Teraz to już mam ponad dwie setki.
Mama moja ostatnio po moim wniesieniu kaktusów do domu powiedziała"Kaśka, daj spokój, dziewczyno zakaktusiłaś cały dom"
Kasiu faktycznie dom zakaktusiłaś!! dwie setki, to już coś
a wygląda na to, że to nie koniec Karolinko myślę, że jakoś dojdziesz do porozumienia ze swoim ukochanym
pewnie tak
ale ma kilka egzemplarzy, których nigdzie indziej nie widziałam, a najbardziej mi się podobają
a tymczasem na pocieszenie (bo wiosny dalej nie widać, śnieg pada ) kilka ujęć kolczaków: ps. pobyt w domu mi nie służy, jak ostatnio byłam na l4, kupiłam na A. 20 kolczaków, trzeba zmykać do pracy, zmienią się myśli....