Ogród Soczewki cz3

[Soczewka]

Merymg tej prawdziwej wiosny jeszcze nie widać i trzeba będzie na nią trochę poczekać. Na razie jest szaro i ponuro. Zakwitły nieśmiało krokusy . Tęsknie za świeżą soczystą zielenią. Domu również jeszcze nie przyozdobiłam wiosennymi kwiatami. Uwielbiam hiacynty a nie toleruję ich intensywnego zapachu, więc odpadają. Muszę pomyśleć o bukiecie tulipanów.

Gosiu napisz na której stronie umieściłaś zdjęcia tej róży nie mogłam znaleźć. Wygląda bardzo podobnie. Garden of Roses w zależności od pogody ma kwiaty różnej barwy.

Dziś kolejne róże z poprzedniego sezonu

Gemma




Granny



Giardina jestem bardzo ciekawa co pokaże w tym roku. Zachwyciły mnie jej zdrowe ciemnozielone liści.




Gracefull Palace

[Soczewka]

Muszę wam się przyznać mam słabość do małych róż

Heidi Klum


Knirps



Roxy

[x-ag-a]

Moniko, dobry wieczór!

Nie dziwi mnie Twoja słabość do małych, kompaktowych róż. To chyba najpiękniejsza i najprzyjemniejsza dla oka forma, jaką mogą przyjąć.
W swoim ogrodzie wolę co prawda krzaczory, ale to dlatego, że mniejszych nie potrafiłabym i nie miałam jak wyeksponować, przy istniejących już nasadzeniach.

W projektowaniu ogrodów świetnie byś się spełniła. Ja mam już dorosłą córkę, więc mnie zapewne decyzję łatwiej było podjąć, ale jeden weekend w miesiącu da się znieść i przy mniejszych dzieciach.
Zachęcam do myślenia na ten temat

Pozdrawiam!

[Soczewka]

Aguś nie ukrywam że cieszę się że zdecydowałaś się na studia Będę miała kogo wypytywać o szczegóły.
Ja strasznie boję się nowych sytuacji, taki cykor ze mnie. Na pewno łatwiej będzie mi podjąć decyzję jak mi przy jakimś spotkaniu naopowiadasz jak to fajnie znów być studentem . Jeszcze raz życzę powodzenia Rób dobre notatki może się przydadzą

[x-ag-a]

Wykorzystam przy okazji naszego spotkania swój dar przekonywania

[Lukrecja]

Moniko Aga ma rację, zestawienia roślin robisz obłędne. jeśli można coś zmienić w życiu, to należy to zmieniać, choćby po to, aby nie żałować, że się mogło a nie zrobiło. Wiem, banalne to, ale zwyczajnie prawdziwe.
Odnośnie Knirpsa - ile Ty tam masz krzaczków, że taki bujny? Szybko się rozrasta? Mam zamówiony, ale myślę nad tym gdzie go sensownie ulokować.

[dwostr]

Sam w sobie taki niski krzaczek może zostać niezauważonym ale z Twoją oprawą - wprost zachwyca.Trzeba umieć wydobyć z niego to piękno. Ty jesteś w tym mistrzynią.

[Soczewka]

Agnieszko bardzo na to liczę. Jeden weekend w miesiącu to naprawdę nie wiele. Jestem ciekawa ile pracy trzeba będzie włożyć w domu by opanować materiał.

Nelu Knirps nie jest dużą różą Tylko tak wyszła na zdjęciu.To tylko jedna szt. A jak wypuści za długi pęd to zawsze można skrócić. Ja staram się ją ciąć na kopułkę ale w sezonie i tak rośnie po swojemu. Musisz jednak przyznać że wśród kamyków wygląda malowniczo.

Danusiu tak jak już wcześniej pisałam to jest takie moje skrzywienie ogrodowe, róża musi mieć odpowiednią aranżację inaczej czegoś jej brakuje zwłaszcza jeśli ma się takie małe krzewy jak ja. Np Barleburgi cały sezon rosły na niewykończonej rabacie i jakoś nie mogłam w nim odnaleźć tego czegoś choć wiedziałam z doświadczenia, że ta bardzo piękna róża.


Iceberg



J. Cartier
W tym sezonie trochę się rozczarowałam tą różą. Bardzo słabo u mnie rosła . Mam podejrzenia, że to wina stanowiska. Obok, jest posadzona Eglantyne i również nie che rosnąć. Nie bardzo mam miejsce by je przesadzić. Spróbuję w tym roku bardziej użyźnić glebę i zobaczymy co będzie.

[justi177]

Monika
Coś w tym, co piszą dziewczyny, jest Jak byłam u CIebie zastanawiałam się, czy nie masz wykształcenia kierunkowego...... Dodatkowo kiedyś Ala napisała, że czas pomyśleć o zaproszeniu dla Mai P....
U mnie Knirps urosła do strasznych rozmiarów, czyli miala około metra średnicy, potem przycinana ...normalnie musiała zmienic właściciela, bo ja nie mialam dla niej "samodzielnego stanowiska" to bardzo rozłożysta róża, jak jej się spodoba miejscówka

[Soczewka]

Ja u Ciebie a ty u mnie
Mojemu Knirpsowi chyba to nie grozi. Bardzo lubię tę różę i nie chciałabym się jej pozbywać. Będzie stale cięta.

Tak ostatnio rozmyślam na temat tego projektowania i doszłam do wniosku że to wcale nie jest proste. Jak masz fajnego klienta który ma finanse i lubi zajmować się ogrodem to można poszaleć ale bądź tu mądry i zaprojektuj ogród z duszą osobie, która chce mieć mało obsługowy ogród.

Muszę zmykać
Dokończę później

[Lukrecja]

Dzięki za informacje o Knirpsie, u mnie będzie miał miejsca dużo, może się rozrastać jak chce.
A propos projektowania - Moniko - masz sporo racji z tymi klientami. Jak rozmawiam z dziewczynami z pracy, to każda chciałaby mieć piękny ogród, ale jedyne co chcą zrobić to leżeć na leżaczku. A tak naprawdę ogrodów bezobsługowych nie ma. Choć jest też wyjście , jak ktoś ma kasiorę, zawsze może wynająć ogrodnika, choć chyba to nie to samo, jak się samemu gada do roślin

[Georginia]

Monisiu, J. Cartier to bardzo silna i żywotna róża.Mojego przesadziła wiosną,dosyć ostro go przycięłam.A w sezonie to wszystko nadrobił dorósł do 150 cm i jeszcze pięknie zakwitł.Może rzeczywiście to miejsce nie jest dla róż.A może trzeba trochę poczekać.

[Soczewka]

Nela my wiemy, że bezobsługowych ogrodów nie ma, ale są ludzie którzy nie pasjonują się grzebaniem w ziemi ( na prawdę nie rozumiem czemu, to tak odpręża i rozjaśnia umysł) a chcą mieć trochę zieleni na działce i powstaje wtedy taki bezpłciowy projekt z tujami dookoła, z wysepką pośrodku gdzie sadzimy kilka droższych iglaków, drzewo i hortensje z przodu domu -bo obecnie są w modzie . Może za bardzo uogólniam ale w swojej okolicy widziałam kilka takich projektów i prawdę mówiąc będąc projektantem nie czułabym się dumna z czegoś takiego.

Już nie będę nic pisała bo zaraz ktoś uzna że się wymądrzam. Chodzi mi tylko o to że jeśli się za coś bierze pieniądze to powinno to być wykonane dobrze i niebanalnie nawet gdy klient nie ma zielonego pojęcia o ogrodnictwie.

[Soczewka]

Alu u Ciebie wszystkie róże są większe niż podają w katalogach. Prawdę mówiąc bardziej podoba mi się to drugie rozwiązanie, czyli trzeba poczekać i może dadzą sobie radę. Tak ja pisałam podleję je rosahomusem i miejmy nadzieję trochę je to pobudzi do rozrostu i lepszego kwitnienia. Zobaczymy jak będzie zachowywała się w tym sezonie.

[April]

Witaj Moniko.
Zachwycający przegląd róż. Obejrzałam raz i zaraz powtórzę zabieg bo energia pozytywna we mnie wstępuje
Jak zwykle zachwycam się niezwykłym smakiem połączeń roślinnych. To dar nie do przecenienia.

A Knirps od Justi jest u mnie Teraz planuję przerobić cały kawałek rabaty pod tą różyczkę Spore wyzwanie, żeby ją ładnie wyeksponować.