Witajcie ,
Faktycznie mój ogród już śpi , ale jak to stwierdziła Bożenka , ja dalej uprawiam orkę , niestety . Jestem nawet skłonna to udokumentować bo ledwo wróciłam z pracy to następna robota już czekała na mnie w domu

Jutro miałam jechać jeszcze na wieś zrobić drobne prace które zostały , ale pracodawcy pokrzyżowali mi plany i zostaję w domu , no i dobrze , pojadę za tydzień .
Bożenko , relaksować to ja się będę dopiero po świętach a póki co to mam orkę a dzień coraz krótszy
Zuziu ,zawsze powtarzam , że mały ogród to mniej pracy a o rośliny to się nie martw bo dużych mrozów to jeszcze nie było , więc zdążysz jeszcze okryć co trzeba .Spokoju i dobrych dni
Joasiu , często mam wrażenie , że o ile koń nie pociągnie to my kobietki jakoś to jednak ciągniemy , ale na szczęście pomaga nam trochę matka natura i usypia ogrody na kilka miesięcy .Jednak pomimo , że ogród już mam niejako z głowy to najrozmaitszych zajęć mi nie brakuje i dopiero styczeń da mi wytchnienie i odpoczynek .Dobrego tygodnia
Bożenko , jak wiesz całą jesień walczę z pigwą

i właśnie została mi już niewielka ilość do przerobienia , szkoda , że nie zważyłam ile tego było , ale już nie mogę na nią patrzeć

no bo najpierw muszę tego twardziela pokroić w słoje ,zasypać cukrem i jak puści sok to zlać a pozostałą z soku pigwę poddusić i dołożyć do podduszonych śliwek , razem jeszcze poddusić i włożyć do słoików ,wychodzą z tego super pigwowo-śliwkowe powidła plus sok na całą zimę dla wszystkich znajomych

, ale jednak mam dość .W przerwach oczywiście dłubię szydełkiem więc dzień za krótki na wszystkie zajęcia .Ty możesz posiedzieć przy piecu i podrapać psy i kota za uszami , dobrze Ci , zazdroszczę
Tyle zostało mi jeszcze do pokrojenia ,jakieś 2 kg.
://
www.fotosik.pl/zdjecie/6ff09c1516fe6223]

[/URL]
Gar podduszonej pigwy i brytfanka śliwek , jutro połączę i podduszę

Z rozpędu upiekłam jeszcze bułeczki
-- 22 lis 2018, o 22:33 --
aha , zapomniałam pokazać Wam ciekawostkę , otóż zebrałam z młodego krzaka pigwowca owoce przypominające małe dynie .
