Zwartnica,Hippeastrum cz.2
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Re:
LeNko - zobacz tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 12&start=0 Post napisany: Śr 04 lut 2009 20:02
Cytuję interesujący Cię wątek:

Pozostałe pączki są jakieś dziwnie pękate:

Poza tym roślinka nie wypuściła jeszcze ani jednego listka.
Cytuję interesujący Cię wątek:
Zakwitł mój drugi hipek, ale tylko jednym kwiatemevluk pisze: Przekwitnięte kwiaty usuwamy, ale łodygę pozostawiamy, by wszystkie zgromadzone w niej zapasy zostały przetransportowane do cebuli. Trzeba więc poczekać, aż sama żółknie.

Pozostałe pączki są jakieś dziwnie pękate:

Poza tym roślinka nie wypuściła jeszcze ani jednego listka.
-
evluk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
dokładnienusia pisze:Laura51 to wygląda na Walottę
Vallota speciosa to równie pięknie kwitnąca cebula
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Dziękuję za wyprowadzenie mnie z błędu. No widzicie jak ja się znam na kwiatkach
Już przejrzałam wątki o vallota speciosa - cyrtanthus elatus. Aż dziw, że roślinka zakwitła, prowadziłam cebulkę jak hippeastrum
Może uda mi się uratować ją.
Już przejrzałam wątki o vallota speciosa - cyrtanthus elatus. Aż dziw, że roślinka zakwitła, prowadziłam cebulkę jak hippeastrum
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Doradźcie, mam dwa w sumie nowe hipki- ładnie kwitły w zeszłym roku, choć cebulki nie są wielkie - po kwitnieniu wypuściły nawet po małej cebulce przybyszowej.
Jesienią zawędrowały na spoczynek do nieogrzewanego pokoju gościnnego- stały sobie spokojnie na północno-zachodnim oknie w stanie bezlistnym.
Niestety w pokoju gościnnym zamieszkał na tydzień mój teść - w styczniu i nie dość że odkręcił ogrzewanie to zaczął podlewać rośliny (codziennie- bo sucho miały
) - o czym nie wiedziałam. Gdy weszłam tam po jakimś czasie na kontrole- hipki miały długie zielone wyciągnięte liście 
Kwiatów się nie doczekałam i pewno ich nie będzie w tym roku :/
Cebulki na dodatek zaczynają mieć objawy czerwonej plamistości.


Powinnam je teraz nawozić intensywnie, czy raczej zasuszyć od nowa?
I jakim środkiem na grzyba potraktować? Podlać tym środkiem czy opryskać?
Jesienią zawędrowały na spoczynek do nieogrzewanego pokoju gościnnego- stały sobie spokojnie na północno-zachodnim oknie w stanie bezlistnym.
Niestety w pokoju gościnnym zamieszkał na tydzień mój teść - w styczniu i nie dość że odkręcił ogrzewanie to zaczął podlewać rośliny (codziennie- bo sucho miały
Kwiatów się nie doczekałam i pewno ich nie będzie w tym roku :/
Cebulki na dodatek zaczynają mieć objawy czerwonej plamistości.


Powinnam je teraz nawozić intensywnie, czy raczej zasuszyć od nowa?
I jakim środkiem na grzyba potraktować? Podlać tym środkiem czy opryskać?
Pozdrawiam.
- nusia
- 1000p

- Posty: 1042
- Od: 3 mar 2007, o 18:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Meva jęśli mogę się wypowiedzieć to na pewno nie powinnaś ich zasuszać tylko podlewać i nawozić normalnie dalej .
Z tym środkiem na grzyba to masz dwa sposoby,albo podlewać teraz w doniczce,albo jeśli nie są bardzo porażone poczekać do jesieni i przed zasadzeniem ich ponownie w przyszłym sezonie do doniczek wymoczyć je w środku grzybobójczym.Spróbuj je podlać teraz czymś na grzyba
I co jeszcze możesz zrobić to ostrożnie podlewać je wodą.
Powodzenia
Z tym środkiem na grzyba to masz dwa sposoby,albo podlewać teraz w doniczce,albo jeśli nie są bardzo porażone poczekać do jesieni i przed zasadzeniem ich ponownie w przyszłym sezonie do doniczek wymoczyć je w środku grzybobójczym.Spróbuj je podlać teraz czymś na grzyba
I co jeszcze możesz zrobić to ostrożnie podlewać je wodą.
Powodzenia
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Pisałem o tym
Kwiatów się w tym roku nie doczekasz ale jak uratujesz cebule i je prawidłowo przezimujesz w przyszłym roku powinnaś cieszyć się kwiatami.Czarodziej_ pisze:Cebula jest zaatakowana przez grzyb Phoma narcissi co w następstwie powoduje uszkodzenia mechaniczne lub żerowanie roztocza narcyzowca (Steneotarsonemus laticepsnie) proponuję jeśli chcesz utrzymać cebulę ściąć pęd jaki wyrósł wyjąć cebulę z ziemi podsuszyć dobrze koło kaloryfera lub na słoneczku a jak opadną korzenie lub uschną (zdjąć kilka warstw łuski ochronnej cebuli) zaprawić ją mieszanką Topsin M + Kaptan zawiesinowy i ponownie posadzić, podlewać tylko na podstawek.
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
czyli jednak ściąć im te liście, które już teraz rosną normalne (bo mają normalny długi dzień) i zasuszyć , zamiast dokarmiać by się wzmocniły i odżyły? Bo pędów nie ma tylko liście.Czarodziej_ pisze:Pisałem o tym
Kwiatów się w tym roku nie doczekasz ale jak uratujesz cebule i je prawidłowo przezimujesz w przyszłym roku powinnaś cieszyć się kwiatami.Czarodziej_ pisze:Cebula jest zaatakowana przez grzyb Phoma narcissi co w następstwie powoduje uszkodzenia mechaniczne lub żerowanie roztocza narcyzowca (Steneotarsonemus laticepsnie) proponuję jeśli chcesz utrzymać cebulę ściąć pęd jaki wyrósł wyjąć cebulę z ziemi podsuszyć dobrze koło kaloryfera lub na słoneczku a jak opadną korzenie lub uschną (zdjąć kilka warstw łuski ochronnej cebuli) zaprawić ją mieszanką Topsin M + Kaptan zawiesinowy i ponownie posadzić, podlewać tylko na podstawek.
Pozdrawiam.
-
frant
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 781
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Kozulo , czy to liczne " przedszkole " to z cebul przybyszowych , czy wysiew nasion , czy może z pocięcia dużych cebul ? Czy masz doświadczenie z ostatnią metodą , na co zwrócić uwage ?
- adamza07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1641
- Od: 10 mar 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Można powiedzieć; "stara odmiana"
Jest u mnie około 15-tu lat.Przed trzema laty po kwitnieniu cebula rozdzieliła się na cztery.Trzy duże i jedna o połowę mniejsza od pozostałych.Po raz pierwszy po 12-tu latach uprawy
W czasie kwitnienia wyglądała imponująco,siedem kwiatostanów.
Cebulami obdarowałem znajomych pozostawiając sobie jedną.W czasie spoczynku została podlana na "full" przez gości.Podstawka była głęboka a wody na tyle dużo,że zgniły wszystkie korzenie i część piętki.Wyszorowałem pod bieżącą wodą piętkę do "żywego".Następnie cebulę namoczyłem w Topsinie i posadziłem do kaktusowego podłoża.Po pół roku wyszły z podłoża dwa kiełki obok cebuli.Po delikatnym podlewaniu kiełki zamieniły się w listki i pojawił się pierwszy listek ze starej cebuli.Potem kolejne liście i wreszcie dwa pędy kwiatostanowe.Na zdjęciach pierwsze kwitnienie po podziale i przejściach


Cebulami obdarowałem znajomych pozostawiając sobie jedną.W czasie spoczynku została podlana na "full" przez gości.Podstawka była głęboka a wody na tyle dużo,że zgniły wszystkie korzenie i część piętki.Wyszorowałem pod bieżącą wodą piętkę do "żywego".Następnie cebulę namoczyłem w Topsinie i posadziłem do kaktusowego podłoża.Po pół roku wyszły z podłoża dwa kiełki obok cebuli.Po delikatnym podlewaniu kiełki zamieniły się w listki i pojawił się pierwszy listek ze starej cebuli.Potem kolejne liście i wreszcie dwa pędy kwiatostanowe.Na zdjęciach pierwsze kwitnienie po podziale i przejściach


"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
ogrody,kompozycje roślin
Re: Amarylis, Hypeastrum /2
Tak zetnij liście i resztę wykonaj tak jak opisałem.Meva pisze:czyli jednak ściąć im te liście, które już teraz rosną normalne (bo mają normalny długi dzień) i zasuszyć , zamiast dokarmiać by się wzmocniły i odżyły? Bo pędów nie ma tylko liście.









