Kolejna Storczykomaniaczka:)

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Post »

mój biały też pozbył się wszystkich prawie pączków po tym jak dotarł do domu. został mu jeden największy i bałam się o niego ale zaczął rosnąć i w końcu się otworzył. jeśli chodzi o to ciągłe zaglądanie do kwiatków to ja nie mogę się powstrzymać żeby nie poprzeszkadzać żółtemu biedulkowi, wciąż zaglądam czy może jakiś korzonek puszcza. za to biały nie sprawia mi kłopotów wciąż stoi taki sam jak stał więc do niego tak często nie zaglądam. i pewnie to mu na dobre wychodzi. ale jak będę miała już nawet o kilka więcej (nie mówiąc że kiedyś o kilkanaście czy kilkadziesiąt - marzenie) to nie będę tak nadgorliwa. tak mam z kalanchoe. jak miałam jedną to każdy listek obserwowałam jak rósł kilkanaście razy dziennie zaglądając. a teraz jak mam ich razem z sadzonkami 8 to zwyczajnie nie wyrabiam się. trzeba po troszku każdą obserwować żeby wcześnie jakby co jakieś chorubsko wybadać ale też już nie da się tego robić dokładnie. o ile sadzonki są maleńkie i każdą zmianę widać to w tych dorosłych roślinkach które są bardzo gęste już nie potrafię być tak spostrzegawcza.
tak kiedyś będzie i ze storczykami. myślę że pewnie już za rok o tej porze :D życzę nam tego oczywiście :D żeby mieć ich tyle by nie było czasu je dręczyć ciągłym podglądaniem :D może niech to będzie nasze noworoczne postanowienie: storczyki, storczyki i jeszcze raz kolejne storczyki :D i aby im to na dobre wyszło. bo nam na pewno :D
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Tak to bywa, bo sama to przechodziłam na własnych, ale teraz po prostu się nie da.Czasem zerknę jak wietrzę, ale najczęściej im się przyglądam przy podlewaniu (czyt. kąpaniu). No wtedy to się napatrzę najczęściej używając sporej lupy, bo ze wzrokiem już kiepsko ;:80
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Kasicqa za rok?? ROK?? żartujesz sobie, do tego czasu mój Falek dostanie nóg i ode mnie ucieknie :lol: dobrze że jeszcze mu nie zaczęłam zaglądać w korzenie-tylko czasem wyjmę go z osłonki żeby sprawdzić kiedy podlać. Uwierzycie ze mam go już 2 tygodnie i jeszcze ani razu go nie podlałam?? dumna z siebie jestem :D
Halinka słów mi brak Ty Storczykowa Mamo jedna, Twoja kolekcja mnie powalila. I pewnie właśńie dlatego tak się dobrze te Twoje mają że im dajesz spokój. Nie to co ja :roll:
pozdrawiam,
Basia
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Oj Basiu fajnie, że masz humorek :) Nie myśl, że ja nie zmarnowałam żadnego, ot nawet wczoraj wyrzuciłam miltonię. Nie było juz nadziei, że ona wyjdzie "obronną ręką". Chyba jakieś choróbsko ale od nowości tak miała więc strach, żeby się nie rozniosło na pozostałe ;:113
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Zależy mi żeby tego Falka utrzymać w dobrym zdrowiu bo to moj pierworodny, moje wielkie marzenie spełnione przez Bardzo Ważna Osobę. No i jak ten by mi padł to Bardzo Ważna Osoba mogłaby zwątpić w moje zdolności w tej dziedzinie i już nigdy nie dać mi ślicznego storczyka,a to by była wielka szkoda bo ja baaaardzo lubię takie prezenty :lol: :roll:
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

ja bym tak nie umiała ignorować moje storczyki, codziennie muszę popatrzeć na nie. jak mam wolne, to poświęcam im bardzo dużo czasu. oglądam korzenie przez ścianki doniczek, patrzę jak rosną pąki/korzonki/listki, co parenaście dni podlewam. nie potrafiłabym ich całkowicie zignorować. zwłaszcza jak kwitną to często się gapię na ich cudne kwiaty...
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Po prostu postanowiłam się mniej przejmować bo traci pączki z predkoscią światła :( Dopiero co pisałam tu o drugim uschniętym pączku, a dzis juz został tylko jeden po którym nie widać (jeszcze) że uschnie. A to wszystko stało się zanim pierwszy z uschniętych zdążył opaść, co miało miejsce dziś ok 21 (minuta ciszy) :(
Pozostaje mi tylko nadzieja, że to kwestia aklimatyzacji, a nie złych warunków u mnie...
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Trzymam kciuki, nie zalamuj się, wszystko będzie dobrze ;:215
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dzięki Halinko :) jak myślisz, ile będe musiała czekać aż sie zaaklimatyzuje?
Awatar użytkownika
orange30
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1935
Od: 27 paź 2007, o 22:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zabrze

Post »

Już powinno mu być dobrze, tylko ten chłód obecnie nie jest aż tak wspaniały. Nie wiem jaka temp. u Ciebie w pokoju. Ważne bardzo jest też aby po przyniesieniu do domu nie rozpakowywać od razu roślinki, szczególnie w takich temp. jak obecnie. Ja swoje nowe zakupione zostawiam na ok. godzinkę lub ciut dłużej w opakowaniu, aż "dojdą" do temp. pokojowej. Po tym czasie dopiero rozpakowuję, robię tak żeby nie doznały szoku termicznego. Poza tym nie mam problemów z aklimatyzacją moich czego wszystkim życzę ;:87
"Na żadnym zegarze nie znajdziesz wskazówki do życia" - Halina
Mój spis wątków
Moje robótki
Awatar użytkownika
kasicqa
200p
200p
Posty: 290
Od: 1 gru 2008, o 17:35
Lokalizacja: białostockie

Post »

orange30 świetnie że napisałaś o tym rozpakowywaniu :D to bardzo logiczne, szkoda że sama nie wpadłam na to :?
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

ja też na to nie wpadłam:/ Pan z kwiaciarni przywiózł storczyka (sądzę że samochodem) zapakowanego w celofan a ja jak tylko mu zrobiłam zdjęcie natychmiast ten celofan zdjęłam :oops: Co do temperatury to w dzień jest 20-23C, na początku obniżałam ją na noc do ok 18-19 (raz nawet na ok godziny było jakieś 16C) bo czytałam że lubią nocą mieć jakies 3-5 stopni mniej ale po ok 5 dniach dałam z tym spokój bo przyszły mrozy. Teraz jest stale 20-23. to dobrze...?
Jak dużo powinien się różnić obwód tacki z keramzytem od obwodu doniczki? Moja tacka jest raczej mała, 2 liście wystają poza jej obręb, czy to oznacza ze wilgotność jest za mała?
Pozdrawiam,
Basia
volcowitch
ZBANOWANY
Posty: 747
Od: 8 lip 2008, o 13:03

Post »

Blue twoim pytaniem o różnice obwodu połozyłaś mnie na łopatki ze smiechu:D
Blue Monkey
500p
500p
Posty: 501
Od: 31 gru 2008, o 20:04
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Ciesze się ze Cie rozbawiłam :D 8)
ale poważnie, jeżeli tacka jest mała to keramzytu jest mało, wody mało paruje i wilgotność tez jest mała więc z braku wilgotnościomierza liczyłam na jakiś sposób określenia kiedy wilgotność jest wystarczająca :)
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

niedługo powinien się przyzwyczaić do twoich warunków. ja moim nie daję ani tacek z keramzytem (przy 50 storczykach, braku miejsca i takiej ilości keramzytu to by się nie udało) ani nie uchylam okna, by obniżyć temperaturę, nawet latem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”