Izo- dzięki

Za to efekt po wyjściu ze szklarni był świetny, tzw chłodzenie względne.
Pamelko- oj, faktycznie, jak człowiek jest odpowiednio zmotywowany to nic nie przeszkodzi w realizacji celów. Dzisiaj jest za to cudownie rześko bo nocnej burzy
Tomku wygląda tak samo, u mnie to też samosiejka. Nasiona najpewniej roznoszą ptaki, robiąc desant na duże odległości. Jesienią powinny być drobne czerwone, bardzo dekoracyjne owoce.
Do ogrodu botanicznego wizyta obowiązkowa, przynajmniej raz w roku

Ale widać było wczoraj zniszczenia po powodzi- zalane chodniki przy stawie z wyspą, zniszczona kolekcja roślin leczniczych. Bardzo szkoda, bo to było jedno z moich ulubionych miejsc.