Witajcie!
Wczoraj się opalałam, dzisiaj zmarzłam podczas krótkiej wyprawy na pobliski ryneczek.
Takie to psikusy płata nam kwiecień.
Faktem jest, że w domu nigdy roboty nie brakuje, a w okresie przedświątecznym szczególnie, jednak mimo wszystko wolałabym choć część dnia spędzić na działce, zwłaszcza że przyjechały do mnie roślinki od Danusi [danuty z] i dobrze byłoby je wsadzić na rabaty. Trudno, dostały ziemię w doniczkach i widzę, że dobrze się tam czują. Toteż niech sobie troszkę tam pomieszkają.
Madziu [Madziagos] - dobrą nowinę mi przekazałaś, bo zakochałam się ostatnio w magnoliach. Dziękuję.
Aguniu [jagusia] - zakwitnie, zakwitnie.
Druga z moich dwóch też w tym roku nie pokazała ani jednego pąka.
Krysiu [leszczyna] - wczoraj wyległyśmy z domów, dzisiaj w większości zalegamy w nich.
Co do M masz absolutną rację. Osobiście uważam, że powinien zawiesić hodowlę, ale nigdy mu tego nie powiem. Sam musi zdecydować. Mieliśmy postawić wiosną nowy domek na działce. M nazwoził już gruzu, który teraz szpeci estetykę, ale jakoś to przeżyję, ważniejsze zdrowie.
Stasiu - mam nadzieję, że za rok 'Stellata' popisze się większą ilością kwiecia.
Fuksja już zaczyna rozwijać pąki i na święta miast narcyzów będzie kwitnąca ułanka.
Dziękuję i odwzajemniam dobre życzenia.
Soniu - zdaje się, że roślinki jak ludzie, bardzo chcą żyć i zaniedbane przez człowieka same sobie radzą w dążeniu do przetrwania.
Z tą moją akceptacją dla mężowskiego hobby to jest tak, że gdy on nie może, to ja muszę zadbać o nakarmienie i napojenie skrzydlatej braci, a tym samym przybywa mi obowiązków. Jednak z wiadomego powodu w żadnym wypadku mu tego nie powiem.

Dziękuję i wzajemnie udanego tygodnia życzę.
Ewelinko - witaj, kochana.
Pierwiosnków mam rzeczywiście dość dużo, natomiast sasanki w sumie cztery: dwie fioletowe oraz po jednej czerwonej i białej.
Te hiacyntowe tłuściochy to zakupione tej wiosny zapączkowane roślinki. Moje, sadzone jesienią, ledwo widoczne, a zakwitły tylko dwa i nie tak bogato.
Kompletujesz drzewa, zafunduj sobie drzewko magnoliowe. One tak cudnie wyglądają całe w kwiatach!
Bardzo dziękuję i odwzajemniam dobre życzenia.
Zuziu111 - oj, żal wczorajszego ciepełka, żal.
Jeśli dni świąteczne pozwolą, tzn. jeśli pogoda pozwoli, to na pewno wraz z gośćmi pójdziemy spacerkiem na działeczkę.
Zawsze taki spacer zaliczamy. Jedynie deszcz może nam przeszkodzić.
Danusiu [danuta z] - na początku dziękuję za przesyłkę.

Roślinki przyjechały dość wcześnie rano i wszystkie w dobrej formie. Teraz siedzą w doniczkach, bo rano tak zmarzłam, że nie miałam już ochoty wybrać się na działeczkę.
Nie rozumiem, jak nie wchodzi pendrajw, przecież karta wkładana jest z boku, do laptopa wkładasz pendrajw tak samo jak bez karty. Jeśli chcesz wgrać zdjęcia z telefonu, to zdaje się, że musisz inaczej postepować, ale ja Ci nie pomogę, bo sama nie wiem.

Spróbuj popytać mądrzejszych ode mnie.
Z kaktusem postępuj ostrożnie, bo one nie lubią, gdy zmienia się im miejsce. Gubią pąki.
Aguniu [witch] - dziękuję w imieniu 'Stellaty' i własnym.
Dobre życzenia przyjmuję z wdzięcznością i odwzajemniam.
Iwciu - nie kadź mi tak, kochana, bo się rumienię.
Cieszę się, że paczuszka dotarła i że jesteś zadowolona. Jeśli cokolwiek u mnie sobie upatrzysz, a ja będę podzielić, to zawsze możesz mieć.
Jeśli Twój pierwiosnek jest niezbyt rozrośnięty, to daj mu spokój i poczekaj do wiosny, a przedtem pozwól mu się rozsiać.
Basiu [apus] - tulipanki dziękują za pochwałę.
Kilka wczorajszych zdjęć.

Rozchodnik mirtowaty od Gosi Margo.

Piwonia majowa.

Serduszka białe.

Serduszka różowe.

Szafirki białe.

Czosnki karatawskie.

Czosnki olbrzymie.

Lilie.