Powolna metamorfoza - 2009. cz. 3
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Masz zdjęcia tego od Mamy,niesamowite, roczny, do dachu sięga?bishop pisze:Moja mama w tamtym roku ukorzeniała, i w sobotę był wielki, sięgający dachu. Zimę przetrzymał. Mój też ma szanse na ukorzenienie, w czerwcu wetknięty ma wciąż zielone liście. I Oliwnik mi się ukorzenił. I wiciokrzew 'Serotina'...
Skoro udaje Ci się ukorzeniać, to próbuj dalej, dobrze Ci idzie.
Serotina - w jakim kolorze kwitnie, różowy?
Ja mimo nabytej wiedzy trzyklapowy będę ukorzeniać - na przekór
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Piękny ten winobluszcz. Wygląda jak spłaszczone drzewo.
Tylko, gdzie ma pień
Z jednej sadzonki on?

Tylko, gdzie ma pień
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Wygląda, jakby zarósł całkowicie jakieś drzewko
Serotina pięknie pachnie, daleko niesie. Kwitła już obficie wiosną, teraz zbiera się ponownie. I potrafi sama się wspinać, bez podpór. Okręca się nawzajem wokoł własnych pędów i tworzy sobie stelaż.
Sadzonki są malutkie, ale z kącików wychodzą im pąki, więc chyba sie ukorzeniły. Chętnie się podzielę.
Winobluszczu od babci, sadzonego przez moją Mamę nie mam na zdjęciach, mogę pokazać jedynie moje sadzonki. Zdjęcia hurtem będą poniżej.
Zastanawiam się, czy Barkarole nie zakwitła czasami na dzikim pędzie z podkładki, bo ta miniaturka bardzo nie barkarolowata jest.
Mam w końcu czarny kwiat - dalię. Cudo! I mam bardzo dziwne nasturcje. Zupełnie do siebie nie podobne
W ciurkadełku wróble urządziły sobie kąpielisko
A ja prawie przegapiłbym, że mi pachnące orienty zakwitły. Nie mogły się w tym cieniu zebrać

Aaa, i katalpa kwitnie
Serotina pięknie pachnie, daleko niesie. Kwitła już obficie wiosną, teraz zbiera się ponownie. I potrafi sama się wspinać, bez podpór. Okręca się nawzajem wokoł własnych pędów i tworzy sobie stelaż.
Sadzonki są malutkie, ale z kącików wychodzą im pąki, więc chyba sie ukorzeniły. Chętnie się podzielę.
Winobluszczu od babci, sadzonego przez moją Mamę nie mam na zdjęciach, mogę pokazać jedynie moje sadzonki. Zdjęcia hurtem będą poniżej.
Zastanawiam się, czy Barkarole nie zakwitła czasami na dzikim pędzie z podkładki, bo ta miniaturka bardzo nie barkarolowata jest.
Mam w końcu czarny kwiat - dalię. Cudo! I mam bardzo dziwne nasturcje. Zupełnie do siebie nie podobne
W ciurkadełku wróble urządziły sobie kąpielisko
A ja prawie przegapiłbym, że mi pachnące orienty zakwitły. Nie mogły się w tym cieniu zebrać

Aaa, i katalpa kwitnie
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Bishopciu,
serotina pewnie się ukorzeniła, ale lepiej chyba będzie jak sobie jeszcze do wiosny postoi w spokoju
A wiosną, jak będą nadwyżki, to my z Comą chętnie zaadoptujemy po jednej, bo ona chyba bardzo chciała, a ja wszystko co pachnące...
Nasturcja przepiękna
a i dalia niczego sobie. Jakie dałaś jej towarzystwo 
serotina pewnie się ukorzeniła, ale lepiej chyba będzie jak sobie jeszcze do wiosny postoi w spokoju
Nasturcja przepiękna
pękny kolor dalii...bardzo ciemny
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Dobrze, że masz ptaki w ogrodzie (woda jak magnes
),
to naturalni wrogowie ślimaczków i innych takich sobie niekoniecznie chcianych.
Podziwiam za ukorzenienie roślin w doniczkach, wymaga to systematyczności
,
dlatego ja wybieram grunt
.
to naturalni wrogowie ślimaczków i innych takich sobie niekoniecznie chcianych.
Podziwiam za ukorzenienie roślin w doniczkach, wymaga to systematyczności
dlatego ja wybieram grunt
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
A ja niesłusznie podświadomie obawiam się gruntu - żebym później nie musiał wykopywać. Walczę z tym uprzedzeniem, w gruncie zrobiłem np. cały łan lawendyelsi pisze:[...]Podziwiam za ukorzenienie roślin w doniczkach, wymaga to systematyczności![]()
,
dlatego ja wybieram grunt.

Gieniu, dziękuję za ofertę. Chyba trochę za wcześnie, ja cały czas się uczę swojej działki i roślin. Wiem już na pewno, że lubię tytoń, i wiem, czego się po nim spodziewać. A także jaki cień mam latem wśród tulipanów - jednoroczne w tym miejscu nie są dobrym rozwiązaniem.
Ale głównym ograniczeniem koncepcji jest brak oczka - mam zarezerwowane miejsce, wokół którego później będę mógł aranżować. Dopóki go nie ma, to wszystko stoi
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz









