

Aniu bardzo urokliwy jest Twój ogródek, Mamy już bardziej zagospodarowany, ale i tu i tu widać miłość do zieleninek

Pisałaś wcześniej, że chcesz sie pozbyć pnącej róży, bo łapie wszystkie choróbska, a może dałabyś jej jeszcze szansę... W wątku różanym znajdziesz mnóstwo rad, jak sobie z tym poradzić, niekoniecznie przy pomocy chemii (masz przecież maluszka)

I może taka podpowiedź, "na gorąco"- na tej fotce

widać, jakby strumień wody padał na liście róży, to jej może niezbyt służyć (czarna plamistość i inne choróbska grzybowe), lepiej podlewać tak, żeby woda trafiała na ziemię, ale omijała gałęzie i liście. Nie myśl, że się mądrzę, ale kiedyś sama dostałam taką radę i moim różom się polepszyło

Otworzyłam paszczę jak zobaczyłam Twoje brzoskwinie - FANTASTYCZNE owoce.
Jak bym już chciała oglądać takie widoki jak z Twojego ogrodu, w rzeczywistości...
