Pod Jesionem cz. 4
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu pozdrawiam a w LW roślinki cudne u nas na ryneczku bywają czasem i warto trafić na ciekawe roślinki
,Dobrze ,że jesteś 
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Beatko!
Chyba pierwszy raz od kilku lat jestem taka grzeczna z zakupami!
Ale jak zacznę...
P.S. Ta grzeczność to ponad pięćdziesiąt torebek nasion kwiatów i warzyw (same taniutkie i niezbędne wybierałam), sosna drobnokwiatowa, bratki i prymulki...te ostatnie pod hasłem ,,od H na Walentynki"
P.S. Ta grzeczność to ponad pięćdziesiąt torebek nasion kwiatów i warzyw (same taniutkie i niezbędne wybierałam), sosna drobnokwiatowa, bratki i prymulki...te ostatnie pod hasłem ,,od H na Walentynki"
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Pod Jesionem cz. 4
Walę-tynki (inaczej remontuję)
mój tez kwieciście myśli i myśli, muszę wyciągnąć go na zakupy do jakiegoś ogrodniczego. Tyle, że dopiero pod koniec tygodnia $$$
-- 13 lut 2016, o 20:31 --
U Ciebie kwieciście. Ja mam nadzieję, że w tym roku zrobię zdjęcia kwiatów i bedzie co wstawiać.
-- 13 lut 2016, o 20:31 --
U Ciebie kwieciście. Ja mam nadzieję, że w tym roku zrobię zdjęcia kwiatów i bedzie co wstawiać.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Aniu! Ja kupiłam dziś bratki po 1,50 szt! Takiej ceny to w Płocku trudno szukać i środku sezonu bratkowego! To odporne kwiatuszki, a z tego samego źródła kwitły mi w zeszłym roku od początku kwietnia do jesieni!
Zasadniczo to żadnych Walentynek nie obchodzimy, ale jest okazja żebym sobie radość sprawiła, a dla H przeważnie coś dobrego do zjedzenia robię.
Zasadniczo to żadnych Walentynek nie obchodzimy, ale jest okazja żebym sobie radość sprawiła, a dla H przeważnie coś dobrego do zjedzenia robię.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pod Jesionem cz. 4
Dla mnie takie "święta" jak walentynki, halołin, czy tzw. dzień kobiet nie istnieją.
Uważam, że mamy dość naszych polskich, słowiańskich, tradycyjnych świąt i nie ma potrzeby sięgać po cudze.
Dzień kobiet co prawda nie został przywleczony do nas z zachodu, ale niestety ze wschodu przywędrował.
Mój tato mawiał tak: "Ku chwale ojczyzny jest jeden dzień kobiet, cały rok mężczyzny".
A ja się na to nie zgadzam, aczkolwiek nie jestem feministką, tylko tradycyjną babą.
Uważam, że mamy dość naszych polskich, słowiańskich, tradycyjnych świąt i nie ma potrzeby sięgać po cudze.
Dzień kobiet co prawda nie został przywleczony do nas z zachodu, ale niestety ze wschodu przywędrował.
Mój tato mawiał tak: "Ku chwale ojczyzny jest jeden dzień kobiet, cały rok mężczyzny".
A ja się na to nie zgadzam, aczkolwiek nie jestem feministką, tylko tradycyjną babą.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Lucynko! Ja zasadniczo, jak pisałam, nie obchodzę ale jak jest okazja dostać na legalu kwiatki (nasionka, bulwy, cebulki itp) to bardzo bronić się nie będę.
A żeby udowodnić, że ja od roślinek uzależniona jestem, to pokarzę zdjęcia z jedynej wyprawy do kraju, gdzie większość terenu to pustynie...














A żeby udowodnić, że ja od roślinek uzależniona jestem, to pokarzę zdjęcia z jedynej wyprawy do kraju, gdzie większość terenu to pustynie...














pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42395
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
O nie
takich robali to ja nie chcę
Ale zapisałam sobie zdjęcie z tym ciekawie ułożonym murkiem może uda mi się taki zrobić
i podoba mi się kamień, na którym siedzi kiciuś. Kiciuś taki polski 
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pod Jesionem cz. 4
Z całej grupy tylko my dwoje mieliśmy je na sobie.
Nie jestem głupia, wiedziałam, że pozbawione są kolca.
Kiciuś był słodziak i chętnie pozował. Takich pięknych murków było tam masę, i praktycznie każdy inny. Do tego te żywopłoty z Hibiskusów
Kiciuś był słodziak i chętnie pozował. Takich pięknych murków było tam masę, i praktycznie każdy inny. Do tego te żywopłoty z Hibiskusów
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- Wolusia
- 1000p

- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pod Jesionem cz. 4
Dziękuję za podpowiedź, ale jeszcze są mrozy... Muszę zacząć hartować 
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12854
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Pod Jesionem cz. 4
Trzeba przyznać, że maki lekarskie bardzo łatwo się same rozsiewają... ;-)
Okaleczone skorpiony zdecydowanie mi się nie spodobały...
Pozdrawiam!
LOKI
Okaleczone skorpiony zdecydowanie mi się nie spodobały...
Pozdrawiam!
LOKI
- maryla-56_56
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3381
- Od: 16 kwie 2009, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod Jesionem cz. 4
Reniu nie wykombinujesz, żeby Ci goździki zakwitły w tym roku.
Nie spiesz się, posiejesz je do gruntu. Lepiej będą rosły. Potem tylko przepikujesz na stałe miejsce.
Na przyszły rok zakwitną na bank.
Nie spiesz się, posiejesz je do gruntu. Lepiej będą rosły. Potem tylko przepikujesz na stałe miejsce.
Na przyszły rok zakwitną na bank.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Pod Jesionem cz. 4
Ja też skorpionów nie chcę, puchnę po komarach i pszczołach, więc te słodkie robalki niech chodza po kim innym.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Pod Jesionem cz. 4
Mnie brak ich kolców nie przekonało!
Bratki -dobra cena.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Pod Jesionem cz. 4
A jak punkcja? Czytalam, że to miało być wczoraj?
Ja tam wolę nasze zielone ogrody. Tam nie chciałabym żyć. Za gorąco. Chociaż ja raczej ciepłolubna, ale umiarkowanie
Czytałam, że straty odnotowałaś. Ja nigdy nie miałam nornic, ale w zeszłym roku zauwazyłam, że coś przemyka wśród roślin. Jak na razie nie odnotowałam strat bylinowych. Sasanki to mi zamierały od zawsze, Nawet pomyślalam sobie, że powinnam dokupić w tym roku kilka. Zostały mi 2.
A dziury miałam, ale myślałam, że to jaszczurki własnie.
No i mialam chomika. Nie wiem, czy jeszcze jest
Ja tam wolę nasze zielone ogrody. Tam nie chciałabym żyć. Za gorąco. Chociaż ja raczej ciepłolubna, ale umiarkowanie
Czytałam, że straty odnotowałaś. Ja nigdy nie miałam nornic, ale w zeszłym roku zauwazyłam, że coś przemyka wśród roślin. Jak na razie nie odnotowałam strat bylinowych. Sasanki to mi zamierały od zawsze, Nawet pomyślalam sobie, że powinnam dokupić w tym roku kilka. Zostały mi 2.
A dziury miałam, ale myślałam, że to jaszczurki własnie.
No i mialam chomika. Nie wiem, czy jeszcze jest
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Pod Jesionem cz. 4
Dzięki za sms-a
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.

