Kochani, witam Was przedświątecznie
Za oknem biało, takich widoków nie powstydziłyby się Święta Bożego Narodzenia. Ostatnie mroźne noce bardzo dokuczały naszym ogrodom. A ponoć mamy ocieplenie klimatu
Ewo-ewita44, dziękuję za odwiedziny, dziś wszystko przysypane warstwą śniegu, mam nadzieję, że to już ostatnie ekscesy tej białej damy
Loki, z sasankami możesz mieć rację, u nas jednak jest duuużo chłodniej.
Może lilia pajęcza by u Ciebie miala szansę na zimowanie. Moja ciągle siedzi w doniczce i nie daje znaku życia, choć trzymam ją na podgrzewanej podłodze już prawie miesiąc. Czarno to widzę
Martuś, chryzantemy dzielą się na zimujące u nas i nieodporne na mróz. Jeśli są zimujące to nic im nie będzie, a jeśli nie są mrozoodporne to i okrywanie im nie pomoże.
Czy chodzi Ci o roślinę za turkiestańskimi na tym samym zdjęciu? To bodziszek niski różowy, tylko na razie marnie wygląda, bo go przycięłam.
Bogusiu, tylko jedna sasanka sie tak pospieszyła, reszta trzyma pączki przy ziemi. Podobno powoli ma się trochę ocieplić, przynajmniej mrozu ma już nie być, ale pożyjemy, zobaczymy.
Lucynko, liczę na poprawę pogody, bo już mam tego dość, jak pewnie wszyscy. Niektóre bardziej rozwinięte kwiatki przykrywałam na noc doniczkami, więc ich nie zmroziło, ale ileż można
Soniu, mroźne noce ponoć sie skończyły, ale śnieg pokrył wszystko. Mam nadzieję, że długo nie poleży. Dziękuję za życzenia, które z serca odwzajemniam
Wrzucę parę zdjęć najbardziej wytrwałych kwiatków i biorę się za pichcenie
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkiej Nocy życzę Wam i Waszym bliskim radosnego czasu w rodzinnym gronie, miłego wypoczynku, a przede wszystkim zdrowia i spokoju.
Do Was zajrzę w wolnej chwili
