Czy ogród wiejski nosił cechy regionalne

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Pacynka pisze:Ale jeśli perski, to czy faktycznie miał tylko 2m wys? To u mnie raczej jest pospolity, wysoki na jakieś 4-5m, z licznymi odrostami. Ale jest także biały, pełny i ten właściwie niemal nie ma odrostów korzeniowych. Ale mogło tak być, że Wasz był szczepiony na podkładce, np. z ligustru, co zabezpieczało przed odroślami ?
Poczytałam u Senety i wychodzi, że ten bez perski, faktycznie nim nie jest- jest natomiast bzem chińskim- Syringa x chinensis, czyli mieszańcem lilaka perskiego i pospolitego, który ma wysokość do 5m, cienkie , przewieszające się gałęzie, bardzo pachnące kwiaty, daje odrosty korzeniowe i owoców podobno nie zawiązuje. Kwiaty są koloru różowoliliowego. Seneta wspomina, że są odmiany o kwiatach brudno białych, różowych, czerwono liliowych, i pełnych, ale obecnie rzadko się je u nas spotyka.

Mój lilak chiński.
Obrazek
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Mój lilak ze wspomnień pasuje do pierwszego wpisu Śnieżki-z babcinego ogródka :D Na pewno nie dawał odrostów i na pewno nie sięgał wyżej niż dwa metry-mam porównanie, bo zwykłe bzy to były bardzo wysokie krzaki, po których się chodziło. Ten był nieduży i nigdy w życiu nie utrzymałby człowieka (nawet niedorosłego :roll:). Długie rurki kwiatów utkwiły mi w pamięci.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

ewamaj66 pisze:Mój lilak ze wspomnień pasuje do pierwszego wpisu Śnieżki-z babcinego ogródka :D Na pewno nie dawał odrostów i na pewno nie sięgał wyżej niż dwa metry-mam porównanie, bo zwykłe bzy to były bardzo wysokie krzaki, po których się chodziło. Ten był nieduży i nigdy w życiu nie utrzymałby człowieka (nawet niedorosłego :roll:). Długie rurki kwiatów utkwiły mi w pamięci.
A czy miał listki dość wąskie, takie trochę podobne do ligustra? Czy czasem niektóre listki nie były lekko podzielone? Jeśli tak, to faktycznie mógł być lilak perski- dla niego charakterystyczne są lekko , niesymetrycznie podzielone listki, tak jakby rękawiczka z jednym palcem.


ogla- lilak z Twojego zdjęcia wygląda jednak na jedną z odmian lilaka pospolitego.
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Witam Pacynko.Pamiętam nazwę bez turecki,to był lilak jakby szlachetniejszy,zwykle pełny,fioletowy.Nazywała go tak przyjaciółka mojej babci,Lwowianka.Coraz mniej niestety ogródków wiejskich,odrębności są,zobaczcie w skansenach-w Nowym Sączu,w Sanoku ,we Wdzydzach Kiszewskich.Inne zioła,inne byliny,inne grodzenie.
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Witaj EwkaEs! :) Coraz mniej ogródków wiejskich, to fakt. Na wsch chyba więcej, dlatego mam zamiar udać się na wycieczkę kiedyś, pod kątem właśnie 'zapomnianych' wsi ze starymi ogródkami. Masz rację, należy zwiedzić skanseny i porównać.
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Pacynko ! Dzisiaj w gazecie wyczytałam takie coś :
"Lilak przywędrował z Turcji do Europy w XVI wieku,stąd jego druga potoczna nazwa - bez turecki , choć z bzem Sambucus nie ma nic wspólnego."

Artykuł odnośnie Lilaków i bzów " Mój piękny ogród" maj 2013
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Pacynka pisze: Do Europy środkowej lilak zwyczajny sprowadzony został z Konstantynopola (dlatego zwany także lilakiem tureckim) około roku 1563.
Tutaj doprecyzowuje :wink: Przypomniałaś mi, że trzeba zakupić gazetki ;:224
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Tak jest :) Ja już się wczoraj zaopatrzyłam... martwi mnie jedynie fakt ,że po jakimś czasie robi się taki misz-masz,bo praktycznie w każdej gazecie są takie same artykuły :(
Awatar użytkownika
EwkaEs
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9774
Od: 9 lip 2008, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe kraju

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Witaj Pacynko- ja mam gazety ogrodnicze z kilku lat,co jakiś czas w dżdżystą porę wyciągam takie z danego miesiąca i przeglądam,zawsze czymś zainspirują.
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

W Ogrodzie Botanicznym UJ w Krakowie jest fragment poświęcony ogródkom wiejskim z okolic Krakowa.

Obrazek Obrazek

W moich okolicach mogę z pewnością stwierdzić, że parzydło, tojad czy serduszka nie są znane.
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Podobnie w północno-wschodnich rejonach Polski. Poza tymi wymienionymi 3 roślinami, nie widziałam tam także chryzantemy, lubczyku, dziewanny i piołunu oraz lilii białej, która akurat bardzo popularna jest na Kujawach.
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Co za wątek, który odżył i budzi tyle emocji.
Uświadomiłam sobie, że z ogrodu uległy wiekszemu ujednoliceniu niż kuchnia, z nimi także związana. O regionalnej kuchni ciągle się dyskutuje, rozmawia z obcymi ludźmi na spotkaniach itp. Potrafię wymienić potrawy z kuchni obu babć (Lubelszczyzna i Wilno), a nie potrafię znależś różnic w ich ogrodach. No, może tylko tyle, że w Solcu (babcia przeprowadzona z Wilna na Kujawy) nie było serduszek i dąbrówki (bordowej). A u obu były mieczyki. I osobno byłu grządki z warzywami, a osobno ozdobne. Często cięte, które nosiło się na cmentarz.
A tuje były uważane za cmaentarne drzewa (Solec). W ogóle mało było roślin ozdobnych z liści. Moze tylko funkie. Przed soleckimi domami rosły w wysepkach o kształcie rąbów odgrodzonych od trawnika ukośnie wkopaną cegłą.

Powoli, powoli, zaczyna mi się coś klarować.

SandraABC, nie dziwię się, że w gazetach powtarzają sie tematy, bo w roku powtarzaja sie jego pory i kwitnienie roślin.
Będę wracała do tego wątku i podsunietych przez Was lektur.
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Aniu ale tu nie chodzi o tematy związane z porą roku ..chociaż i to też po trochę :)
Jest nowa odmiana bzu - wszystkie gazety o bzie,moda na piwonie -wszystko o piwoniach...
Chociażby lutowe czy marcowe numery można by rozróżnić przygotowaniami do sezonu a nie we wszystkich tylko przebiśniegi były bo nowa odmiana weszła :)Wychodzi na to,że wsze wszystkich ogrodach na raz w miesiącu tylko jeden kwiat kwitnie - we wszystkich czasopismach po kolei opisywany :)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Śnieżka, Twój opis wyraźnie wskazuje, że mój zapamiętany nie był perskim :D Był na pewno inny niż lilaki pospolite-liście miał matowe, mniejsze, ciemniejsze i sztywniejsze niż zwykły. Pachniał. Może to był lilak Meyera? Ale przedwojenny? Nie znam tej rośliny :roll:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
teresat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1097
Od: 2 lip 2008, o 22:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: omc Orawa

Re: Czy ogrod wiejski nosil cechy regionalne

Post »

Witam wszystkich serdecznie i bardzo się cieszę, że powstał taki wątek.
Zmusił mnie do sięgnięcia pamięcią do czasów dzieciństwa, kiedy wakacje spędzałam na wsi u Babci. To właśnie wtedy rozwinęła się u mnie pasja i miłość do wszystkiego co żyje. :)
Obie moje Babcie mieszkały w okolicach Krakowa, w ogródku Marchewcyny królowały lilie św. Antoniego, razem z goździkami brodatymi, lwimi paszczami, cyniami, rezedą i maroniką, tak Babcia nazywała złocień maruna. Pod płotem rosła rudbekia naga.
Nieco później pojawiały się róże rabatowe.
W ogródku u drugiej Babci latem królowały georginie, cudowne, wielkie, pomponowe, kolorowe. Do tego kosmos i lwie paszcze.
Ponad nimi królowały cudownie pachnące bzy i jaśmin.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”