Kobea i jej uprawa - cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
_Natalia_
50p
50p
Posty: 72
Od: 28 lip 2010, o 21:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: południowa Małopolska

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Owszem, można ukorzeniać w wodzie.
Obrazek
I myślę, że to może być bardzo dobry sposób na zwiększenie liczby sadzonek dla tych, którzy wysiali w domu wcześnie i muszą porządnie skracać przed wysadzeniem na zewnątrz.
Pozdrawiam
- Natalia
Awatar użytkownika
abcd
1000p
1000p
Posty: 2324
Od: 15 kwie 2010, o 11:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: bydgoszcz
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

A mi została jedna sadzonka , reszta zmarniała . Ale ta jedna rośnie super . Mam nadzieję że mi wynagrodzi stratę pozostałych . :tan
Zapraszam do mojego ogródka
Azyl Elki
Azyl Elki cz. 2
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

W zeszłym roku siałem kobeę na początku kwietnia, a zakwitła pod koniec sierpnia.

Co do ukorzeniania sadzonek ? w wodzie często to nie wychodzi ? mnie nie wyszło, ktoś tu jeszcze też pisał, że się nie udało ? za to jak zanurzyć koniuszek w ukorzeniaczu hormonalnym i wsadzić prosto do ziemi, to ukorzenia się jak marzenie.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Obiecywałem, że będę dawał znać, jak tam moja kobea sadzonkowa się rozwija ? no i słowa dotrzymuję. Oto i ona (ta z lewej rzecz jasna).
Obrazek

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

?a dzisiaj wypatrzyłem pierwszy pąk kwiatowy. Na razie maleńki, ze dwa milimetry ma, ale jest. :heja

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Urtica
200p
200p
Posty: 220
Od: 23 sie 2010, o 22:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Super ;:138 pąk już w kwietniu, naprawdę jest się z czego cieszyć :)
Pozdrawiam Monika
Ogród Moniśki
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Witajcie. Jestem zupełnym laikiem jeśli chodzi o kobeę, więc proszę o radę.
Kupiłam sobie dwie fajne sadzonki i nie wiem co mam teraz z nimi zrobić.... Potrzymać w szklarni do ustąpienia przymrozków a może można je już wysadzić na stałe. Gdzie lepiej im będzie w gruncie, czy w donicy na tarasie i czy lepsze słoneczko dla nich, czy cień ?

Obrazek
Awatar użytkownika
Judyta84
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 maja 2010, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie, Zambrów

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

A gdzie kupiłaś? W Biedronce? Bo podobną tam mają być.
Pozdrawiam Judyta84
sprzedam, kupię, wymienię
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12754
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

tulipanka pisze:Witajcie. Jestem zupełnym laikiem jeśli chodzi o kobeę, więc proszę o radę.
Kupiłam sobie dwie fajne sadzonki i nie wiem co mam teraz z nimi zrobić.... Potrzymać w szklarni do ustąpienia przymrozków a może można je już wysadzić na stałe.
Podobno kobea znosi drobne przymrozki, ale mimo wszystko bym nie ryzykował. No chyba że patrzyłaś na prognozę pogody i ma być już na plusie ? to wtedy nie widzę przeszkód przed wysadzaniem na miejsce stałe.
tulipanka pisze: Gdzie lepiej im będzie w gruncie, czy w donicy na tarasie
Chyba każdej roślince lepiej w gruncie. Zwłaszcza że kobea zużywa naprawdę sporo wody.
tulipanka pisze: i czy lepsze słoneczko dla nich, czy cień ?
Słoneczko.

Pozdrawiam!
LOKI
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

To ja jeszcze dodam, że na wcześniejszych stronach były podpowiedzi, żeby jej nóżki przykryć, bo lubi dół w cieniu a górę w słońcu :lol:
A tak w ogóle to człowiek się tu męczy, jeśli już raczyła wyjść z ziemi - opiekuje się przez te parę miesięcy, a później okazuje się, że takie cudne okazy można kupić za parę złoty
:wit
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Dziękuję za odpowiedź. :D
Przypuszczałam, że odpowiedź pewnie jest w tym wątku, ale nie mam czasu siedzieć i przeglądać ponad 60 stron w poszukiwaniu odpowiedzi.
Poczekam więc jeszcze z wysadzaniem. Podobno w przyszłym tyg. mają być przymrozki :?
Awatar użytkownika
Judyta84
200p
200p
Posty: 219
Od: 12 maja 2010, o 17:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie, Zambrów

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Kobea nie znosi przymrozków.
Pozdrawiam Judyta84
sprzedam, kupię, wymienię
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Z moich roślinek w tym roku nic nie będzie,nie rosną zupełnie,przybrały fioletowy kolor i takie jakieś mikrusy z jedną parą liści właściwych nic więcej. Kupiłam dziś clematisa, nie wiem jak się będzie sprawował na moim wietrznym i upalnym balkonie -zobaczymy. Ale kobei nie odpuszczę, po tym co mi pokazała w ubiegłych latach,będę co styczeń siać choćbym miała paść przy tym trupem!
glohal
500p
500p
Posty: 520
Od: 20 lip 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

Oj, z tym sianiem w styczniu to bym nie przesadzała bo jak się okaże, że wykiełkują wszystkie to też będzie kłopot. Trzeba je przecież przetrzymać do maja, a one rosną....... ;:128
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa.

Post »

glohal otóż jak się okazuje przycięte młode pędy można z powodzeniem ukorzenić w wodzie :) więc w sumie da się przeżyć do maja kiedy to czepialskie wąsiska pójdą na balkon:) Ale fakt w minionym roku na balkon wyniosłam wielkie chaszcze, bo posadzone w styczniu wzeszły pięknie i rosły jak durne, a jeszcze wtedy nie wiedziałam że można bez problemu mocno je przyciąć ( a nie tylko uszczykiwać) i z tych młodych pędów uzyskać nowe roślinki:) Strasznie mi żal że w tym roku nie mam kobei:(
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”