Karuś - chciałabym boso po nich pochodzić ale w centrum miasta - no wiesz

, za to moja Kicia tak się zmęczyła oglądaniem i próbowaniem, że musiała sobie uciąć małą drzemkę w słonku - chyba lubi się opalać.

Przy samym domu rosną moje 2 świerki i brzoza, także też mam do czego się przytulić i pooddychać.

A ścieżka prowadzi z tyłu za rabatą co umożliwi mi lepszy dostęp do niej od strony płotu. A kiedy mi się znudzi to łatwo będzie kamyki poukładać inaczej bo leżą tylko na folii.
Izuniu - Kicia tak się po nich naskakała, że zmęczona postanowiła sobie odpocząć

Chryzantemy kupiłam dla dekoracji tej przerobionej rabaty i posadziłam też bratki - kiedy przezimują to wczesną wiosną będą wyglądały ślicznie. Muszę tylko przed śniegiem oberwać wszystkie kwiatki bo inaczej by zgniły. Nie ma tam żadnego murku , to ścieżka.
Dawidzie - dawno Cię u mnie nie było to i miałeś co oglądać a ja cieszę się z twojej wizyty - widać masz sentyment do mojego ogródka. Mnie też bardzo spodobały się rośliny w tej "biżuterii" i chociaż aparat tego nie oddaje to wszystko mieniło się tysiącem barw w słońcu - było przecudownie.
Basieńko - coś mi się wydaje że i u Ciebie też pewno zobaczymy niedługo poranną rosę. A w twoim ogródku przy tej ilości roślin to pewno będzie bajecznie.
