Ogródkowe rozkosze Hanki - cz.4

x-T-s · Post » 9 gru 2008, o 17:12

Hania

sosna?????? 140 zł????? ich pogięło

kogra · Post » 9 gru 2008, o 17:54

Po tych delfinach to ja mogę iść myć okna, żeby się odstresować.
Zapachniało mi czosnkiem a powinno świętami.

Ale po cenach za świerki i inne iglaki to mi się świąt odechciało.

Chyba pódę pomieszkać do ziemianki, zakopię się w pieleszach i wyjrzę jak słonko będzie już wysoko czyli wiosną. ;:94

minismok · Post » 9 gru 2008, o 18:29

w górach tną pod liniami wysokiego napiecia.......niestety ta swierczyna musi mieć ;:5 ......rosnie w niewłasciwym miejscu a we własciwym czasie

1m swierki kłujace z bryłą korzeniową w hurcie po 15zł!....wszystkie z plantacji, ładnie zageszczone 5 latki

nie martwcie się.tyle pastwisk zamieniono na szkółki igieł ze dla wszystkich wystarczy bez uszczerbku w naturze

cmokasy

mag · Post » 9 gru 2008, o 18:34

Wszystkie Nadleśnictwa tak robią, te niziołkowe też

Tyle, że jedne sadzą dobry materiał, który później łatwo sprzedać zasilając kasę Lasów Państwowych, a inne sadzą drapaki, które jak dosięgają już trakcji, nawet na żerdzie trudno upłynnić. Ot gospodarka...

liska · Post » 9 gru 2008, o 20:35

Jeśłi takie ceny to u mnie bęzie sztuczna ... już dziś na nią patrzyłam jednym okiem

Słuchajcie o co chodzi z delfinami? czmu wszyscy je widzą tylko ja nie ???

bożena170365 · Post » 9 gru 2008, o 21:09

Ja widzę tylko jednego delfinka....i krowę...?

hanka55 · Post » 9 gru 2008, o 21:19

Bożenko!
Jaką krowę ???

Przecież tam są same delfiny!
Raju, musisz piorunem się odstresować.
Może jakieś króciutkie wakacje w ciepłych krajach?

Dziewczęta, jutro pojadę pod "markiet" i porobię foty.
Małgoś- kwiaciarka, sprzedawała z korzeniami za 90zł
ale to było tydzień temu i już nawet śladu nie ma po doniczkowych. :P

Ofiary z roślin.

Eeee, chromolić jednorazowe, gorąco namawiam na żywe, sadzone później w ogródku z tabliczką :
" nasze święta 2008".
Nawet wnuki będa miały piekne wspomnienia, tak jak u Marioli/ comy. :P

agape · Post » 9 gru 2008, o 21:44

No, albo jak ma się mały ogródek, albo wcale, wsadzać po świętach w lesie w sobie znanym miejscu, też z tabliczką- to i miło na spacery potem chodzić, "odszukać" święta 2008, lub 2010...jakby kto zagubił się...

Aszka · Post » 9 gru 2008, o 21:50

u mnie choinka w doniczce już jest na podwórku czeka spokojnie na wigilię a potem do ziemi i ...dobry pomysł z tabliczką.Mam już 2 w ziemi i nie pamiętam z którego roku

hanka55 · Post » 9 gru 2008, o 21:56

Albo tak, jak kiedyś sugerowała Grażynka/ kogra - zieleń miejska.
Oczywiście, po zapytaniu w UM, gdzie można sadzić.
Np. na skwerze przed domem lub na klombie w Rynku albo w Parku Miejskim. :P
"Świerk Rodziny X-ińskich 2008"

liska · Post » 9 gru 2008, o 23:48

Halo czy ktoś mnie widzi??? halo .. tu liska tu liska ... czy ktoośmnie słyszy???

możecie mi palcem pokazać te delfiny?

tu.ja · Post » 9 gru 2008, o 23:55

Jeśli choinka w doniczce to chyba tylko ze szkółki. Dwa lata temu namówiłam M na kupno chojaczka w doniczce. Tak ekologicznie by później posadzić go koło bloku ( nie miałam jeszcze wtedy działki). Niestety po świętach okazało się,że nie ma co posadzić bo świerczek nie miał wcale korzeni nie licząc jednej cienkiej niteczki. Wielkie rozczarowanie z naszej strony i wielkie oszustwo ze strony sprzedających!!!

mag · Post » 9 gru 2008, o 23:59

Och Lisko, bo oni nie wiedzą o czym piszą... tam nie ma żadnych delfinów... tam są dwie krowy

liska · Post » 10 gru 2008, o 00:11

mag pisze:Och Lisko, bo oni nie wiedzą o czym piszą... tam nie ma żadnych delfinów... tam są dwie krowy

ale gdzie?

Ave · Post » 10 gru 2008, o 00:28

no tu... http://www.sk.edu.pl/humor/stress.jpg ;)