wielkie Dzięki za instruktaż ratowania passiflory
Lecę ja reanimować, może się uda!!!
A letnie fotki wprost bajeczne
wielkie Dzięki za instruktaż ratowania passiflory
A letnie fotki wprost bajeczne
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Krysiu, dałaś takie zdjęcia, że teraz sama siedzę i wzdycham 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Ogródek KaRo cz.6
Witaj Krysieńko.
Jak ja mogłam "zapomnieć" o Twoim wątku?
Wstyd mi wielki...
Teraz pomalutku muszę sobie poczytać co się dzieje w wątku KaRo. A ile wartościowych porad, nie sposób zliczyć. Na pewno nie zdążę z całością nadrobić stracony czas , bo rzadko wpadam na dłużej ale się postaram.
Pozdrawiam, pa

Jak ja mogłam "zapomnieć" o Twoim wątku?
Pozdrawiam, pa
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek KaRo cz.6
Zupełnie nie wiem, jak to się stało,że straciłam z oczu Twój wymarzony ogród, z przyjemnością obejrzałam wiele nowych roślin, które przybyły od tamtej pory, ale szczególną uwagą obdarzyłam róże, są cudowne i zdjęcia też
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=658
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Witam wszystkich serdecznie
Znowu zimowo,od wczoraj
wokół biało i panuje lekki mrozik.
Ale na ulicach jest czyściej niż było przez ostatnie kilka dni... makabra co odsłania topniejący śnieg.
Jeśli ma być nadal zimno to niechże on leży tak długo póki nie będzie można wyjść i posprzątać błyskawicznie po zimie.
Stasiu ja też mam ogromniaste zaległości w odwiedzinach różnych wątków...
myślę,że trudno to opanować by bywać wszędzie regularnie ale ważne,że wpadamy do siebie choćby od czasu do czasu.
Mario Tereso
myślę,że to jest ONA
,że masz "Blue velvet"
Aczkolwiek zdjęcia nie oddają naturalnego jej wyglądu to jestem prawie pewna,że to ta sama róża.
Kolor jej kwiatów zmienił się od pierwszego momentu po posadzeniu,stał się ' głęboki ' i pogłębia go pokrywający płatki bardzo delikatny aksamit.
Załączam dla Ciebie link dużego zdjęcia, gdzie wyraźniej widać te kiście ładnych kwiatów.
Blue velvet
a dla wszystkich odwiedzających mnie - zdjęcia tej róży w 'przyzwoitym' rozmiarze



Znowu zimowo,od wczoraj
wokół biało i panuje lekki mrozik.
Ale na ulicach jest czyściej niż było przez ostatnie kilka dni... makabra co odsłania topniejący śnieg.
Jeśli ma być nadal zimno to niechże on leży tak długo póki nie będzie można wyjść i posprzątać błyskawicznie po zimie.
Stasiu ja też mam ogromniaste zaległości w odwiedzinach różnych wątków...
myślę,że trudno to opanować by bywać wszędzie regularnie ale ważne,że wpadamy do siebie choćby od czasu do czasu.
Mario Tereso
Aczkolwiek zdjęcia nie oddają naturalnego jej wyglądu to jestem prawie pewna,że to ta sama róża.
Kolor jej kwiatów zmienił się od pierwszego momentu po posadzeniu,stał się ' głęboki ' i pogłębia go pokrywający płatki bardzo delikatny aksamit.
Załączam dla Ciebie link dużego zdjęcia, gdzie wyraźniej widać te kiście ładnych kwiatów.
Blue velvet
a dla wszystkich odwiedzających mnie - zdjęcia tej róży w 'przyzwoitym' rozmiarze



- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogródek KaRo cz.6

Krysiu śliczny ten Rh, mam podobny kupiłam właściwie dwa jeden seledynowy niestety nie przetrwał trzeciego sezonu, natomiast ten niebieski u mnie Saint Marryn, czy mogłabyś coś podpowiedzieć jeśli dobrze rozpoznaję u Ciebie jak się sprawuje, widzi mi się pięknie współpracuje z drzewem.
Re: Ogródek KaRo cz.6
To bardzo dobrze, że u Ciebie biało..
U nas niestety nie.. i trochę sie martwię.. ale póki co .. starsznych mrozów nie ma..
Piękna ta róża..
a ja dziś kupiłam sobie książkę..
Róze hagena (portrety, wybór, pielęgnacja) i studiuje
i wypatrzyłam tam różany kruszon

ech tak usiąść w cieniu drzewa ze szklanką w recę ...
musze koniecznie kupić jadalne róże..
U nas niestety nie.. i trochę sie martwię.. ale póki co .. starsznych mrozów nie ma..
Piękna ta róża..
a ja dziś kupiłam sobie książkę..
Róze hagena (portrety, wybór, pielęgnacja) i studiuje
i wypatrzyłam tam różany kruszon
ech tak usiąść w cieniu drzewa ze szklanką w recę ...
musze koniecznie kupić jadalne róże..
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek KaRo cz.6
Piękna ta róża !!!!!!!!!!
A fiolety w różach jakoś mi do tej pory tak słabo "podchodziły"
A fiolety w różach jakoś mi do tej pory tak słabo "podchodziły"
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogródek KaRo cz.6
Oj Izo
tęsknisz jak i ja... niekoniecznie do różanego kruszonu
ale do wyjścia wreszcie z tych murów....
Ale ... masz warunki,oj masz, by sprowadzić sobie takie róże z których zrobisz ten kruszon...
Aniuaż wstyd się przyznawać
ale ja nie mam nawet spokoju nie mówiąc o sukcesie w uprawie różaneczników czy azalii...
Przez całe lata sprowadzam je i sprowadzam i sprowadzam i raptem mam jedna azalie i jednego różancznika...
Nie wiem na czym to polega ale nie umiem sobie z nimi poradzić
nie pomaga im moje dogadzanie - przygotowanie dołka i podsypywanie torfem czyli - nie wiem nic na temat ich uprawy.
Te które rosną rosną "na wiarę",
tak mówiła moja babcia jak nie można było czegoś uzasadnić

Agatko bo to taki nietypowy róż
przybrudzony ?wymieszany z brązem a może bordem?
Może się spodobać zobacz
ale do wyjścia wreszcie z tych murów....
Ale ... masz warunki,oj masz, by sprowadzić sobie takie róże z których zrobisz ten kruszon...
Aniuaż wstyd się przyznawać
Przez całe lata sprowadzam je i sprowadzam i sprowadzam i raptem mam jedna azalie i jednego różancznika...
Nie wiem na czym to polega ale nie umiem sobie z nimi poradzić
Te które rosną rosną "na wiarę",
tak mówiła moja babcia jak nie można było czegoś uzasadnić

Agatko bo to taki nietypowy róż
Może się spodobać zobacz
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Ogródek KaRo cz.6
Chyba właśnie ten przybrudzony odcień różu tak mi przypadł do gustu
Bardzo ciekawie wygląda 
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogródek KaRo cz.6
Piękny jest ten odcień róż. Kupiłąm jeienią taka właśnie, jak nie przymrozi i będzie zgodna z etykieta to będę w siódmym niebie. Miód na oczy taki widok.


