Działka korzo_m cz. 3

[korzo_m]

Magda pewno już jesteś w połowie odsieczy dla pocieszenia ja przed chwilą z niej wróciłam, ta walka z chwastami jest nie do ujarzmienia, rosną jak zwariowane. Dzisiaj trochę poplewiłam w warzywniku, a rabatki kwiatowe też już muszą iść do poprawki tak szybko zarosły
W tym roku jakoś nie zrobiłam gnojówki pokrzywowej, kurcze ciągle mnie brakuje czasu, ale na szczęście roślinki po wiosennym zasileniu pięknie rosną.
Pogoda u mnie też jakaś dziwna, może być burza.

[tulipanka]

Ja też już dziś popieliłam warzywka i też już nie nadążam za tymi chwastami.
Gdy tylko skończę, to już trzeba od nowa Nie wiem jak długo jeszcze to wytrzymam

[korzo_m]

Wiolu do momentu, aż warzywka nie podrosną i je nie zakryją U mnie pogoda nie wytrzymała przed chwilą pokropił deszczyk. Oby tylko po południu jakoś wytrzymało, to będzie dalsze plewienie teraz pójdę w rabatki

[X_r-o]

Witaj Doroto
Kiedyś wydawało mi się, że rośliny takie jak łubin i mak to pospolite chwasty rosnące na polach, a teraz jak widzę takie odmiany to aż miło popatrzeć Szczególnie ten mak jest wspaniały!

[Karolcia]

Ja też już jestem po...
Zrobiłam cztery rabaty i na dzisiaj wystarczy
Jak złapię drugi oddech,to idę walczyć z mszycami i zasilać.
Przy okazji trochę podleję,bo dawno nie padało

[korzo_m]

Pawle masz rację dawniej były takie pospolite, teraz są ciekawe kolory i odmiany maków i łubinów, że warto je sadzić , szkoda tylko ,że nie kwitną cały sezon.

Magda ja myślę też wyplewić z dwie rabatki kwiatowe. Ty tak jak ja masz piaski, dlatego wcale nie dziwię się ,że podlewasz
U nie też dużo mszyc i stonki

[tara]

u mnie leje drugi dzień a tu słyszę o plewieniu
masz śliczna paletę barw irysów ale maki są dla mnie zawsze najcudniejsze, to taki sentymentalny kwiat,
Na pierwszy kwiat maka czekałam prawie 5 lat, bo zawsze mój M był szybszy nim zdążyłam powiedzieć to : wiesz ja już tam kosiłem..............
Lubin to prawda kojarzył się zawsze z polnym lub leśnym chwastem bo to był tylko fiolet a teraz to cudowne kolory tylko jedna wada uwielbiają je ślimaki.
Pozdrawiam

[korzo_m]

taro dla pocieszenia u mnie dziś też leje, także wszystkie plany prac ogrodowych poszły w łeb.
Wzoraj myślałam ,że po południu coś zrobię , zaczęłam plewić jedną raatkę, ale sąsidaki wyciągnęły mnie na przyjemności także rabatka została nie skończona.
Ja mojego męża nie dopuszczam do rabatek, jak chłopcy koszą mają dokładnie wytyczony plan działania, inaczej byłoby tak jak u Ciebie U nas na szczęście nie ma ślimaków, jedynie ciągłe deszcze psują wizerunek pięknie rozkwitających maków, one mają takie delikatne płatki, a łubin bardzo dobrze sobie radzi chyba deszcz mu potrzebny bo kwitnie pięnie, coraz więcej kwiatów pokazuje.

[Karolcia]

Ależ ja wczoraj miałam nosa Dorotko
Wyplewiłam wszystkie rabatki,rozlałam gnojówkę i na dodatek poszłam z Krzyśkiem w pokrzywy
Zrobiłam następną porcję gnojówki,która mi wystarczy do końca sezonu.
Jedynie oprysku nie zrobiłam,bo po południu bardzo wiało.
A teraz leje.
Dawno nie padało...
Muszę podziękować,że deszcz spadł,bo mi całą piwonię otrzepał.
To sobie długo kwitła biedaczka

[tulipanka]

Magda ja myślę też wyplewić z dwie rabatki kwiatowe.

Gdy przeczytałam wczoraj to, to wiecie co zrobiłam .... Poleciałam do ogrodu, wyplewiłam prawie cały warzywnik i 2 rabatki kwiatowe. Kręgosłupa nie czułam, a dziś chodzę jak scyzoryk
Satysfakcję jednak mam ogromną. Warzywnik normalnie na pokaz, tylko ciekawe jak długo

[korzo_m]

Magda, Wiolu dobrze,że chociaż w tak marną pogodę człowiek jak czyta to co piszecie może się uśmiechnąć.
U mnie podobnie z kwiatami ja coś zakwitnie podczas słoneczka na drugi dzień deszcz już psuje wygląd kwiatu. No bo który kwiat przetrzymałby takie ulewy. Na szczęście tak od dwóch godzin nie pada, chmury dalej wiszą, ale nie kapie na głowę. Do ogródka nie wychodzę, bo mokro. Za to zrobiłam porządki w kuchni ugotowałam pyszny obiad

[EwkaEs]

Doroto-Przepiękne pełne orliki!Masz rację długotrwałych i intensywnych opadów nie wytrzymują.A ta hosta ciemnozielona ze skromnym białym paskiem pośrodku elegancka!

[Miiriam]

Ja też ugotowałam obiad .. ale za sprzątanie nie chce mi się brać
Podziwiam wasze ogrody ... dobrze mi w nich
Jutro mam 8 godzin i na 7 hospitację .... zabójstwo

[korzo_m]

Ewo po dzisiejszej nocno -porannej ulewie mam nawet irysy położone. Dobrze, że mnie nie było w domku, bo pewno poszłbym je prostować. Jutro ma być pogoda słoneczna to może część kwiatów odżyje, podniesie łebki do góry.

Beradetko miło,że dobrze czujesz się w naszych ogrodach, nie wyobrażam sobie ,że mogłoby być inaczej. Jak idę chodnikiem i widzę coś ciekawego za płotem to przystanę oglądam, podziwiam. Żałuję ,że tu na mojej wiosce nie ma ładnych ogródków koło domów, jakoś tutejsi nie załapali takiego bakcyla.
Ja dzisiaj też miałam zwariowany dzień, na szczęście przetrwałam, jutro odpoczynek

[korzo_m]

Zrobiłam poranny obchód rabatek, nie jest tak żle jedynie mam plagi mszyc, z którymi jutro intensywnie muszę powalczyć. Nawet nie przypuszczałam ,że tak mogą zaatakować , toż to istna plaga.
Popstrykałam kilka zdjęć
rozkwitają następne maki, te mam od Anity



robinia ma dużo pąków kwiatowych

takie ogólne widoki