Brzoskwinia, morela, nektaryna - 2cz. (2018 - )

[gienia1230]

Niestety, nie mam możliwości rozmnażania metodą wegetatywną. Na razie z pięciu pestek - pięciu drzewek dwa jest zutylizowane, jedno drzewko zaowocowało i to dobrze, jest zdrowe. Jeszcze dwa pozostało nie owocujące ale mają zdrowe liście - czyli nadzieja jest. Szukam takiego coby nie trzeba było opryskiwać, nikt tam się tym nie będzie bawił. Drzewo mateczne , z którego wzięłam pestki w życiu nie widziało żadnego oprysku i stąd mój upór.
Tej jesieni syn wsadził kolejne 5 pestek z tego właśnie "nowego" drzewka. Niestety, nie mam jak tego dopilnować, ja jestem tu w Polsce a on za wielką wodą
Nie owijam pni młodym drzewkom, wbijam 4 druty i robię z 2-3 warstw włókniny osłonę przeciw wiatrową, coś w rodzaju namiotu bez daszku. To mroźny wysuszający wiatr jest najgorszy, nie mróz.
Przy temp. minus 25 - 30*C żadne owijanie nic nie da.

[Darko52]

Latem pobierz oczka z tego fajnego drzewa i zrób okulizację, najlepiej w literę T.
na pewno się uda.

[anulab]

Mam brzoskwinię z pestki od sąsiadki , która też ma ją z pestki .
Obstawiam , że jest to Rakoniewicka . Wszystkie drzewka rodzą takie
same owoce w tym samym czasie . A zdrowotność mają różną .
Mało podatne na kędzierzawkę , ale ja stosuję ochronę .
Na wiosnę też wysieję kilka pestek z owoców z tych drzewek . Ważne by dobrze
posadzić do gruntu bo może być nawet jeden sezon różnicy w owocowaniu .

[gienia1230]

Teraz nie możesz wysiac? Masz już zmarznięta ziemie?
Ja wsadziłam w głębokie doniczki jesienia, wkopane w ziemie, na wiosnę szybko wzeszly.

[anulab]

Gieniu , myślisz że to dobry pomysł teraz je wysiać ?
Miejsce znajdę , nawet w tunelu mogłabym zadołować .
Pestek mam dwa rodzaje , jedne to Rakoniewicka , drugie to
Mandżurska , z przeznaczeniem na podkładkę dla lepszych odmian .
Nie daje mi spokoju czy powinnam pestkę trochę otworzyć ?

[90chrzan]

Ja otwieram pestki dziadkiem do orzechow

[gienia1230]

One powinny być poddane stratyfikacji chłodnej - to jest przygotowanie do kiełkowania. Albo wsadzić do gruntu albo trzymać w lodówce w wilgotnym podłożu. Pestki brzoskwini wsadziłam do ziemi w doniczkach w ogródku, orzechy laskowe trzymałam w lodówce kilka tygodni. A orzechy włoskie zgubione przez ptaki tzw samosiejki ? Też sobie leżą gdzieś w polu.
I nie trzeba ich rozłupywać, same napęcznieją i skorupa pęka na wiosnę. Nawet bałabym się wsadzić pestkę bez skorupy, może zgnić zanim napęcznieje. W naturze nikt ich nie rozłupuje.

[anulab]

Dzięki , dzisiaj wysieję .

[leszkat76]

Po przeczytaniu tego wątku , postanowiłam popryskać miedzianem moje brzoskwinki
i nektarynki, mam nadzieję że jeszcze nie jest za późno bo jak to się mówi lepiej zapobiegać
niż leczyć. Wyhodowane z pestek , rosną drugi sezon ,dotąd nie chorowały.
Mam pytanie do amatorroli co to jest ta ,,czerwonka,, bo w necie nie mogę jakoś znaleźć?

[Darko52]

Pestki jakiej odmiany posadziłaś, pamiętasz może?

[leszkat76]

Pestki były z owoców zakupionych w markecie.
Najpierw je podsuszyłam, włożyłam do doniczek z ziemią ogrodową i wystawiłam do nieogrzewanego pomieszczenia. Na wiosnę tak na przełomie kwietnia i maja zaczęły wyłazić roślinki : 2 nektarynki,5 brzoskwinek,
1 brzoskwinka płaskoowocowa i 7 morelek. Gdy osiągnęły rozmiar ok. 20 cm wysadziłam do ogrodu.W tym
roku poszłam za ciosem i wyhodowałam kolejne 7 brzoskwinek i 1 nektarynkę.

[anulab]

U mnie choroby zaczęły się gdy rośliny weszły w owocowanie .
Do tego czasu byłam przekonana , że mam odmiany odporne na kędzierzawkę .

[leszkat76]

Miałam kiedyś nektarynę Harko, nigdy nie zaowocowała ciągle miała kędzierzawkę ,poszła pod siekierę

[anulab]

Przypomniałaś mi , że miałam kiedyś w innym miejscu brzoskwinię , która
strasznie łapała kędzierzawkę . Po kilku latach od sprzedaży domu odwiedził nas
Pan , który kupił od nas dom . Tematem przewodnim była brzoskwinia i owoce
jakie rodzi . Opowiadał jak to zbierają całe kosze brzoskwiń co roku .
A ja chciałam ją wyciąć .

[garom]

Być może w/w Pan zastosował podstawową ochronę czyli oprysk na przedwiośniu Syllitem i miał z kędzierzawością spokój, nie wspominał o tym...?