
Pelargonia uprawa z nasion Cz.1
Re: Pelargonie z nasion
Dlaczego niewiele? Większość nasion kiełkuje bardzo dobrze 
			
			
									
						
										
						
Re: Pelargonie z nasion
Ja dopiero dzisiaj kupiłam nasiona. Czy jeżeli je teraz wysieję i będę trzymała w domu na parapecie to zdążą mi urosnąć do czerwca ?? przyznam, że będę siała pierwszy raz i w tym temacie jestem zielona  
			
			
									
						
							
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem"
			
						- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pelargonie z nasion
Pierwszy raz wysiałam pelargonie a dzisiaj znalazłam ten ciekawy wątek .Tak bym chciała żeby mi parę urosło chociaż już na wstępie mojej przygody było oszustwo.Na opakowaniu napisali 10 nasionek a było 9 W tamtym roku tak szybko wam wszystkie wzeszły ja czekam na moje.
			
			
									
						
										
						Re: Pelargonie z nasion
kasiula pisze: Ja dopiero dzisiaj kupiłam nasiona. Czy jeżeli je teraz wysieję i będę trzymała w domu na parapecie to zdążą mi urosnąć do czerwca ?? przyznam, że będę siała pierwszy raz i w tym temacie jestem zielona
Zdążą
 W ubiegłym roku wysiałem 2 marca i kwitnące rośliny miałem od początku lipca.
 W ubiegłym roku wysiałem 2 marca i kwitnące rośliny miałem od początku lipca. 
Re: Pelargonie z nasion
botanik1 Super   Dzięki za odpowiedź, dzisiaj już je posieję
  Dzięki za odpowiedź, dzisiaj już je posieję  
			
			
									
						
							 Dzięki za odpowiedź, dzisiaj już je posieję
  Dzięki za odpowiedź, dzisiaj już je posieję  
"Sztuka życia - to cieszyć się małym szczęściem"
			
						- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pelargonie z nasion
U mnie miła niespodzianka z9 wykiełkowało 6nasionek 4 dni po posianiu
			
			
									
						
										
						- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Pelargonie z nasion
No ja tez musze isć na łatwiznę i kupic gotowe sadzonki , jakbym moze napotkał sie na wątek wczesniej to bym pewnie spróbował siać ,a le teraz to juz nie mam miejsca..igor944 pisze:moje wysiane pelargonie były bardzo ładne i długo i obficie kwitły ale raz mi wystarczyło bo już nie mam czasu bawić się w tym roku chyba kupie gotowe rośliny.

|| Mój spis linków  ||  Zagłosuj na nasze forum   ||    Pozdrawiam , Artur  || 
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
			
						|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
- 
				beatab
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1525
- Od: 13 kwie 2009, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pelargonie z nasion
Ja również kiedyś siałam pelargonie- ale wtedy nasionka były drogie- ok. 1 zł za szt. bardzo miło jest obserwować rozwój roślin- pelargonie rosną jak małe miniaturki roślin. Liście są niekiedy z kolorowym- czerwonym kółeczkiem.   Jest to jednak zabawa dla cierpliwych. Miałam białe, czerwone i pełne różowe - jednak z wiekiem ma się ma sie swoje ulubionw i teraz już od 15 lat mam wciąż te same- rosną bez problemu, odporne na choroby i deszcze, sadzonki robie sama
  Jest to jednak zabawa dla cierpliwych. Miałam białe, czerwone i pełne różowe - jednak z wiekiem ma się ma sie swoje ulubionw i teraz już od 15 lat mam wciąż te same- rosną bez problemu, odporne na choroby i deszcze, sadzonki robie sama
			
			
									
						
										
						 Jest to jednak zabawa dla cierpliwych. Miałam białe, czerwone i pełne różowe - jednak z wiekiem ma się ma sie swoje ulubionw i teraz już od 15 lat mam wciąż te same- rosną bez problemu, odporne na choroby i deszcze, sadzonki robie sama
  Jest to jednak zabawa dla cierpliwych. Miałam białe, czerwone i pełne różowe - jednak z wiekiem ma się ma sie swoje ulubionw i teraz już od 15 lat mam wciąż te same- rosną bez problemu, odporne na choroby i deszcze, sadzonki robie samaRe: Pelargonie z nasion
Wczoraj skusiłam sie na zakup pelargoni rabatowych:) troche późno ale sprobuje je jutro wysiać może jeszcze nie jest za późno:)
Z poprzedniego siewu wykiełkowały mi 2 na 15:(
			
			
									
						
							Z poprzedniego siewu wykiełkowały mi 2 na 15:(
Pozdrawiam:)
Iza
			
						Iza
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4948
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re:
Z mojego doświadczenia z ubiegłego roku odradzam sadzenie pelargonii bezpośrednio w gruncie. Byłam zmuszona przesadzić je do donic ponieważ na skutek deszczy miały zachlapane liście od ziemi i marniały w oczach, po przesadzeniu do donic odżyły.Nalewka pisze:W tym roku zrobię rabatkę z pelargonii bezpośrednio w ogrodzie, będą miały lepsze warunki niż w doniczkach, a poranna rosa będzie musiała im wystarczyć przez czas mojej nieobecności.
Re: Re:
Zgadzam się z Bufo-bufo, pelargonie nie znoszą nadmiaru wody w podłożu i kropli wody na liściach. Kiedyś na próbę posadziłem jedną sadzonkę bezpośrednio do gruntu i niestety po deszczach marnie wyglądała.
			
			
									
						
										
						Re: Pelargonie z nasion
Witam,
ja myślę, że z tym kiełkowaniem to warto jeszcze poczekać - miałam już zająć się pikowaniem, a właśnie po miesiącu od wysiania wykiełkowały mi jeszcze 2 - poczekam więc jeszcze kilka dni, może jeszcze się coś pojawi, a przynajmniej te nowe będę mogła popikować ze starymi.
Pozdrawiam,
Kasia
			
			
									
						
										
						ja myślę, że z tym kiełkowaniem to warto jeszcze poczekać - miałam już zająć się pikowaniem, a właśnie po miesiącu od wysiania wykiełkowały mi jeszcze 2 - poczekam więc jeszcze kilka dni, może jeszcze się coś pojawi, a przynajmniej te nowe będę mogła popikować ze starymi.
Pozdrawiam,
Kasia
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Pelargonie z nasion
Moje doświadczenia z siewem pelargonii rabatowej: 2 lata temu otrzymałam paczuszkę nasion z przekroczonym terminem ważności (o rok). Nic nie ryzykując, zgodnie z instrukcją, nasiona (było tylko 5  sztuk   ) nakłułam szpilką i wysiałam w lekkie podłoże, pod koniec stycznia. Dzięki takiej skaryfikacji szybciej chłonęły wodę i  wykiełkowały w niespełna tydzień. Zakwitły po raz pierwszy w lipcu - dwa odcienie różu. Bardzo ładnie przezimowały w chłodnym pomieszczeniu, dzięki czemu mam teraz kilka matecznych egzemplarzy na sadzonki. Wszystkim uprawiającym pelargonie z nasion życzę równie miłych wrażeń w kontaktach z tą może i pospolitą, ale wspaniałą rośliną.
 ) nakłułam szpilką i wysiałam w lekkie podłoże, pod koniec stycznia. Dzięki takiej skaryfikacji szybciej chłonęły wodę i  wykiełkowały w niespełna tydzień. Zakwitły po raz pierwszy w lipcu - dwa odcienie różu. Bardzo ładnie przezimowały w chłodnym pomieszczeniu, dzięki czemu mam teraz kilka matecznych egzemplarzy na sadzonki. Wszystkim uprawiającym pelargonie z nasion życzę równie miłych wrażeń w kontaktach z tą może i pospolitą, ale wspaniałą rośliną.
			
			
									
						
										
						 ) nakłułam szpilką i wysiałam w lekkie podłoże, pod koniec stycznia. Dzięki takiej skaryfikacji szybciej chłonęły wodę i  wykiełkowały w niespełna tydzień. Zakwitły po raz pierwszy w lipcu - dwa odcienie różu. Bardzo ładnie przezimowały w chłodnym pomieszczeniu, dzięki czemu mam teraz kilka matecznych egzemplarzy na sadzonki. Wszystkim uprawiającym pelargonie z nasion życzę równie miłych wrażeń w kontaktach z tą może i pospolitą, ale wspaniałą rośliną.
 ) nakłułam szpilką i wysiałam w lekkie podłoże, pod koniec stycznia. Dzięki takiej skaryfikacji szybciej chłonęły wodę i  wykiełkowały w niespełna tydzień. Zakwitły po raz pierwszy w lipcu - dwa odcienie różu. Bardzo ładnie przezimowały w chłodnym pomieszczeniu, dzięki czemu mam teraz kilka matecznych egzemplarzy na sadzonki. Wszystkim uprawiającym pelargonie z nasion życzę równie miłych wrażeń w kontaktach z tą może i pospolitą, ale wspaniałą rośliną.- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Pelargonie z nasion
U mnie na 9 wykiełkowało 7 w dwóch doniczkach cisza .No i jedną uśmierciłam 
			
			
									
						
										
						





 
 






 
 
		
