Ogródkowe rozmaitości cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

O, przepraszam... ja goździków nie nabyłam :wink:
Jakoś do mnie nie przemawiają...
Relacja z Końskowoli autorstwa Marty - artam w tym wątku...

Dobrze, że już wróciliście, bo podobno po dzisiejszej nocy w tamtych okolicach nieciekawie :roll:
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5858
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Miłe towarzystwo, piekne miejsca, wspaniałe widoki, zakupy czego chciec więcej :)
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Witam, obejrzałam u Marty te relacje z Końskowoli. Mam pytanie czy róże były tylko w tych wazonikach.
Odbieram to jak pokaz bukietów dla flortystów, a nie róże szkółkarzy.
Można kupić tam róże jak jest to święto ?
:uszy
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Majka - bukiety nie były typowo florystyczne: ot, pęki róż poddane ocenie - która najpiękniejsza...
Nabyć można było w innej części festynowego placu - nie tylko róże (tu właściwie chyba tylko dwóch sprzedawców było, ale za to zacnych) ale i inne rośliny...
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Gosiu, a kto je oceniał. Zgrane gremium :;230
My najlepiej ocenimy, która będzie miała wzięcie :;230
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Zawsze z wielką przyjemnością do Was jadę, ale wydaje mi się, że niedawno u Was byłam :lol:
Teraz kolej na Was ;) Nie mogę się doczekać, żeby Ania uwolniła mnie od piwonii :;230
Kiedyśś zastanawiałyśmy się z Elżunią, czy Jasmina rzeczywiście wygląda tak, jak ją przedstawiaja na zdjęciach, dlatego o nią pytałam. A Jacques - u mnie jeszcze malutki, to jest nadzieja, że nabierze barwy wraz ze wzrostem :D
Po zdjęciach widzę, że wycieczka była extra! Lekko zazdroszczę ;) :D
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Pogoda dzisiaj boska...od rana ziewam,moje ciągle niskie ciśnienie daje podwójnie o sobie znać... :roll: Ale na forum wysokie ciśnienie panuje i wciąż kolejne chciejstwa i uzupełnianie ogrodu ,dopychanie ,wciskanie ...ma miejsce :lol: Nawet małym palcem nie ruszyłam w ogrodzie...mokro i zimno... :wink:
Jadziu czerwone róże zawsze darzyłam wielkim sentymentem,ale różowe też piękne,a i morelowe mnie zauroczyły nie mówiąc o białych... :wink: ,ale te czerwone ,krwiste ,burgundowe to jest to... :uszy
Ponoć Rotes Korsar długo trzyma kwiat,i odporny na deszcze...oby... :D
Basiu widoczki w Kazimierzu i okolicach piękne...warto było jechać.Jeszcze moge ewentualnie nad jedna lub dwiema odmianami pomysleć...a dobrze się składa ,bo czas na zamówienie sipowe... ;:138.na pewno Dainty Bess,bo ostatnio mi pomyłkowo wysłał zupełnie co innego... ;:14
Czerwony korsarz pójdzie przed dom ...oczywiście muszę wcześniej wykopać różę również pomyłkową....aby miejsce zwolnić... Tych pomyłek sporo...drogocenny plac mi zajmują...
Jeżówek mam chyba dwie odmiany ,ciemnożółtą i białą...no i ta różowo świeżo zakupiona ...trzecia...starczy...Choć Izka zakupiła jakąś miniaturę pełną... zielono kremową...u mnie by znikła w gąszczu,dlatego wysoka znalazła się w garści... :lol:
Aniu najlepiej wybrać się samemu i przy okazji uzupełnić swoją różankę...a jest w czym wybierać... :D
Ewuś tak naprawdę to właśnie róże nas zachęciły do przyjazdu... :lol:
Gosiu a tak przypomniało mi się ,że mówiłaś coś o braku zainteresowania goździkami...ale nigdy nie mów nigdy...,wiesz ...gusta się zmieniają...a goździki były takie piękne... :D
Wątek z relacją Marty przejrzałam...róże pięknie sfotografowane...gdyby tak u nas takie święta różane się odbywały... :roll: Może nie było zbyt wiele stoisk do dyspozycji ,ale wokół tyle szkółek ,dyskusje o różach z hodowcami , istny raj dla kupujących różomaniaków... :D
Dorotkoświęta prawda... :D
Majka te róże w wazonach to prezentacja odmian ,jakimi dysponowali szkółkarze...Sprzedawali krzaki w donicach,ale nie było tego za wiele,tylko u p.Pałki było do dyspozycji wiele odmian...a czekać trzeba do jesieni na gołokorzeniowe...teraz nie wykopują... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Gosiu mam wrażenie ,że tych stoisk z roślinami było więcej niż u nas w Chorzowie na kiermaszach kwiatowych... :wink: Może i odpustowo było,ale nie narzekam ... :D
Izuś jak mnie pamięć nie myli to ostatnio ja byłam u Ciebie... ;:224 Ale z chęcią obejrzę Twój busz...tak pielęgnowany i wypieszczony... ;:196
Na zdjęciach (nie moich)Jasmina wygląda powalająco i dlatego skusiłam się na nią ,a dodatkowo jej zdrowotność mnie utwierdziła w działaniu...czyli zakupie...Ma taki subtelny zapach ...może jaśminu... :?: :wink:
Chcesz się piwonii pozbyć... pomyślimy ;:108 Ale nie w tym tygodniu... :D
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Nadrabiam zaległości :D Ostatnio byłam tu... 3 lipca... Niewiarygodne...Niemożliwe ;:24
Przedwyjazdowa sesja pokazowa zupełnie zwaliła mnie z nóg. A przygody Bonicy w buszu obudziły stado motyli ;:167
czy Jasmina rzeczywiście wygląda tak, jak ją przedstawiaja na zdjęciach
W moim odczuciu wygląda lepiej... Kupiłam w Końskowoli :wink:

Co do relacji ze Święta Róż, to już GorzatkaMał pokazała drogę.... A Marta dobitnie oddała klimat.
Postaram się zrobić porządek ze zdjęciami i zdam relację :D A swoją drogą... Twardziel z tego słonecznika...
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Dzięki, Nelka, za uwagę o powojnikach u Basi! W końcu zdecydowałam! Zamiast 2 wielkokwiatowych, będzie 1 viticella :heja Gdyby sie okazało, ze to za mało, to zawsze jeszcze można coś dosadzic ;)

Ostatnio byłas u mnie, ale ile, pół godziny? Godzinę? Nawet nie wiesz, co u mnie rosnie :lol:
Myśl, Neli, Myśl! ;:196
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Alionuszka pisze: Ponoć Rotes Korsar długo trzyma kwiat,i odporny na deszcze...oby... :D
.Jeszcze moge ewentualnie nad jedna lub dwiema odmianami pomysleć...a dobrze się składa ,bo czas na zamówienie sipowe... ;:138.na pewno Dainty Bess,bo ostatnio mi pomyłkowo wysłał zupełnie co innego... ;:14
:D
Nelu.O mały włos, a skorzystał bym z zaproszenia P. Spasówki i pojawił się na tym święcie, niestety złamana noga syna i kłopoty z samochodem uniemożliwiły mi ten wypad. Żałuję, bo była okazja do spotkania.
Mam 8 szt. Roter Korsar i zapewniam, że: mrozoodporność pełna (tej zimy spróbuję nawet część z nich nie kopczykować); z wszystkich moich róż, obok Apache najdłużej utrzymuje kwiaty; wręcz niewiarygodna odporność na ekstremalne warunki atmosferyczne, w tym deszcze; baldachy kwiatów
przyciągają wzrok z dużych odległości. Minusy: w zasadzie nie pachnie; po 3 tygodniach od zaprzestania oprysków (ze względu na ciągłe opady) pojawiła się czarna plamistość. Dodam, że ponoć b.łatwo się rozmnaża (4 szt. dzisiaj zasadzonkowałem, za 2 m-ce będę wiedział czy to prawda).
Dainty Bess- z 2 sadzonek od Schulthaisa, zimę przetrwała jedna. Na pewno jest to róża oryginalna, co oglądacze podkreślają. Pojedynczy kwiat, ale baaaardzo duży, z pięknymi pylnikami w środku, b.oryginalny kolor, kwiat trzyma raczej krótko, ale b.często powtarza kwitnienie (tak jak Rose de Resht). Pokrój wąski i pionowy. Ze względu na kolor trudno zestawić, ale Ciebie to przecież nie dotyczy. Zero chorób, miejsce raczej zaciszne, aby wiatr nie strącał tych trochę delikatnych płatków, które na noc się przymykają. Sadzić raczej w małej grupie (3).Ogólnie-ciekawostka różana.
W ten sposób Nelu po raz pierwszy mogłem Ci się zrewanżować.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Nelu dziś wsadziłam u siebie powojnik Osmoshiro, mam na siatce powojniki ale chciałabym aby one jakos sie rozkrzewiły a nie na górze kwiaty a tu suche badyle, czy można ich ściąć tylko kiedy rośnie tam: Jan Paweł II, President, Dr Ruppel, Kathleen Dunford, Nelly Moser, Ernest Markham, Multi Blue,
Górski, mam ich drugi sezon oczekiwałam od nich nieco więcej,
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Chyba pierwszy raz czekam na jesień :D Z powodu róż z gołym korzeniem. Korsarz mnie zaciekawił. Jeśli długo kwitnie, pasowałby przed pergolą z winobluszczem, bo są tam teraz róże, które mają długą przerwę w kwitnieniu. Wiosną wyląduje tam także Louise Odier, bo może być całkiem duża.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

O tym, że Roter Korsar jest bardzo wartościową różą, świadczy fakt, że Kordes stworzył z tej róży żywopłot rosnący pod dużymi drzewami wzdłuż szosy i poletka pokazowego, gdzie oprowadza się większość gości przybyłych do głównej, niemieckiej siedziby tej firmy. I prezentuje się tam znakomicie, co nie powinno dziwić, bo oglądają ją ludzie z całego świata.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.5

Post »

Nie mogę obejrzeć zdjęć, bo jestem w pracy, ale przybiegłam sprawdzić, wieści od Izy.
Prawda ;:138
Wybierasz się do W-wy.
Zatem musimy się dokładniej umówić.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”