Różane skarby Tralaluszów
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różane skarby Tralaluszów
AGA a jak się nazywa biała róża z żółtym środkiem 

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Różane skarby Tralaluszów
Aga a może to China Girl
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Różane skarby Tralaluszów
Co prawda nie moja to własność, ale niewątpliwie skarb. Taka ogromna i stara Maxima, rosnąca pod balkonem starej kamienicy, ciekawe ile ma lat. Na pewno sporo.




Pozdrawiam - BabajAGA
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różane skarby Tralaluszów
Takie znaleziska to prawdziwy skarb - tyle nieznanych odmian jest znajdowanych w takich miejscach - a najlepiej w starych ogrodach lub żywopłotach.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Różane skarby Tralaluszów
Gosia, ona ma 3 metry wysokości jak nic! I rozłożysta, gęsta, a liście zdrowe i niepowygryzane. I w linii prostej od mojego domu, tylko budynek liceum zasłania. Rzadko tamtędy chodzę, ale wczoraj poszłam z psem tamtymi okolicami i zobaczyłam ją.
Pozdrawiam - BabajAGA
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różane skarby Tralaluszów
Przynajmniej wiedzą że nie należy jej przycinać - mam kogoś w mojej miejscowości, też ma tą róże i ciągle ją wiosną przycina. No nie zawsze ale ta nie wygląda jak znaleziona Twoja.
W żywopłocie u kogoś widziałam Chloris - ponieważ żywopłot był z lilaka to go przycinali i róże też, niekiedy coś się schowa i zakwitnie.
W żywopłocie u kogoś widziałam Chloris - ponieważ żywopłot był z lilaka to go przycinali i róże też, niekiedy coś się schowa i zakwitnie.
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Różane skarby Tralaluszów
Chlorisów u nas całe mnóstwo w starych nasadzeniach miejskich, przy starych poniemieckich domach... A ja od Sipa kupowałam! 

Pozdrawiam - BabajAGA
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różane skarby Tralaluszów
Moja pierwsza Chloris też była od Sipa - teraz mam 5 i nawet rozłogi mi puszczają. Zastanawiam się czy ja je wszystkie wykopię?
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różane skarby Tralaluszów
Ja mam lepszy problem - dostałam Versicolor w rozłogach - teraz potrafi je wypuścić nawet metr od krzewu, a nie rośnie - na razie ma 120 cm.
Wydawało mi się u Oliwki że to duży krzew ale czy ta będzie rosła - nie wiem.
Najwyżej będę wysyłać rozłogi innym.
Cardinal też miał u mnie - tylko raz.
Wydawało mi się u Oliwki że to duży krzew ale czy ta będzie rosła - nie wiem.
Najwyżej będę wysyłać rozłogi innym.
Cardinal też miał u mnie - tylko raz.