Ale widzę u Ciebie i pnące cuda. Jakoś nie mogę dopasować nazw tej fioletowej i kremowej, zdradź je dla kompletnego laika, jeśli mogę prosić.
Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Izuś Augusta Luiza jest bosssska
jest na pierwszym miejscu listy moich różanych marzeń. Mam nadzieję, że gdzieś uda mi się ją dorwać, wciąż przeczesuję allegro w jej poszukiwaniu
Ale widzę u Ciebie i pnące cuda. Jakoś nie mogę dopasować nazw tej fioletowej i kremowej, zdradź je dla kompletnego laika, jeśli mogę prosić.
Ale widzę u Ciebie i pnące cuda. Jakoś nie mogę dopasować nazw tej fioletowej i kremowej, zdradź je dla kompletnego laika, jeśli mogę prosić.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Izuniu, masz racje, żę trawki do róż pasują. Ja bym tylko nie miskanty sadziła między, tylko jakieś ostnice, prosa, bardziej zwiewne i delikatne. Są przecież takie, które się za bardzo nie rozłażą.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Anafalisowi nawet deszcz nie zaszkodzi.
Nie mówiąc już o tym jak długo kwitnie.
Fajna roślina.
Róże masz piękne, u mnie chyba wszystkie zgniją z tego deszczu.
Nie mówiąc już o tym jak długo kwitnie.
Fajna roślina.
Róże masz piękne, u mnie chyba wszystkie zgniją z tego deszczu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
A cóż za aura
Dziś pogoda jak za karę, lało, wiało i zimno. W mieście nieprawdopodobne korki. Do pracy spóźniłam się co nieco, z pracy do domu jechałam całe wieki... Koniec wakacji.
A tu! Ciepło, miło i kolorowo
Joluś - Ty temperamentna dziewczyna jesteś, to i nie dziwota, że Westerland w oko wpada. Ciągnie swój do swego
Stokrociu Miła - straszliwie zaniedbałam twój ogródek. Nawet jak kuknęłam, to po cichu... po wielkiemu cichu... chodzu sobie i chodzu... i widzu... i patrzu. Westerland tak śmiesznie rozpuszcza się w deszczu, u żadnej innej róży czegoś takiego nie widziałam, żeby jej się kolor wymywał. Augusta Ci przypadła do gustu? A żeby nie za słodko i troszkę ćwikły...
A tu! Ciepło, miło i kolorowo
Joluś - Ty temperamentna dziewczyna jesteś, to i nie dziwota, że Westerland w oko wpada. Ciągnie swój do swego
Stokrociu Miła - straszliwie zaniedbałam twój ogródek. Nawet jak kuknęłam, to po cichu... po wielkiemu cichu... chodzu sobie i chodzu... i widzu... i patrzu. Westerland tak śmiesznie rozpuszcza się w deszczu, u żadnej innej róży czegoś takiego nie widziałam, żeby jej się kolor wymywał. Augusta Ci przypadła do gustu? A żeby nie za słodko i troszkę ćwikły...
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Augusta rzeczywiście piękna... Pogoda za karę? Ja patrzę na to inaczej, podlewa mi przesadzone iglaki
Trawy i róże? Ja jakoś tego nie widzę... Do róż to w ogóle mało roślin pasuje...poza różami...
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Dzielę odpowiedzi, bo ostatnio mi coś zjadało posty. Żarłoczne jakieś ku jesieni, czy cuś...
Pawle - piękny gigant, karny i pożyteczny. Też suszę miskantowe pędy i oszczędzam na patyczkach bambusowych. Nie są tak trwałe i tak wytrzymałe, ale na sezon wystarcza. Kwiatów jak na razie nie widzę. W ubiegłym roku zaczęły się bardzo późno pokazywać - śmieszne bo bardzo małe. Niestety to już był ten nieszczęsny październik ze śnieżycą. I po kwiatach giganteusa było.
Wiktoro - gratuluję wejścia w posiadanie traw. Nie wiem gdzie je umieścisz, ale w każdym zakątku wniosą kolor, ruch i dźwięk. To bardzo utalentowane rośliny
Śmiertelny uścisk powiadasz... katastroficzna wizja. Masz jakąś hipotezę na temat tego kto wygra? Z przodu mam dość dużo miejsca - świerki będą do wycięcia, więc będzie kawał przestrzeni. Dorosłe róże z dzikością w genach i kępy traw powinny oprzeć się psim łapom i ogonom. No... tak mi się roi...
A ta ćwikła u Williama mnie zaskoczyła. Ktoś kiedyś gdzieś o tym odcieniu pisał, ale jakoś tak nie pasowało mi to do obrazu mojego krzaczka. A tu masz babo placek, wyskoczyła ćwikła i u mnie.
Alinko -kompozycje i plagiaty, arcydzieła i kicze. A pomiędzy tyle miejsca dla radosnej twórczości
Moja wiedza różana jest nader ograniczona. Bo ja empirystka jestem
- muszę własnej róży doświadczyć, żeby o niej cośkolwiek wiedzieć. Pod żółty mur to oglądaj niemieckie róże, jeśli radzić mogę. One w większości mają cudne, ciemne i błyszczące liście
. Oprócz tego mają wiele innych zalet
A kolor kwiatów to z pewnością bezbłędnie dobierzesz
Agnieś - Pisałam u Ciebie... zostaw to allledrogo i oglądnij ofertę sprzedających z licencją. Wysyłkowo możesz np. w Rosarium a w Lublinie w "Zielonym Centrum"są dostawy od M.Spasówki.
Goś - z niewielkich doświadczeń trawkowych to wiem tyle, że wydmuchrzyca piaskowa z pewnością się rozłazi a proso się wykłada w deszczu... Goś - a takiego małego miskancika, co do półtora metra rośnie, to może spróbuję z różą? Jak się nie uda, to zaproszę forumowiczów na wykopki
Grażynko - zadziwił mnie Czarodziejski Anafalis. Ledwo okiem mrugnęłam, a on tak cudnie się rozrósł i pięknie kwitnie. Już kombinuję czy nie zrobić z niego dodatku do Lavaglut. Ona taka niewielka, sztywna, winno-czerwona. A on u jej stóp delikatny, miękki, srebrzysto biały. Czy on jest ekspansywny
?
Martuś - niczego nie sadziłam ani nie przesadzałam, więc u mnie pada za karę... że nie sadziłam i nie przesadzałam
Do róż, to mało co nie pasuje - będę się upierać. Może łączenie gatunków zaciera aspekt kolekcji... ale jest ... zabawne, romantyczne, twórcze, ekscytujące, pouczające itd. itp.
Pawle - piękny gigant, karny i pożyteczny. Też suszę miskantowe pędy i oszczędzam na patyczkach bambusowych. Nie są tak trwałe i tak wytrzymałe, ale na sezon wystarcza. Kwiatów jak na razie nie widzę. W ubiegłym roku zaczęły się bardzo późno pokazywać - śmieszne bo bardzo małe. Niestety to już był ten nieszczęsny październik ze śnieżycą. I po kwiatach giganteusa było.
Wiktoro - gratuluję wejścia w posiadanie traw. Nie wiem gdzie je umieścisz, ale w każdym zakątku wniosą kolor, ruch i dźwięk. To bardzo utalentowane rośliny
A ta ćwikła u Williama mnie zaskoczyła. Ktoś kiedyś gdzieś o tym odcieniu pisał, ale jakoś tak nie pasowało mi to do obrazu mojego krzaczka. A tu masz babo placek, wyskoczyła ćwikła i u mnie.
Alinko -kompozycje i plagiaty, arcydzieła i kicze. A pomiędzy tyle miejsca dla radosnej twórczości
Agnieś - Pisałam u Ciebie... zostaw to allledrogo i oglądnij ofertę sprzedających z licencją. Wysyłkowo możesz np. w Rosarium a w Lublinie w "Zielonym Centrum"są dostawy od M.Spasówki.
Goś - z niewielkich doświadczeń trawkowych to wiem tyle, że wydmuchrzyca piaskowa z pewnością się rozłazi a proso się wykłada w deszczu... Goś - a takiego małego miskancika, co do półtora metra rośnie, to może spróbuję z różą? Jak się nie uda, to zaproszę forumowiczów na wykopki
Grażynko - zadziwił mnie Czarodziejski Anafalis. Ledwo okiem mrugnęłam, a on tak cudnie się rozrósł i pięknie kwitnie. Już kombinuję czy nie zrobić z niego dodatku do Lavaglut. Ona taka niewielka, sztywna, winno-czerwona. A on u jej stóp delikatny, miękki, srebrzysto biały. Czy on jest ekspansywny
Martuś - niczego nie sadziłam ani nie przesadzałam, więc u mnie pada za karę... że nie sadziłam i nie przesadzałam
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Małe sprostowanie: M. Spasówka nie dostarcza do "Zielonego Centrum", ale inni dostawcy i owszem. Sama tam kupiłam Augustę w zeszłym roku, o której zresztą powątpiewasz. Ale to Augusta. To kiedy wycinasz świerki?aleb-azi pisze:Agnieś - Pisałam u Ciebie... zostaw to allledrogo i oglądnij ofertę sprzedających z licencją. Wysyłkowo możesz np. w Rosarium a w Lublinie w "Zielonym Centrum"są dostawy od M.Spasówki.
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
No, to przepraszam z wprowadzenie w błąd, ale na stronie Spasówki jest wymieniony ten właśnie sklep. W Krakowie faktycznie dostarcza tam, gdzie napisano, że dostarcza. Pokazałabyś Wiktorio trochę róż. Nawet na niebiesko... I tak będzie przyjemność. Świerki trzeba nanieść na mapę, dostarczyć do gminy, czekać na zamówienie. Jeśli będzie zgoda, to pewnie na przełomie zimy i wiosny. Ale będzie łyso, pewnie będę ryczeć po kątach.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Iza William rzeczywiście urodziwy,tylko jedna rzecz mnie do niego zraża...plamistości na które lubi zapadać ,mimo usilnych zabiegów p. Austina ,chociaż widzę Twoje liście w pełni zdrowia...Już sama nie wiem...
Jedno wiem ,że zdecydowałam się wczoraj zamówić róże ...,parę sztuk i dla jednej miejsce mam,dla czterech nie...
Sam problem się rozwiązuje... 
A cóż to ...świerki dają za dużo cienia,chorują...brak miejsca

Jedno wiem ,że zdecydowałam się wczoraj zamówić róże ...,parę sztuk i dla jednej miejsce mam,dla czterech nie...
A cóż to ...świerki dają za dużo cienia,chorują...brak miejsca
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Nelu, on ma nogi gołe, ten William... całkiem goluteńkie... Pomimo zabiegów p. Austina i moich
Tylko nie myśl, że zniechęcam... Bo to faktycznie urocza róża, i teraz pokazuje jak bardzo. Ale u Gosi jest zdrów - byłaś, widzialaś. Skręci mnie z ciekawości gdzie zamawiasz...
Świerki wielgaśne, więc trochę miejsca zajmuą, całą wodę spijają a cień to akurat na ulicę pada, więc mi nie przeszkadza. Ale pochorowały się okropnie, wyglądają jak smutne drapaki
Świerki wielgaśne, więc trochę miejsca zajmuą, całą wodę spijają a cień to akurat na ulicę pada, więc mi nie przeszkadza. Ale pochorowały się okropnie, wyglądają jak smutne drapaki
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Izkaaleb-azi pisze:Świerki trzeba nanieść na mapę, dostarczyć do gminy, czekać na zamówienie. Jeśli będzie zgoda, to pewnie na przełomie zimy i wiosny. Ale będzie łyso, pewnie będę ryczeć po kątach.
Ale pomyśl ile miejsca będzie później i zawsze jakieś kolejne zielone kulki mogą tam wylądować
Znam taką jedną renomowaną szkółkę w Twojej okolicy, która zrekompensuje stratę
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Kochany Joluś 
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Ja tu zawsze muszę zajrzeć przed snem, warto 
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek aleb-azi część druga, nie ostatnia :-)
Witaj Izo! Dobrze mi powiedziałaś, że dziewczyny mi doradzą w kwestii szkółkingu na Lubelszczyźnie ! Artam i Vita zrobiły to doskonale ! Spooooro przywiozłam do domu...!
Twoje róże są wspaniałe...! Kiedy patrzę na te kwiaty w takiej formie , jak u Ciebie , to nachodzą mnie myśli ,że może warto o nie walczyć...
Więc lepiej pozachwycam się wrzosami ! Portret tego białego - piękny !! Poprooszę o zdjęcia całych rabat... ( ta z wrzosami bardzo ładna!). Może z różami... albo inne... Jestem ciekawa Twojego OGRODU !
Dlaczego czekasz aż się trawy rozrosną...? Przecież one rozrośnięte...
Twoje róże są wspaniałe...! Kiedy patrzę na te kwiaty w takiej formie , jak u Ciebie , to nachodzą mnie myśli ,że może warto o nie walczyć...
Więc lepiej pozachwycam się wrzosami ! Portret tego białego - piękny !! Poprooszę o zdjęcia całych rabat... ( ta z wrzosami bardzo ładna!). Może z różami... albo inne... Jestem ciekawa Twojego OGRODU !
Dlaczego czekasz aż się trawy rozrosną...? Przecież one rozrośnięte...







