Moje zielone cztery kąty cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Mariolu... te "żywe" choinki w donicach, sprzedawane masowo w okresie przedświątecznym, są zwykle "ledwo żywe" :wink: , wykopane byle jak, z pouszkadzanymi i okrojonymi korzeniami...
Krysiu... dziękuję za wyjaśnienie Joli :)
Już widzę, jak Comcia lata wieczorami w poszukiwaniu wystawionych chojaczków :;230
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13362
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

gorzata76 pisze: Już widzę, jak Comcia lata wieczorami w poszukiwaniu wystawionych chojaczków :;230
Już nie muszę :P
Dostałam wiadomość na PW że mam jutro odebrać stroisze ;:138
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4838
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Gorzatko, na tym zdjęciu jest taka niepozorna kalina koralowa:lol: :lol:

Obrazek
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Oooo... taka niepozorna to może być ;:138
Awatar użytkownika
Agnieś
1000p
1000p
Posty: 1243
Od: 7 lut 2008, o 19:14
Lokalizacja: na północ od Rzeszowa

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Kalina jest super, bo i kwitnie ładnie i owocki ma piękne, a jakie liście jesienią!

No ale te irysy są też zachwycające :D
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Agnieś... ja mam teraz kępę niebieskich syberyjskich, a mam nadzieję, że kiedyś będzie taaaaka :D
Bardzo lubię iryski, ale na razie mam malutkie, zaszłoroczne... częściowo jeszcze nawet nie kwitły...
I moje ukochane bródkowe...
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4838
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Taka duża kępa irysów ładnie wygląda, ale to przypadek sprawił, że tam rośnie.
Złamałam na niej ze dwa trzonki (drewniane) od łopatki kilka lat temu i ..... rośnie, bez specjalnej opieki :lol: :lol:
Naprawdę bardzo trudno wykopać, czy podzielić, ale może rosnąć w jednym miejscu bardzo długo.
Gorzatko będziesz z nich zadowolona, chyba, że .... zechcesz przesadzić :?
Bródkowe są - moim zdaniem - bardziej wymagające, ale kwiaty mają większe niż syberyjskie i niektóre pięknie pachną (np. niebieski) :P
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Elu :;230 ja już wiem, bo chciałam tę kępę rozdzielić... i myslałam, że to ja taka nieudolna jestem... uffff :roll:
Bródkowe mam na razie w jednym gatunku, ale po trzech latach udało mi się je ładnie podzielić, bo się rozrosły... zobaczymy, czy wszystkie zakwitną wiosną :roll:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Elsi, masz rację, ale bródkowe nie potrafią stworzyć tak zwartej kwitnącej kępy jak syberyjskie :D Tylko to dzielenie :roll:
Nauczyłam się używać do tego noża z ząbkami, którym tnę karpy jak piłą. Dopiero potem uzywam szpadla :D
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Dobrze wiedzieć, na przyszłość, bo ja posadziłam dwie kępki syberyjskich obok siebie i zapewne trzeba bedzie je dzielić...
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5486
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

A moje syberyjskie sie nie przyjely, ale jak je sadzilam, to mialam wrazenie, ze cos nie tak z cebulkami :roll: Musze jeszcze raz zamowic i sprobowac :roll: Choinki w pojemnikach trzeba sprawdzac, czy sa dobrze zakorzenione. I trzymac najwyzej tydzien w domu, bo sie rozhartuja, ruszy wegetacja i klops.
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Na pewno dobrze będą wyglądać w mieszkaniu choinki... sztuczne. Prawdziwe stoją na dworze.
Co roku żal tych tysięcy, albo i więcej wyrżniętych drzewek... ;:98
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Stasiu... ja całe dzieciństwo miałam sztuczną choinkę typu "drapak" bo tylko to było na rynku... zresztą w bloku na trzydziestuparu metrach nie było miejsca...
Póki mieliśmy małe mieszkanie... i małe dzieci, też była sztuczna i nieduża, ale już przyzwoitsza :wink:
Teraz salon duży to i choinka może być taka, o jakiej zawsze marzyłam...a dzieci ubierają sztuczną... jeden rok u Ani... jeden Kuby...

Okopczykowałam dziś róże :roll: no bo przecież zaraz grudzień... w końcu się ochłodzi :roll:
Swoją drogą - zabawne... teraz zadziwia nas ciepło, w październiku był śnieg :wink:
Jeszcze agrowłóknina czeka... na róże na pniu i laurowiśnię... małego rh utkałam stroiszem...
Wiatr zwiewa liście okrywające rabaty... nosków klonowych masa :evil:
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

stasia109 pisze:Na pewno dobrze będą wyglądać w mieszkaniu choinki... sztuczne. Prawdziwe stoją na dworze.
Co roku żal tych tysięcy, albo i więcej wyrżniętych drzewek... ;:98
Nie martw się Stasiu. Żal tylko tych, które niestety co roku są wycinane nielegalnie z lasu. Tych legalnych nie żal. Są ekologiczne :)
1. Wycina się masę chorych drzewek (zwóć uwagę na galasy i inne znamiona na choinkach)
2. Przerzedza się szkółki, żeby inne drzewka mogły lepiej rosnąć (a przy okazji leśnicy mają trochę więcej kasy, żeby się opiekować lasami)
3. Są plantacje drzewek wyłącznie na choinki - te wycięte zaraz są zastępowane następnymi
4. Do produkcji nie trzeba zużywać plastiku, który potem latami rozkłada się na wysypiskach :evil:

A dwutlenek węgla (ditlenek wg nowoczesnej nomenklatury, brrr...) jak wiadomo najlepiej pochłaniają młode drzewka, silnie rosnące.
Agata
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re:

Post »

Obrazek

pospacerowałam, zachwycona, ale powiedz mi co to jest szczepione na pniu? robinia........ :oops:
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”