Ogródek AGNESS cz. 5

[AGNESS]

Jolu pomidorki faktycznie ogromne, ale to po prostu taka odmiana, w szklarence rosna też gronowe maleństwa wielkości paznokcia
Co do języczek to mam tylko pomarańczową , ale muszę sobie też kupić inne rodzaje, bo bardzo je lubię A Twoje noinki języczkowe szybciutko się rozrosną i niedługo będą wielkimi krzaczorkami

Dorotko dziękuję
Nazwy powojnika niestety nie znam, on ma kolor taki trudny do określenia, dla mnie najbliższe prawdy jest określenie bardzo ciemna fuksja , biskupi na zdjęciach wychodzi dużo jaśniejszy- niestety

[chatte]

Powojnik jest ciemniejszy jeszcze niż na zdjęciach? Bomba! Uwielbiam takie kolory!
Aguś, pisałaś, ze masz róże, a widzę tylko dwie ... Teraz powinny właśnie kwitnąć i dodawać koloru Twojemu ogrodowi

[an-ka]

Aga to jest to trochę kolorków-przecież to cała burza.
Widzę pięknego floksa-u mnie w 3 kolorach a pachną jakby było 10 kolorków
Bratki i u mnie wciąż na rabatce kwitną-niezniszczalne kwiatuszki.Mówisz ,że malinówka ma najcieńszą skórkę?Pytam,bo te moje chłopy nic tylko bez skórki jedzą a ja muszę im je obierać.(bardzo tej pracy nie lubię brrr)
Pozdrawiam.

[minismok]

U Agnisi nie może zabraknąć barw bo smoki wchodza TUTAJ terapeutycznie
Jest powojnik, floks, biała babisia ,wesołe bratki.........fakt przydałabysię jakaś kwitnąca póżno angielka Moze Fragrant Cloud?

Agnisiu u mnie ciągła rewitalizacja Flora już przywykła[ i smok też ]dlatego czy woda czy susza zawsze widać to samo - RÓZE

cmokasy

[abeille]

Aguś, Twój ogródek jest prześliczny i nawet jakby był całkiem zielony to i tak jest bardzo przyjemny dla oka. A kolorów i tak w nim
nie brakuje. Coraz nam pokazujesz nowe sliczności

[AGNESS]

Izuniu clematis faktycznie w rzeczywistości ciemniejszy, kolor strasznie mi się podoba, ale nie mogę go uchwycić na zdjęciach, wychodzi jaśniejszy i jaskrawszy , a jest taki ciemny biskupi, jak dla mnie piękny
Izuniu różyczek troszkę mam , tak liczę to jest ich teraz 31 + 14 maleńkich jeszcze ,rabatowych The Fairy, które sadziłam w tym roku, ale to jeszcze prawie nie widoczne na rabatach drobinki Po zimie wypadły mi wszystkie pienne i prawie wszystkie sadzone jesienią, przetrwały z nich tylko 2 Westerlandy i Nostalgia
Róże u mnie wszystkie już po kwitnieniu, były wspaniałe w czerwcu i na początku lipca, teraz odpoczywaja i zawiązują pąki, niektóre już lada chwila zakwitną, ale nie będzie to tak piękne i obfite kwitnienie jak pierwsze. U mnie jeszcze ten ból, że róż sporo, ale tylko kilka odmian, bo ja zawsze kupowałam po 4-5 krzaczków takich samych Tej jesieni jesienią chcę dokupić jeszcze kilkanaście krzaczków, koniecznie 2 Chopiny które strasznie mi się podobają, a niestety nie przetrwały mrozów

Aneczko floksiki mam 2 kolorki, ale przesadzane z pąkami, bo przecież musiałam już teraz natychmiast ( ja tak niestety mam jak sobie coś ubzduram to musze już zaraz, nie mogę poczekać, bo mnie podpieka ) dlatego też kępki marne, kwitną słabiutka, ale na przyszły rok mam nadzieję, będzie już lepiej, bo teraz mają dużo lepsze miejsce
Co do pomidorkw to faktycznie z tych co mam to malinowe mają cieniuteńką skórkę, chociaż z malinowych pewnie też są różne odmiany . Aniu, a blanszujesz pomidorki przed obraniem, później obieranie pikuś

[AGNESS]

Smoczynko po buszowaniu po forumkowych ogrodach mam dłuuuugą listę różanych cudeniek na jesienne zakupy, ale kupię tylko kilkanaście krzewów. Angielki strasznie mi się podobaja i mam nadzieję, że zagoszczą w moim ogrodzie
Kolorków u mnie malutko, wśród zieloności trzeba z lupą szukać, ale są Największą dawkę terapii kolorem dają teraz moje wściekle czerwoniaste pelargonie , są wszędzie dookoła domu, więc nikt nie ucieknie przed terapią, nawet jakby chciał









Wiesiu dziękuję bardzo za miłe słowa posadziłam sporo liliowców i innych bylinek, które kwitną w sierpniu, ale dopiero będą widoczne w przyszłym roku.... mam nadzieję

[maria5]

Też lubię ten kolor pelargonii i co roku je mam i czerwone begonie wiszące

[babuchna]

Agnieszko , pomalutku zwiedzam Twój ogród , zajmie mi to nie mało czasu , bo naprawdę , jest co zwiedzać! Mówisz , że masz w tej chwili raczej zielono , a ja tego nie widzę !
Masz kwitnące kwiaty , a teraz pozostaje Ci raczej tylko rozszerzyć ich gatunki , ale to bardzo miła powinność , choć nieźle daje po kieszeni!
Powojnik jest prześliczny , słoneczniczek szorstki również !
Piękne lilie i języczki , a pomidorka takiego , to nawet na oczy jeszcze nie widziałam!
Koteczka , wypatrzyłam i wygłaskałam , bo uwielbiam zwierzaczki!
Masz super ogród i piękne zielone!
Takie mi się marzy , zdrowiutkie i cudownie już rozrośnięte roślinki!
Bardzo mi się u Ciebie podoba i lecę dalej , na wstecznym oglądać Twoje włości!

[aage]

AGuś Clematisa masz cudownego. Pelargonie czerwone- bardzo lubię.

[JacekP]

Podziwiam Twoją języczkę i tak sobie myślę, że i moja powinna rosnąć tuż przy domu. Jest tu wieczny cień a o podlewaniu na pewno nie zapomnę A ta o podłużnych kwiatostanach to pewnie chodzi Ci o języczkę Przewalskiego? Też gdzieś ją mam ale wolno rośnie.

[Monia68]

Aguś, pelargonie bardzo energetyczne, odpowiednie na ostatnie dni!!
Clematis zachwycający

[AGNESS]

Marysieńko begonie też są przepiękne i bardzo je lubię, zawsze sadzę do ogrodu te jednoroczne czerwone i różowe z bordowymi listeczkami W tym roku nie posadziłam, bo wszędzie mam cebule tulipanów i strasznie je niszczę przy wsadzaniu innych roślinek. Pozostało mi tylko wysiewanie jednorocznych.

Dorotko witam w moim ogródku bardzo mi miło, że do mnie zajrzałaś i cieszę , że podoba Ci się mój skromny ogródeczek Bylinki kwitnące latem staram się dosadzać, problem w tym, że i pomiędzy iglakami mam dużo cebul tulipanów i trochę mi się niszczy przy sadzeniu. A i iglaki jeszcze maluchy, jak będą się rozrastały to zagłuszą bylinki, ale tym będę się martwiła później
Kotki są aż 3 i jeden pieseczek, wszystkie pieszczochy

Aguś dzięki pelargonie miałam przeróżne kolorki, ale jakoś najbardziej lubię jak wszystkie są takie same i to właśnie czerwone

Jacku jestem pewna, że Twojej języczce byłoby dobrze w miejscu o którym piszesz, moje wcześniej rosły w miejscu niby cienistym, ale jednak w czasie dnia było tak troche słońca i mniej wody, i były dużo ,dużo mniejsze i nie tak pięknie wybarwione na bordowo jak teraz. Teraz liściory są rekordowej wielkości, jak jeszcze nigdy.
Jacku faktycznie pisałam o języczce Przewalskiego ( że bardzo mi się podoba), w sierpniu oczekuję wizyty Tajeczki i już zapowiedziała , że ma ją w swoim ogródku i przywiezie mi sadzonkę

Moniczko dziękuję Pelargonie są naprawdę żarówiaste

[maryla73ab]

Masz racje Agnieszko,ze żarówiaste te Twoje pelargonie ale właśnie takie są najbardziej widoczne już z daleka i rozweselają nawet skromny zakątek...

[Margo2]

Pięknie wygląda to zdjęcie z pelargonia na stole.
Pisałyście o rudbekiach. One faktycznie długo kwitną, wystarczy je tylko regularnie ogałacać z przekwitniętych kwiatków. Ja uwielbiam jeszcze nachyłka., który równiez kwitnie obficie