
Piękne fotki pokazałaś


Ciągle myślę o zakupie takich na wiosnę


I ja się podczepiam pod pytanie Iwonki.iwona0042 pisze:Krysiu różę na ocet nastawiasz tak jak jabłka się nastawia?
Dorotko wielkie dzięki za uznanie .dorcia7 pisze:Oj Krysiu ,z Ciebie kobieta o wielu talentachcudne te wianki ,pomyślności w Nowym Roku
Agnieszko szybka jesteś ? ledwo odpisałam na wcześniejszy post a Tu już kolejny ?InesS pisze:Witaj Krysiu![]()
Już setki razy przeglądałam Twój wątek!
Ale cóż przegłądnę i kolejny... i kolejny raz bo ogród masz przecudny![]()
Zachwycają mnie Twoje hortensje, szczególnie ta w blasku tęczy jest piękna .
Widzę, że uwielbiasz lilie o turbanowej budowie kwiatu. Bardzo wielu z Twoich lilii nie mamWięc rozumiesz
gdybyś miała jakieś nadwyżki byłabym chętna. Ta lilia, którą podpisujesz jako Triumphator to raczej Friso ( Silk Road) a ta Honeymoon to chyba Yellow Planet. El Condor jest mega cudna!
O liliowcach już nie wspomnę są niezwykłe w takich ilościach. Mam tylko 2 zwyklaki drobny żółty i wysoki pomarańczowy.![]()
Dorotko chyba myślami Cię ściągnęłam bo skoro po świętach i zima zagościła to powoli przymierzam się do czyszczenia rurek z pszczółkami więc w tym czasie będzie mi pasować wysyłka kokonów do Ciebie.Dorota71 pisze:Krysiu jakie cudkwne wianki. Gdzieś, kiedyś nawet widziałam jak się je robi ale jakoś cierpliwości nie mam. U mnie już na tapecie jajka. Właśnie kolejne robię.
Bożenko o wszystko trzeba zadbać bo skoro już urosło to warto by było spożytkować a dynie zyskują na jakości gdy są wygrzane na słoneczku i lepiej się przechowują. O pszczółki dbam i niedługo zacznę przegląd a póki co myślę o nowych rurkach więc czas wyruszyć na spacer w kierunku jeziora z sekatorem.bodzia3012 pisze:Krysiu widzę twoje dynie wygrzewające się w słońcu , ja wszystkie przerobiłam.
ogród pełen zachwytu, ale zaskronców w takich wymiarach bym się bała.
pszczólki widzę mają się dobrze u ciebie to cieszy![]()
pomysł kartek świątecznych z płyt super![]()
pozdrawiam serdecznie
Iwonka1 pisze:Pomału spaceruję sobie po Twoim wątku, podziwiam ,upajam się zapachami
Widzę, że masz hortensję Hayes Starburst. Co robisz, że rośnie Ci tak sztywno? Jak ją tniesz?
Moja jest niższa, ma bardzo dużo kwitnących pędów i dopóki nie spadnie deszcz jest cudna. Natomiast po deszczu większość pędów jest po prostu połamana. Podwiązywanie nic nie daje, bo pędy łamią się na granicy podwiązania. W tym roku już miałam ją wyrzucić, ale postanowiłam dać jej ostatnią szansę. Szkoda mi jej, bo jest wyjątkowa, ale jak tak dalej będzie, to będziemy musiały się pożegnać. Może masz na nią jakiś pomysł? Pozdrawiam
Dario wielkie dzięki za pamięć .Daria_Eliza pisze:Krysiu, dawno się nie wpisywałam, ale już zaległości nadrobiłam.
Piękne jesienne zdjęcia pokazywałaś, zawsze zachwycam się też zdjęciami z alejki hortensjowej.
Praca Twojej wnusi - to serce z kwiatów dalii - tak ładnie prezentowała się na przystrzyżonym trawniku.![]()
Dobrze, że i żabki, i jaszczurki, a nawet zaskrońce bywają w Waszym ogrodzie. Takie bogate życie biologiczne jest zawsze dobrą oznaką.
Krysiu, mam dla Ciebie kilka zdjęć pewnej rośliny z Ogrodu Botanicznego UJ, o którą kiedyś pytałaś. W OB UJ tabliczki z podpisami nie zawsze są odpowiednio umiejscowione, a ja już sama wyłapałam kilka błędów, pewnie praktykanci nie są zbyt dokładni w ich rozmieszczaniu. Ale jak czegoś sama nie znam, to już pomyłki nie wyłapię.
W lecie pokazywałam na zdjęciach coś, obok czego była tabliczka z podpisem "Fuchsia...", a co Cię zaintrygowało.
A jesienią udało mi się odwiedzić OB UJ jeszcze dwa razy i z myślą o Tobie poszukałam tej rośliny i zrobiłam nowe fotki: otóż jedną z tych roślin mają w donicy i chowają na zimę do którejś szklarni pewnie, ale ta druga jest w gruncie - być może budują wokół niej jakąś osłonę na zimę, albo przynajmniej porządnie obsypują jej bryłę korzeniową?
Tym razem tabliczka z poprawną nazwą...
Wandziu begonia u mnie drugi sezon więc zimowanie w mojej strefie sprawdzone i jest ok bez żadnego okrycia.wanda7 pisze:Krysiu, życzę Ci serdecznie, żeby begonia przetrwała do wiosny w doskonałym stanie. Dla mnie sztuka przechowywania okazała się bardzo trudna. Próbowałam z koleusami, ale wszystkie prędzej czy później padały, choć nie było ku temu żadnej oczywistej przyczyny. Nie mam w rękach tego czegoś, co ty niewątpliwie posiadasz.
Misiu witaj - ważne, że przydreptałaś więc ścieżka odświeżona i teraz będziemy o sobie pamiętać.lora pisze:Krysiu! skruszona przyszłam podreptać po Twoim królestwie i stwierdzam masz cudnie a zdjęcia kwiatów mistrzostwo, czasami dobrze jest skończyć kurs
i tu piątka dla Ciebie za pokonanie jego.'
Begonie są bardzo wytrwałe moje czasami są w mojej niełasce ale jak nimi zajmę się to odbijają zresztą trzeba pielęgnować tak jak wszystko . Ty swoim kwiatom dajesz tak dużo serca to jak by one miały by Ci nie rosnąć..
Wiesz że ja bardzo szanuję Ciebie za wszystko
Halinko w niektórych okresach doba jest za krótka, priorytety inne st ad milczenie ale na forum zaglądałam np. w czasie przerwy na kawę bo spacery po pięknych ogrodach są "pięknym deserem" zamiast słodyczy.hala67 pisze:Zaglądam, zaglądam... a tu cichutko. Mam nadzieję Krysiu, że z Twoim zdrowiem wszystko jest w porządku i zajęta jesteś przygotowaniami do świąt.
Czy w Waszym ROD można mieć nad furtką bramkę/pergolę? U nas niestety nie wolno mieć takich budowli.
Tadziu ja też uważam,że można w wielu sprawach dogadać się ? wystarczy na zebraniu poruszyć temat, przegłosować i zapisać a potem działać zgodnie z tymi zmianami.tade k pisze: Halinko , a jakby tak nieco nagiąć przepis i 10 cm. za furtka postawić pergolę ? Jak nie styczne , przepis może być nawet inny.
Arku witam .Arkadius121 pisze:Witaj Krysiu![]()
Begonia grandis zjawiskowa ale to drzewko erthrina z OB UJ niezwykle ciekawe i przepięknie kwitnące![]()
Pozdrówka.
Kasiu słowa piosenki znam i nawet ją lubię ?Uszaty pisze:Przewróciło się, niech leży![]()
Krysiu, o sobie śpiewam, po obejrzeniu Twojego ogrodu, zemdlałam z wrażenia![]()
Przepiękna oaza spokoju, po prostu przepiękna!
Bogusiu wielkie dzięki za pamięć i życzenia.bwoj54 pisze:Krysiu, witam się w Nowym Roku życząc samych wspaniałości życiowo- ogrodowych![]()
Pozdrawiam serdecznie!
Teresko już jestem ale działanie na wielu frontach daje takie efekty czyli... znikanie w moim wypadku dość często się przytrafia.TerDob pisze:Krysiu i ja przyszłam si przywitać w nowym rokuGdzie Ty nam się zagubiłaś ???
Pozdrawiam cieplutko
Iwonko widzę, że jesteśiwona0042 pisze:Witaj Krysiu kochana, ja wróciłam A Ty gdzie jesteś?
Iwonko przemrożone owoce róży zalewam przegotowaną letnią wodą z dodatkiem miodu.iwona0042 pisze:Krysiu różę na ocet nastawiasz tak jak jabłka się nastawia?
Jadziu dziękuję , a o hortensje bukietowe itp. Nie martw się. Nawet małe sadzonki zimują dobrze u mnie więc tym bardziej w Twoich stronach. Warto je mieć choć ja na razie nie kupuję bo ogrodnicy produkują kolejne odmiany ale tak bardzo podobne do tych co mamy, że tylko taki kolekcjoner jak nasza Bożenka ( kiedyś była na forum i wiele osób ją zna) może je odróżnić.e-babcia pisze:Witaj Krysiu![]()
Piękne fotki pokazałaśTa dużo różowa hortensja mnie urzekła
![]()
Ciągle myślę o zakupie takich na wiosnęZobaczę jak zeszłoroczne przetrwają
Krystynko faktycznie ostatnio przetwory z róży są chętnie robione w naszych domach. To cenna roślina i można ją wykorzystywać w wielu dziedzinach.krysad71 pisze:Krysiu, mam pytanie dotyczącej przetworów z dzikiej róży. Czytam o tym na forum, ale i słyszę od osób na działce, że wykonują coś tam z dzikiej róży ponieważ to jest lekarstwo na serce lub coś tam jeszcze. Tylko, że te osoby zbierają wszędzie czerwone owoce z róży każdej napotkanej. Nawe z mojej new day, mimo, że ja tłumaczę, że to nie jest dzika róża. Przecież każdy kwiat ma na celu zawiązanie owoców. Powiedz mi co to właściwie jest dzika róża. Pod jaka nazwą występuje, czy to jest róża pomarszczona? Tak samo było z bożym drzewkiem, miałam posadzony przy ogrodzeniu, niektórzy zajadali się nim jak szczypiorkiem, bałam się że się potrują i wykopałam. Dziękuję z góry za poświęcony czas.
Iwonko w temacie octu odpowiedziałam Iwonce więc proszę zerknij i jakby co to pytaj .zielonajagoda pisze:iwona0042 pisze:Krysiu różę na ocet nastawiasz tak jak jabłka się nastawia?
I ja się podczepiam pod pytanie Iwonki.
Śliczne wianki, ja nawet jeden popełniłam ale z malowaniem kiepsko mi szło, czym malowałaś Krysiu, pędzlem czy sprayem?
Jakie rozkoszne maleńkie begoniowe dzieciaczki, wszystko się rwie do życia.
I ten piękny, ukwiecony, jesienny ogród w środku zimy![]()
A co do pisani i bywania na forum, czy tu czy tam, to ze mną jest jak z oceanem, mam swoje przypływy i odpływy, zawsze po odpływie jest przypływ i odwrotnie, i tak ciągle, cyklicznie![]()
Pozdrowienia zostawiam.
Dorotko dobra z Ciebie gospodyni - zanim gości przyjmiesz to najpierw domek im zbudujesz .Dorota71 pisze:Łał, to niedługo będę miała swoje własne, osobiste pszczółki.![]()
Domek już prawie skończony. Siatką jeszcze muszę tylko z przodu zabezpieczyć. I powiem, że nawet dość fajnie wygląda.
Olu mój bałwanek przygotowany do odśnieżana bo ma solidna miotłę i wiaderko do piasku a?. Śniegu jak nie ma tak nie ma.Bufo-bufo pisze:Bałwanek ogrodnik![]()
Jak patrzę na koleusowe korzenie (wiem że szybko się rozrastają) to trochę kojarzą mi się z.. chwastem
Iwonkoiwona0042 pisze:Pamiętam, pamiętam Krysiu