U Oliwki - 2012

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JLG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2198
Od: 15 mar 2009, o 17:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Aniu u mnie też róże ledwo od ziemi odstają, są nowe nasadzenia ale wiadomo zanim róże się porządnie ukorzenią i zaczną obficie kwitnąć upłynie sezon...
linki Lesi
aktualny
Pozdrawiam ciepło - Joasia
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: U Oliwki - 2012

Post »

O ile im na to zima pozwoli :wink:
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Tak długo nie zaglądałam, a tu tylu gości :D

Agness - mój przetrwał, ale jakoś szału nie ma. Zresztą nigdy nie było, bo mi przemarza do ziemi co roku. Ale jest tak piękną różą, że kto wie, może dokupię jeszcze 2 sztuki i dosadzę.

Aszka - takie damy to chyba tylko w filmach :;230 Nikt kto miał osobiście do czynienia z pracą w ogrodzie, chyba nie wierzy już w takie bajki. Ja jestem często tak podrapana od róż, że aż mi wstyd do pracy tak przychodzić :oops: No a ręce chowam pod stołem :wink:

Camelio - powoli rozkwita Felicia obdarzona bardzo pięknym zapachem. Wszystko pięknie, tylko szkoda, że są tak mało odporne na mróz. :roll: Co nie zmienia faktu, że to zachwycające róże.

Asiu - jestem tak zarośnięta drzewami i krzewami, że sąsiedzi nie mają szans :lol: Zresztą co to za wstyd piżama!
Eva już przekwitła i teraz wypuszcza sporo młodych pędów, które niestety są zielonawe. Nie wiem, czy tak powinno być?

Ewo - u mnie nawet nie padało jakoś długo. Przedwczoraj w nocy, a teraz znów mam upały i zaduch.
Pąjąki jakoś średnio na mnie działają :wink:

Gosiu - dzięki, zaraz poczytam o namolnym robaczku :D

Joasiu - tego akurat możesz przyciąć, bo on powtarza. Ale z niektórymi nie ma sensu, bo i tak nie powtórzą. To znaczy jest sens o ile chodzi nam o ładniejszy pokrój kępy.

Aniu - no nie żartuj! Twoje róże i Twoje zdjęcia zawsze wzbudzają zachwyt. Przecież oglądałam i wyglądają jak zwykle bosko.
Róże z paki już prawie wszystkie posadzone, tylko dla Comte nie umiem znaleźć miejsca :roll:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: U Oliwki - 2012

Post »

A jak radzi sobie Chianti? Na razie nie wypuścił nowych pędów.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: U Oliwki - 2012

Post »

No niestety, ten mały wypuszczony po przeprowadzce padł :roll:
Chyba nic z tego nie będzie, ale nadal go trzymam w tej donicy.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Oliwko,wsadziłam do donicy martwą My Girl i zostawiłam myśląc i tak nic z niej nie będzie.Tymczasem wypuściła 2 listki.W ziemi już by było po niej.Cuda się zdarzają ;:oj może i zadziała z Chianti
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Ale cudne krzaczory ;:oj
Moje też podrosły , ale jeszcze im daleko do ideału. ;:173

Walentynko, czy po przekwitnięciu obcinasz kwiaty z Nevady, Versicolor, Lykkefund i Theresy Bugnet ?
Czy one zawiązują owoce ?
:wit
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Krzaczor Madame Plantier jest imponujący i podobno cudnie pachnie, może sobie ją sprawię. ;:173
Inne różyczki też ładnie sobie radzą ;:215
Nie doczytałam albo nie pochwaliłaś się co tam sobie kupiłaś na poprawę nastroju. :?
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Aszko - nie wyrzucam jej na razie, bo może i mnie się trafi cud :D Gratuluję My Girl. Ja ją teraz nabyłam, ale to maluch.

Krysiu - w sumie to nie. Z Versicolora i Lykke nie ma sensu, bo kwitną tylko raz i zawiązują owoce. Nevada i Tereska by może i tego potrzebowały, ale jakoś mi się nie chce :oops: One też zresztą chyba mają owoce.

Majko - oprócz wspomnianej My Girl kupiłam jeszcze Chopina, Chipka, Comte de Chambord, Garden of Roses, Bremer Stadmusikanten, Duchesse de Anqaulleme. Dokupiłam też Bonicę i New Dawn, bo moje stare przeżywają kryzys.
Muzykanci z Bremy przyszli do mnie obsypani kwiatami! Prześliczna odmiana i co za zapach.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Ja się dziś przyglądałam Nevadzie - zawiązuje owoce ale one opadają same. Teraz już wytwarza nowe pąki kwiatowe.
Szkoda by było Chianti.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Oliwko moja Bonica niestety też tej zimy poległa, ale ścięłam ją bardzo niziutko, ręce mi drżały bo była pieknym okazem i powiem teraz jak na nia patrzę nie żałuję wybiła ze zdwojoną siła, może nie w tym roku ale w przyszłym będzie krzaczyskiem. jedna tylko uwaga długo nie odbijała w ogóle dopiero w początkach czerwca, ale New Dawn nie dałam szansy, siedziała, siedziała i nic, poszła sobie...............a teraz muszę jednak kupić nową przyznasz że to delikatny i piękny kwiat.
Zakupy poczyniłaś, niech rosną i cieszą
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Poszalałaś :D Muzykantów z Bremy już mam, ale nie wąchałam, bo ciut nisko :wink:
Przeszła dziś burza z ulewą :( Tylko czwartek i piątek przeszły bez deszczu.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Gosiu - moja Nevada została ścięta do ziemi, ostały się tylko młode zielone pędy.
Zrobiłam tak, bo miała paskudny pokrój, a po drugie czarna plamistość ją zżerała. Objawiły pojawiły się już w maju :shock: Tak Więc wszystkie zakażone pędy odeszły w niebyt.

Aniu - moje niby żyją, a Bonica nawet kwitnie, ale widać, że mocno oberwały. Dlatego dostały po 1 koleżance :wink:
New Dawn mnie niezmiennie zachwyca od lat, chociaż ciągle mi przemarza. Nie wyobrażam sobie jednak, żebym jej miała nie mieć w ogrodzie.

Ewo - Muzykanci przyszli w doniczce, więc postawiłam obok rosnącej w gruncie Schlus Eutin i różnicę widzę naprawdę niewielką :;230
Ale co tam, obie są ładne.
U mnie nie pada, za to jest jak w piekle: straszliwy upał, parno i duszno.
Siedzę w domu i szukam chłodu...


Szukałam też pąków na Eden Rose, ale nie widzę ani jednego.
Ludzie pokazują od tygodni jakieś kwitnące okazy, a mnie nic :shock:
Po tym jak podmarzł po majowych przymrozkach, pewnie się postanowił obrazić :lol: :twisted:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
katja
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 paź 2008, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Oliwka, jak Twoja młoda Jacqueline du Pré? U mnie, żeby nie zapeszyć, rośnie, ma dwa pędy i jednego pączka :)
Pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: U Oliwki - 2012

Post »

Moja Nevada dopiero teraz dostała plamistość.
U mnie zmarzł Red Eden Rose - dopiero teraz na 2 gałązkach ma 2 pąki, u Ciebie było chyba - 30 stopni w zimie?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”