EWO 
za odwiedzinki....pustynniki też bardzo lubię, jednak te w kolorze łososiowym ładnie się rozrastają i obficie kwitną.....natomiast żółte znacznie mniejsze i takie cherlawe....jak przetrwają mrozy które nas nawiedziły....zobaczymy już niedługo....idzie wiosna...widziałam sznury dzikich gęsi zdążających nad Wartę....
WANDZIU....odwiedzam Wasze różane rabatki

i uczę się pilnie......
MONIA....Ty znosisz Mamie a ja sobie, ale z tą żywotnością u mnie różnie bywa.......najlepiej rosną u mnie w pracy, jak podupadają na zdrowiu zmieniam im lokum i dochodzą do siebie a nawet wyhodowałam dorodne okazy z keików......
Pozdrawiam Was serdecznie
