Moniko -
Basiu -
Pawle -
Lucy -
Iwonko -
Tereniu -
Luizo -
Moniko/Buka85 -
Żanett-ko -
Natalko
Witam Was Wszystkich bardzo serdecznie a szczególnie moich nowych Gości:
Luizę i
Monikę-Bika85
Bardzo dziękuję za Wasze odwiedziny,bardzo miłe posty,porady,informacje itp.

Zapraszam do kolejnych odwiedzin w moim wątku i serdecznie pozdrawiam
W dzisiejszym poście trochę o nowościach i jeszcze o powakacyjnej kondycji kilku pozostałych a nie omawianych w poprzednich dwóch częściach roślinek.
Wiąz dronolistny"Yatsubusa" -
Ulmus parvifolia
Kupiony we wrześniu tego roku w miejsce dwóch zalanych i przenawożonych w wakacje 2015roku.
Moje kolejne oczko w głowie jest bardzo wrażliwe na przewożenie,przenoszenie i podlewanie.
Liście zrzucił już dwukrotnie i teraz czekam na pojawienie się kolejnych drobnych,żywozielonych liści.
Zdjęcia z października po pojawieniu się nowych liści.
Zamiokulkas zamiolistny -
Zamioculcas zamiifolia
Mój kolejny nowy nabytek też zakupiony we wrześniu tego roku.Jak do tej pory sprawuje się poprawnie ale wolno rośnie-być może o tej porze roku.Po zakupieniu musiałem przesadzić go do większej doniczki bo jego dosyć masywne korzenie rozsadzały cienką i bardzo elastyczna doniczkę.
Fikus bonsai -
Fikus retusa
Moje kilkuletnie drzewko uratowane od zagłady po raz trzeci po tegorocznych wakacjach-przelewane,przenawożone,zgnilizna korzeni w 50%.Odżyło na nowo po dwóch tygodniach wydając nowe,młode,żywozielone liście.
Trzykrotka pasiasta -
Tradescantia zebrina
Moja wieloletnia bardzo łatwa w uprawie,z pięknymi wzorzystymi listkami zwisającymi do metra długości.
Aktualnie jak zwykle o tej porze pocięta,ukorzeniona i posadzona w dwóch doniczkach czeka na parapecie na wiosenne słońce.
Tak wyglądała przez całe lato do połowy października.
Żyworódka pierzasta -
Kalanchoe daigremontiana
Doskonale przeżyła wakacje i rośnie jak na drożdżach w duecie z avokado,którego pestkę w biegu przed wyjazdem na wakacje wsadziłem do doniczki z rosnącą w niej żyworódką-wsadziłem pestkę a po powrocie z wakacji zastałem drzewko wysokości prawie jednego metra.
W doniczce rozrastające się rozmnóżki żyworódki a tuż obok pestka avokado i wyrastające z niej drzewko.
Młoda żyworódka wyhodowana z matecznej-zdjęcia powyżej,która tydzień temu zmieniła właściciela ze względu na jej właściwości lecznicze.
Stefanotis bukietowy -
Stephanotis floribunda
"Stefek" zrobił mi niespodziankę i od miesiąca wypuszcza nowy młody pęd na którym pojawiają się raz po raz młode liście,pęd ma już niecały metr długości.Miłe to z jego strony bo Stefek z natury bywa bardzo kapryśny i przeważnie stoi jak zaklęty.Z półki na której stoi sięga już do 1/3ciej szerokości okna i dzisiaj rano przy odsłanianiu zasłon wszedł mi w lewe oko
Pozdrawiam Wszystkich