
Pelargonia uprawa z nasion Cz.1
Re: Pelargonie z nasion
Dlaczego niewiele? Większość nasion kiełkuje bardzo dobrze 

Re: Pelargonie z nasion
Ja dopiero dzisiaj kupiłam nasiona. Czy jeżeli je teraz wysieję i będę trzymała w domu na parapecie to zdążą mi urosnąć do czerwca ?? przyznam, że będę siała pierwszy raz i w tym temacie jestem zielona 

"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem"
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4584
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pelargonie z nasion
Pierwszy raz wysiałam pelargonie a dzisiaj znalazłam ten ciekawy wątek .Tak bym chciała żeby mi parę urosło chociaż już na wstępie mojej przygody było oszustwo.Na opakowaniu napisali 10 nasionek a było 9 W tamtym roku tak szybko wam wszystkie wzeszły ja czekam na moje.
Re: Pelargonie z nasion
kasiula pisze: Ja dopiero dzisiaj kupiłam nasiona. Czy jeżeli je teraz wysieję i będę trzymała w domu na parapecie to zdążą mi urosnąć do czerwca ?? przyznam, że będę siała pierwszy raz i w tym temacie jestem zielona![]()
Zdążą


Re: Pelargonie z nasion
botanik1 Super
Dzięki za odpowiedź, dzisiaj już je posieję 


"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem"
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4584
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pelargonie z nasion
U mnie miła niespodzianka z9 wykiełkowało 6nasionek 4 dni po posianiu
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Pelargonie z nasion
No ja tez musze isć na łatwiznę i kupic gotowe sadzonki , jakbym moze napotkał sie na wątek wczesniej to bym pewnie spróbował siać ,a le teraz to juz nie mam miejsca..igor944 pisze:moje wysiane pelargonie były bardzo ładne i długo i obficie kwitły ale raz mi wystarczyło bo już nie mam czasu bawić się w tym roku chyba kupie gotowe rośliny.

|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pelargonie z nasion
Ja również kiedyś siałam pelargonie- ale wtedy nasionka były drogie- ok. 1 zł za szt. bardzo miło jest obserwować rozwój roślin- pelargonie rosną jak małe miniaturki roślin. Liście są niekiedy z kolorowym- czerwonym kółeczkiem.
Jest to jednak zabawa dla cierpliwych. Miałam białe, czerwone i pełne różowe - jednak z wiekiem ma się ma sie swoje ulubionw i teraz już od 15 lat mam wciąż te same- rosną bez problemu, odporne na choroby i deszcze, sadzonki robie sama

Re: Pelargonie z nasion
Wczoraj skusiłam sie na zakup pelargoni rabatowych:) troche późno ale sprobuje je jutro wysiać może jeszcze nie jest za późno:)
Z poprzedniego siewu wykiełkowały mi 2 na 15:(
Z poprzedniego siewu wykiełkowały mi 2 na 15:(
Pozdrawiam:)
Iza
Iza
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4862
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re:
Z mojego doświadczenia z ubiegłego roku odradzam sadzenie pelargonii bezpośrednio w gruncie. Byłam zmuszona przesadzić je do donic ponieważ na skutek deszczy miały zachlapane liście od ziemi i marniały w oczach, po przesadzeniu do donic odżyły.Nalewka pisze:W tym roku zrobię rabatkę z pelargonii bezpośrednio w ogrodzie, będą miały lepsze warunki niż w doniczkach, a poranna rosa będzie musiała im wystarczyć przez czas mojej nieobecności.
Re: Re:
Zgadzam się z Bufo-bufo, pelargonie nie znoszą nadmiaru wody w podłożu i kropli wody na liściach. Kiedyś na próbę posadziłem jedną sadzonkę bezpośrednio do gruntu i niestety po deszczach marnie wyglądała.
Re: Pelargonie z nasion
Witam,
ja myślę, że z tym kiełkowaniem to warto jeszcze poczekać - miałam już zająć się pikowaniem, a właśnie po miesiącu od wysiania wykiełkowały mi jeszcze 2 - poczekam więc jeszcze kilka dni, może jeszcze się coś pojawi, a przynajmniej te nowe będę mogła popikować ze starymi.
Pozdrawiam,
Kasia
ja myślę, że z tym kiełkowaniem to warto jeszcze poczekać - miałam już zająć się pikowaniem, a właśnie po miesiącu od wysiania wykiełkowały mi jeszcze 2 - poczekam więc jeszcze kilka dni, może jeszcze się coś pojawi, a przynajmniej te nowe będę mogła popikować ze starymi.
Pozdrawiam,
Kasia
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pelargonie z nasion
Moje doświadczenia z siewem pelargonii rabatowej: 2 lata temu otrzymałam paczuszkę nasion z przekroczonym terminem ważności (o rok). Nic nie ryzykując, zgodnie z instrukcją, nasiona (było tylko 5 sztuk
) nakłułam szpilką i wysiałam w lekkie podłoże, pod koniec stycznia. Dzięki takiej skaryfikacji szybciej chłonęły wodę i wykiełkowały w niespełna tydzień. Zakwitły po raz pierwszy w lipcu - dwa odcienie różu. Bardzo ładnie przezimowały w chłodnym pomieszczeniu, dzięki czemu mam teraz kilka matecznych egzemplarzy na sadzonki. Wszystkim uprawiającym pelargonie z nasion życzę równie miłych wrażeń w kontaktach z tą może i pospolitą, ale wspaniałą rośliną.

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4584
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pelargonie z nasion
U mnie na 9 wykiełkowało 7 w dwóch doniczkach cisza .No i jedną uśmierciłam 
