Magnolię też mam, ale tak malutka, ze nie wiem kiedy zakwitnie. Mam ją już chyba ze 4 lata, ale maleńka jest... Chyba ją muszę przesadzić w bardziej słoneczne miejsce...
Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu, ale ślicznie u Ciebie
Wspaniała wiosna :)Kolekcja aniołków niemała. Ale jak dużo już Ci wszystkiego kwitnie 
Magnolię też mam, ale tak malutka, ze nie wiem kiedy zakwitnie. Mam ją już chyba ze 4 lata, ale maleńka jest... Chyba ją muszę przesadzić w bardziej słoneczne miejsce...
Magnolię też mam, ale tak malutka, ze nie wiem kiedy zakwitnie. Mam ją już chyba ze 4 lata, ale maleńka jest... Chyba ją muszę przesadzić w bardziej słoneczne miejsce...
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Jurku! oczywiście , obiecałam świerzbieńca i masz. Śmiało pisz co jeszcze chciałbyś, chętnie podzielę się
Moje fiolki pachnące , o dość dużych kwiatach ,w kolorze białym i fioletowym. Wyślę też sadzonki. Proszę, bez żadnego wstydu, zażenowania
napisz , co Cię jeszcze kręci
Proszę na pw adres do wysyłki . Jeśli dzisiaj zgłosisz swoje chciejstwa , to dzisiaj po południu uszykuję i jutro wyślę
Mariolciu! witam serdecznie. wiosna cudowna, pogoda wspaniała , a aniołki dodają uroku.
Mój młodszy syn z synową obdarzają mnie nimi, straszy syn wykonuje sam drewniane ludki , ptaki z kamieni
sprawiając mi wielką przyjemność.Mariolu zdecydowanie musi rosnąć w nasłonecznionym miejscu i osłoniętym od wiatrów.
Moje fiolki pachnące , o dość dużych kwiatach ,w kolorze białym i fioletowym. Wyślę też sadzonki. Proszę, bez żadnego wstydu, zażenowania
Proszę na pw adres do wysyłki . Jeśli dzisiaj zgłosisz swoje chciejstwa , to dzisiaj po południu uszykuję i jutro wyślę
Mariolciu! witam serdecznie. wiosna cudowna, pogoda wspaniała , a aniołki dodają uroku.
Mój młodszy syn z synową obdarzają mnie nimi, straszy syn wykonuje sam drewniane ludki , ptaki z kamieni
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
NO to musowo przesadzić trzeba tą moja magnolię 
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Magnolia gwiaździsta już w pełnym kwitnieniu, wszystkie wiosenne roślinki przy takiej sprzyjającej pogodzie rozkwitają. Aniołki śliczne.
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu magnolie przepiękne
Ja sadziłam chyba dwa razy ale mi zdychały i już sobie odpuściłam
Ja sadziłam chyba dwa razy ale mi zdychały i już sobie odpuściłam
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Kolejny dzień rozpoczyna się
Cieszę się, bo czeka mnie wiele dzisiaj prac w ogrodzie.
Mariolu! przesadź, zasil i czekaj na kwitnienie
Dorotko! pogoda sprzyja kwitnieniom. W nocy padał deszcz, teraz super
.
W poniedzialek w LM były magnolie giganty/ kilka odmian/, z mnóstwem kwiatów , tylko po 134 zł.
Nie kupiłam bo moje obawy wzbudziła dość mała doniczka, jak na tak wielkie drzewko. Podejrzewam ,ze miały sporo przycięte korzenie, nie wiadomo czy przyjęłaby się. Wolę mniejsze sadzonki!
Moi bliscy wiedzą już ,ze aniołki to jedna z moich słabości
więc obdarzają mnie nimi
Renatko!Na szczęście moje magnolie mnie polubiły , wszystkie posadzone sprawują się
Czekam jeszcze na kwitnienie dwóch kolejnych / jedna ma pąka jednego /a kolejna jakaś późna i nie wiem czy w ogóle w tym roku zakwitnie. W związku z tym ,ze ja je kocham a one odwdzięczają mi się wspaniałym kwitnieniem , zamierzam kupić jeszcze kilka. Wczoraj jadąc w Sulechowie przez osiedle domków jednorodzinnych , w każdym ogródku były kwitnące magnolie. Cudowny widok!
Mariolu! przesadź, zasil i czekaj na kwitnienie
Dorotko! pogoda sprzyja kwitnieniom. W nocy padał deszcz, teraz super
W poniedzialek w LM były magnolie giganty/ kilka odmian/, z mnóstwem kwiatów , tylko po 134 zł.
Nie kupiłam bo moje obawy wzbudziła dość mała doniczka, jak na tak wielkie drzewko. Podejrzewam ,ze miały sporo przycięte korzenie, nie wiadomo czy przyjęłaby się. Wolę mniejsze sadzonki!
Renatko!Na szczęście moje magnolie mnie polubiły , wszystkie posadzone sprawują się
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu magnolie cudownie Ci kwitną, masz łagodny klimat.
A moją Lennei M musiał wykopać, gdyż co roku przemarzały kwiaty i nawet kora na pniu popękała.
Śliczne są te figurki ogrodowe, tworzą atmosferę tajemniczości. Uwielbiam takie ogrody.
Miłego dnia.
A moją Lennei M musiał wykopać, gdyż co roku przemarzały kwiaty i nawet kora na pniu popękała.
Śliczne są te figurki ogrodowe, tworzą atmosferę tajemniczości. Uwielbiam takie ogrody.
Miłego dnia.
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu, a ja wczoraj miałam okazję kupić kwitnącą magnolię za 35 zł i nie kupiłam
Miała jakieś 50 cm wysokości, ale wcale nie mało kwiatuszków... Nie kupiłam, a teraz żałuję! Ta moja marnocina wciśnięta gdzieś między dwoma innymi drzewkami, które rosły dość inwazyjnie w stosunku do tego mojego magnoliowego patyczka...
Ogólnie mogłabym coś podziałać w ogrodzie, ale pogoda nie sprzyja. Zimno znów się zrobiło i bardzo wietrznie, ani słońca, ani deszczu, którego bardzo brak. Za to mieczyki, które posadziłam na podwórku, wygrzebały mi psy czy koty
Ogólnie mogłabym coś podziałać w ogrodzie, ale pogoda nie sprzyja. Zimno znów się zrobiło i bardzo wietrznie, ani słońca, ani deszczu, którego bardzo brak. Za to mieczyki, które posadziłam na podwórku, wygrzebały mi psy czy koty
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Tereniu! mój ogród w ogóle położony w takiej niecce, osłonięty okazałym drzewostanem na sporych górkach, a dodatkowo ściany świerkowe już jako ramy mojego ogrodu. Mają się tu dobrze magnolie i nie tylko
Do tego ciepła strefa klimatyczna
Mariolu! ja teraz realizuję od razu pierwszy zamysł. Bywało też wielokrotnie,ze oglądałam ,zastanawiałam się , rezygnowałam z zakupu a później żałowałam.
U mnie pogoda super, ciepełko od kilku dni a w nocy popaduje trochę deszczyk. Roślinki mają się dobrze ,za to ja nie bardzo. Dzisiaj dał mi się we znaki kręgosłup , łączne z rwą kulszową . Dopadłam się do roboty jak szczerbaty do sucharów i mam za swoje. Kończyłam kamienne ścieżki, wprawdzie z pomocą syna , ale on był bardzo nerwisty, sądził ,ze ciągle coś wymyślam nowego.
No to niewesoło, nie dość,ze narobiłaś się przy sadzeniu , to wygrzebane mieczyki
Współczuję
Obolała, ale obfociłam dzisiaj ogród , bo tulipany wczesne u mnie już przekwitają a i magnolia sypie się.
















Mariolu! ja teraz realizuję od razu pierwszy zamysł. Bywało też wielokrotnie,ze oglądałam ,zastanawiałam się , rezygnowałam z zakupu a później żałowałam.
U mnie pogoda super, ciepełko od kilku dni a w nocy popaduje trochę deszczyk. Roślinki mają się dobrze ,za to ja nie bardzo. Dzisiaj dał mi się we znaki kręgosłup , łączne z rwą kulszową . Dopadłam się do roboty jak szczerbaty do sucharów i mam za swoje. Kończyłam kamienne ścieżki, wprawdzie z pomocą syna , ale on był bardzo nerwisty, sądził ,ze ciągle coś wymyślam nowego.
No to niewesoło, nie dość,ze narobiłaś się przy sadzeniu , to wygrzebane mieczyki
Obolała, ale obfociłam dzisiaj ogród , bo tulipany wczesne u mnie już przekwitają a i magnolia sypie się.
















"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu witam i bardzo współczuję rwy
No kochana - pięknie u Ciebie
dzięki że mimo bólu obfociłaś ogród
Widzę ze pięknie kwitnie Ci porzeczka krwista
moja jeszcze w pączkach .
Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę
No kochana - pięknie u Ciebie
Widzę ze pięknie kwitnie Ci porzeczka krwista
Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę
- Rozana
- 1000p

- Posty: 2477
- Od: 20 wrz 2014, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
No pięknie. I te aniołki 
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu, w zasadzie wszędzie wiosenka już zawitała, ale patrząc na Twoje zdjęcia przecierałam oczy ze zdumienia, ileż kolorków naraz i jak szybko magnolie Ci zakwitły, chyba dużo cieplej w Twoim rejonie, moje lada dzień ale jeszcze czekam i te czerwone tulipanki jakie urocze, a wiesz, że i ja byłam niedawno na testach no i jakby nie było również jestem uczulona, oczy to tak mnie swędzą i łzawią, że masakra, a tabletki leżą w szufladzie
, chyba kiedyś nie było aż tylu alergików.
- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Witam serdecznie , w cudowny pełen słońca / już 23*w słońcu/dzień.
Niestety zostałam uziemiona na jakiś czas na dobre przez odcinek L-S z rwą kulszową. Poruszam sie jak paragraf , ale cóż kobieta wszystko zniesie.Chciało mi się kamiennych ścieżek , to mam za swoje . Bardziej ubolewam, bo pod znakiem zapytania na razie stanął wymarzony przeze mnie stopniowany murek
Aktualnie mąż i synowie, widząc moje problemy z poruszaniem się
mi z głowy. O godz. 14:000 mam wizytę u lekarza , nie obejdzie się bez zastrzyków. Jednak, gdy tylko ból odpuści,wrócę do tematu owego murku
no bo ja muszę zrealizować to , co zaplanowałam / moi bliscy już pod tym względem doskonale mnie znają
/
Tereniu! dziękuje kochana za współczucie, znasz ten ból. Noc mam nieprzespaną , leżałam na baczność, plecy , ręce mi podrętwialty/ nie cierpię leżenia na wznak/ nijak nie mogłam obrócić się na bok
a samo zwlekanie się z łózka , o zgrozo!!!
Martusiu! aniołki nadają klimatu i tajemniczości ogrodowi. Ciekawiej prezentują się w otoczeniu większych roślin, ale juz niebawem.
Ilonko!Z aktualnych kwitnień widać ,ze prawdziwa wiosna do mnie szybciej zawitała.Żal mi przekwitających już tulipanów botanicznych, przekwitających łanów fiołków , sypiących się płatków magnolii.
Masz rację, teraz rzadko kto nie ma alergii na coś / sami do tego doprowadzamy , nadmiar środków chemicznych , organizmy wyjałowione , niemal sterylne- nie bronią /
Niestety zostałam uziemiona na jakiś czas na dobre przez odcinek L-S z rwą kulszową. Poruszam sie jak paragraf , ale cóż kobieta wszystko zniesie.Chciało mi się kamiennych ścieżek , to mam za swoje . Bardziej ubolewam, bo pod znakiem zapytania na razie stanął wymarzony przeze mnie stopniowany murek
Tereniu! dziękuje kochana za współczucie, znasz ten ból. Noc mam nieprzespaną , leżałam na baczność, plecy , ręce mi podrętwialty/ nie cierpię leżenia na wznak/ nijak nie mogłam obrócić się na bok
Martusiu! aniołki nadają klimatu i tajemniczości ogrodowi. Ciekawiej prezentują się w otoczeniu większych roślin, ale juz niebawem.
Ilonko!Z aktualnych kwitnień widać ,ze prawdziwa wiosna do mnie szybciej zawitała.Żal mi przekwitających już tulipanów botanicznych, przekwitających łanów fiołków , sypiących się płatków magnolii.
Masz rację, teraz rzadko kto nie ma alergii na coś / sami do tego doprowadzamy , nadmiar środków chemicznych , organizmy wyjałowione , niemal sterylne- nie bronią /
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu
znam ten ból
dlatego z całego serca Ci współczuję
Rok temu - pamiętasz jak mnie trzymało , ani zastrzyki ani zabiegi ani szpital nie pomógł
myślałam że już się nie wykuruję
Dlatego teraz się oszczędzam ale wiesz jak to jest - jak da się wytrzymać ból to idziemy do ogrodu
Zdrówka i jeszcze raz zdrówka życzę

Rok temu - pamiętasz jak mnie trzymało , ani zastrzyki ani zabiegi ani szpital nie pomógł
Dlatego teraz się oszczędzam ale wiesz jak to jest - jak da się wytrzymać ból to idziemy do ogrodu
Zdrówka i jeszcze raz zdrówka życzę
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42391
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Barwy jesieni , wspomnienie lata- część 8
Bogusiu u Ciebie prawie lato, aż mi się wierzyć nie chce, że żyjemy w tej samej strefie klimatycznej
Bardzo Ci współczuję bólu i życzę żeby szybko ustąpił po zastrzykach, jednak widzę że jak się już zaczną takie dolegliwości to przy naszym trybie życia ciągle wracają. To się chyba jakoś nazywa ale ja delikatnie mówię to metryka
Bardzo Ci współczuję bólu i życzę żeby szybko ustąpił po zastrzykach, jednak widzę że jak się już zaczną takie dolegliwości to przy naszym trybie życia ciągle wracają. To się chyba jakoś nazywa ale ja delikatnie mówię to metryka

