Pratellina dziękuję;......lecę zobaczyc Twoja sunie:)))
a za oknem sie chmurzy i grzmi:) nie trzeba będzie podlewać:)

aż tak nam oczy wyjdą! A zmieniając temat - spotkamy się u Reni? do Ciebie myślę, że spoko trafię, ale z Reniusią może być kłopot, przydałby się GPS ale taki żywy! Co Ty na to? może pojedziemy od Ciebie razem?







