Aniu dobrze pamiętasz nasze firletki się różnią, dostaniesz jesienią sadzonkę , wiesz że ja siewki jak plewię uparcie wyrywam
Moja azalia miała nie tą etykietkę , którą powinna, kwiaty czerwone, a etykietka wskazywała ,że mam odmianę kwitnącą żółto. Moje sąsiadki kupiły azalię identyko jak moja z dobrą nazwą, więc za ich przyzwoleniem zabrałam etykietkę. Wygląda na to ,że mam "
FABIOLĘ"
Ta trzecia roślinka to chyba jakaś odmiana kuklika, ale nie jestem pewna dopiero ją dostałam
Coraz więcej liliowców ma pąki, cieszę się bo mi po raz pierwszy zakwitną niektóre, w końcu będę wiedziała jakie kolorki mam. Jak robiłam zdjęcia to nie zauważyłam różnicy, ten drugi ze zdjęcia zewnęrzną stronę płaków kwiatowych ma z brązowymi przebarwieniami, a pierwszy ze zdjęcia jest cały żółty.
Dzisiaj w nocy przeszła burza, wiatr wiał z dużą siłą, rano tylko patrzyłam czy nie ma większych szkód. Oprócz tradycyjnie położonych irysków wszystko trzyma się dobrze. Szczególnie paskudne mszyce

które nawet pod wpływem ulewy nie chcą spłynąć. I jak tu je opryskiwać i zwalczać jak ciągle pada
Moja rabatka żurawkowa pięknie rozkwita, zdjęcia wczorajsze
