Pytasz o różnice... Przede wszystkim podstawowa różnica jest taka, że powojniki pnące czepiają się podpór za pomocą ogonków liściowych, powojniki bylinowe tej umiejętności nie posiadają, mają inaczej zbudowane liście. Żeby utrzymać powojnik bylinowy w pionie trzeba mu skonstruować specjalną podporę lub przymocować go do innych sztywnych roślin, np. do róż pnących
Bylinowe kwitną nieprzerwanie w zależności od odmiany od czerwca- lipca do października, podczas gdy pnące po pierwszym kwitnieniu potrzebują krótkiej przerwy by powtórzyć kwitnienie i na ogół nie jest ono już tak obfite jak pierwsze.
Mają delikatniejsze w budowie kwiaty, ale przez to bardziej subtelne niż pnące.
Osiągają w zależności od odmiany wysokość od 70 cm do 2 m, pnące zaś od 2 m w zwyż.
Bylinowe zawsze wiosną przycinamy nisko przy ziemi, chyba że pędy są mocno zdrewniałe to na wys 5- 10 cm nad ziemią, pnące w zależności od odmiany 30- 100 cm nad ziemią.
To tyle tak na szybko co mi przyszło do głowy, jeśli bedziesz miała jeszcze jakieś pytania, to pytaj, chętnie odpowiem.
Nie chcę zaśmiecać Ci Kasiu wątku swoimi zdjęciami, ale by przekonać Cię do powojników bylinowych pokażę Ci trzy zdjęcia by przybliżyć ich piękno.
Arabellla

Bluish Violet

Pamiat Serdtsa

A i zapomniałabym, wiele odmian powojników bylinowych ma pachnące kwiaty.
Mam nadzieję, że choć troszkę przekonałam Cię do tej grupy roślin.




