Serwuj takie widoczki one naprawdę nam się nie znudzą a jak dla mnie to woda na młyn
Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Comte de Chambord u Ciebie naprawdę pięknej urody nie pamiętasz która to z forumek miała z nim problem, ja lubię takie pasiaki.
Serwuj takie widoczki one naprawdę nam się nie znudzą a jak dla mnie to woda na młyn

Serwuj takie widoczki one naprawdę nam się nie znudzą a jak dla mnie to woda na młyn
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
W ogrodzie z każdym dniem robi się piękniej, przybywa kolorów, zieleń jeszcze żywa, wiosenna. Jest co podziwiać, jedne róże już pożegnałam /Nevada, M.Hilling inne niedługo będę żegnała a na jeszcze inne, niecierpliwie czekam.
Pierwsze, nieśmiałe, przebudzenia już są tylko patrzeć jak zaczną przykuwać uwagę. Jedna przez drugą będzie wabiła a to niepowtarzalnym kolorem, a to kształtem i w końcu zapachem. Niektóre zaskoczą swoją żywotnością inne rozczarują a w końcu i tak miłość wszystko wybaczy
Jagna Comte de Chambord rośnie pięknie, zdrowa, silna róża. Kwitnie obficie, kwiat cudownej urody a zapach wprost niesamowity.Jedna z moich ulubionych, z uwagi na zapach, chyba najlepsza.
Mam ja od 2015roku, po raz pierwszy oszczędziłam sekatora, bo wydawało się, że go nie potrzebuje. Myliłam się,ona zachowuje się jak wielkokwiatowa i tworzy zgrabniejszy krzaczek jak jest mocno cięta. Długie łodygi wyginają się pod ciężarem kwiatów, może i wygląda malowniczo ja jednak wolę ją bardziej kompaktową. Moim zdaniem wygląda bardziej elegancko na rabacie.
Dorotko marzenia są po to, by je spełniać, namawiam, bo wrażenia zostają na długo. Poza tym nie dość, że pięknie to i komfortowo, można odpocząć, są miejsca na biwak, grill. Polecam. Moje spełniłam dzięki córce
.
Dzięki Dorotko
, faktycznie pod kwiatem bliziutko są listki, które wyglądają jak kołnierzyk. U mnie na razie kwiaty nie mają się gdzie kryć bo "krzaczek" ma zaledwie 2 pędy na krzyż
.
Aniu zaręczam Ci, że może, oj nawet nie wiesz jak
http://images75.fotosik.pl/388/d0ee674dd6bf47a3med.jpg , więcej zdjęć znajdziesz w poprzednim wątku.
W tym roku cudem ocaliłam 4 pędy, reszta była do wycięcia a i tak widzę, że to nie koniec, trzeba usunąć przynajmniej jeden a drugi drastycznie skrócić
.
Łaciata to Variegata di Bologne, wielka róża, potrzebuje duużo miejsca, u mnie jak zwykle 2 to nadmiar szczęścia, mają za ciasno. nie liczyłam, że tak się rozrośnie.
April myślę, że na pewno byś zwróciła uwagę na paniusię w szpilkach "drepczącą" po żwirowych ścieżkach
widok raczej niecodzienny w arboretum. Mimo to, wróciłabym chętnie, ale już w odpowiednim do tego miejsca, obuwiu i stroju, by móc delektować się odpoczynkiem na trawie
.
Jenny przechodzi samą siebie w tym sezonie, obsypana kwiatem od "stóp do głów", warto ją zaprosić do ogrodu, mimo, że kwitnie tylko raz
Basiu o stopach lepiej nie wspominać. Ciało jednak szybko się regeneruje, o stopach już zapomniałam a to co zobaczyłam na dłuuugo zostanie w pamięci i na zdjęciach. Teraz w każdym ogrodzie pięknie, ale bardzo dziękuję
za miłe sercu słowa.
Karolinko masz chyba na myśli Souvenir du dr Jamain, Tuscany i dopiero rozwijającą swoje maleńkie kwiatuszki Veilchenblau, faktycznie trudno je nie zauważyć na rabacie.
Marto naprawdę nie masz dość
?, to tak jak ja
, mogłabym godzinami przebywać w ogrodzie i delektować się widokiem kwitnących róż, ty
m bardziej, że niedługo pozostaną tylko letnim wspomnieniem. Miło, że sprawiłam Ci przyjemność
Taro mimo, ze mam 3 krzaczki Comte to chętnie bym jeszcze dokupiła kilka. Nie dość, że piękna, to jeszcze ten zapach
, po prostu perfumy w najlepszym wydaniu. Ja tak mogę w nieskończoność, nie wywołuj wilka z lasu
Aniu, nie wiem w kilku wątkach czytałam, że się nie sprawdza, ja mam małe doświadczenie i skromne wymagania, więc wiele wybaczam swoim ogrodowym mieszkańcom
.
Skoro nie macie dość oglądać stale tych samych obrazków, to proszę o chwilkę cierpliwości, podzielę post, bo ostatnio coś często kasuję swoje posty
.
Pierwsze, nieśmiałe, przebudzenia już są tylko patrzeć jak zaczną przykuwać uwagę. Jedna przez drugą będzie wabiła a to niepowtarzalnym kolorem, a to kształtem i w końcu zapachem. Niektóre zaskoczą swoją żywotnością inne rozczarują a w końcu i tak miłość wszystko wybaczy
Jagna Comte de Chambord rośnie pięknie, zdrowa, silna róża. Kwitnie obficie, kwiat cudownej urody a zapach wprost niesamowity.Jedna z moich ulubionych, z uwagi na zapach, chyba najlepsza.
Mam ja od 2015roku, po raz pierwszy oszczędziłam sekatora, bo wydawało się, że go nie potrzebuje. Myliłam się,ona zachowuje się jak wielkokwiatowa i tworzy zgrabniejszy krzaczek jak jest mocno cięta. Długie łodygi wyginają się pod ciężarem kwiatów, może i wygląda malowniczo ja jednak wolę ją bardziej kompaktową. Moim zdaniem wygląda bardziej elegancko na rabacie.
Dorotko marzenia są po to, by je spełniać, namawiam, bo wrażenia zostają na długo. Poza tym nie dość, że pięknie to i komfortowo, można odpocząć, są miejsca na biwak, grill. Polecam. Moje spełniłam dzięki córce
Dzięki Dorotko
Aniu zaręczam Ci, że może, oj nawet nie wiesz jak
http://images75.fotosik.pl/388/d0ee674dd6bf47a3med.jpg , więcej zdjęć znajdziesz w poprzednim wątku.
W tym roku cudem ocaliłam 4 pędy, reszta była do wycięcia a i tak widzę, że to nie koniec, trzeba usunąć przynajmniej jeden a drugi drastycznie skrócić
Łaciata to Variegata di Bologne, wielka róża, potrzebuje duużo miejsca, u mnie jak zwykle 2 to nadmiar szczęścia, mają za ciasno. nie liczyłam, że tak się rozrośnie.
April myślę, że na pewno byś zwróciła uwagę na paniusię w szpilkach "drepczącą" po żwirowych ścieżkach
Jenny przechodzi samą siebie w tym sezonie, obsypana kwiatem od "stóp do głów", warto ją zaprosić do ogrodu, mimo, że kwitnie tylko raz
Basiu o stopach lepiej nie wspominać. Ciało jednak szybko się regeneruje, o stopach już zapomniałam a to co zobaczyłam na dłuuugo zostanie w pamięci i na zdjęciach. Teraz w każdym ogrodzie pięknie, ale bardzo dziękuję
Karolinko masz chyba na myśli Souvenir du dr Jamain, Tuscany i dopiero rozwijającą swoje maleńkie kwiatuszki Veilchenblau, faktycznie trudno je nie zauważyć na rabacie.
Marto naprawdę nie masz dość
Taro mimo, ze mam 3 krzaczki Comte to chętnie bym jeszcze dokupiła kilka. Nie dość, że piękna, to jeszcze ten zapach
Aniu, nie wiem w kilku wątkach czytałam, że się nie sprawdza, ja mam małe doświadczenie i skromne wymagania, więc wiele wybaczam swoim ogrodowym mieszkańcom
Skoro nie macie dość oglądać stale tych samych obrazków, to proszę o chwilkę cierpliwości, podzielę post, bo ostatnio coś często kasuję swoje posty
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Jakoś ostatnio nie wyrabiałam z odwiedzaniem wszystkich różanych wątków
Dzisiaj jednak pogoda niespecjalna, więc nadrabiam zaległości .Róże szaleją, jednak moje Doktorki powoli kończą kwitnienie.Jednak nie kwitły tak cudnie jak w ubiegłym roku .Veilchenka zapowiada ,ze będzie szaleństwo, inne również nie próżnują . Daysy melduje ,ze 2 patyczki Grandiflory sie ukorzeniły już je przesadziłam do nowego lokum .Kurcze dawno nie zaglądałam do mojej Pinky winky jak ona z ukorzenianiem .Dalej jest pod kloszem .Teraz za radą Wandzi wsadziłam różane patyczki w ziemniaki .Ciekawe jakie efekty będą, bo to próba generalna
Mnie się również wydaje ,że to Cartier ta róża NN częściej ukrywa swoje kwiaty w listkach i czasem trudno je zobaczyć lecz nie wiem od czego to zależy .W tym roku tak nie robi .Super wycieczka ja jakoś nie mam takich chętnych wokół siebie na takie wojaze
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Same chciałyście
Zrobiło się nieprzyzwoicie gęsto
jeszcze nie wszystkie kwitną
Wariacje na temat Comte de Chambord










Variegata Di Bologne






Tuscany i Doktorek, dla mnie oba wyglądają niemal identycznie




Veilchenblau dopiero nieśmiało zaczyna







Do towarzystwa zamieszkałym na północnej rabacie, pomału dołączają pozostałe różyczki - C.Abundance, wstydliwa dziewczyna

Princess of Wales, bielusieńka jak śnieg

Winchester Cathedral

I biała, piękna piwonia Mother's Choice

oraz jeszcze jeden landrynek Princess Alexandra of Kent, maleńki krzaczek ale 3 kwiaty jak się patrzy

z tej rabatki na razie wszystko
Jeśli chcecie dowiedzieć się co jeszcze puka, a co się już rozwinęło na pozostałych rabatkach, zapraszam . Teraz chwila przerwy
Zrobiło się nieprzyzwoicie gęsto
Wariacje na temat Comte de Chambord










Variegata Di Bologne






Tuscany i Doktorek, dla mnie oba wyglądają niemal identycznie




Veilchenblau dopiero nieśmiało zaczyna







Do towarzystwa zamieszkałym na północnej rabacie, pomału dołączają pozostałe różyczki - C.Abundance, wstydliwa dziewczyna

Princess of Wales, bielusieńka jak śnieg

Winchester Cathedral

I biała, piękna piwonia Mother's Choice

oraz jeszcze jeden landrynek Princess Alexandra of Kent, maleńki krzaczek ale 3 kwiaty jak się patrzy

z tej rabatki na razie wszystko
Jeśli chcecie dowiedzieć się co jeszcze puka, a co się już rozwinęło na pozostałych rabatkach, zapraszam . Teraz chwila przerwy
-
x-ja-a
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, właśnie miałam Cię zapytać jak tniesz swoje Comte, a Ty mi ślicznie odpowiedziałaś!
Ja stanowczo za bardzo go oszczędzam z sekatorem, ale pójdę w Twoje ślady w przyszłym sezonie 
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy - Pięknie pokazujesz swoje panny, bo i one piękne. Piszesz, że Rene kiepsko w tym roku kwitnie, to poczekaj chwilke. U mnie rośnie przy Othello i Leonardzie. Te już kwitły pełną parą, a Rene ciągle dość dziwacznie pączkował. Aż w końcu zaszalał, ale to pełne kwitnienie miał późniejsze. U siebie wkleję za chwileczkę zdjęcia, żebyś mogła zobaczyć.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy jak róże mogą mieć tyle pąków to aż nieprzyzwoite
.U mnie tylko Angela super pączkowo zaszalała reszta w miarę przyzwoicie .Ile jednak opędzlował mi Kwieciak tego nawet nie zliczę

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
A może jednak się mijałyśmy gdzieś w Wojsławicach
Było tyle ludzi, że nie zwracałyśmy uwagi na to jak kto jest ubrany
Według mnie do Rogowa tera nie warto jechac.
Może jesienią na liściany spektakl. Byłysmy o tej porze kilka lat temu i nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia.
Powsin polecam również.
Ja w tym roku niestety pożałowałam cięcia Comte i i faktycznie prawie nie widziałam kwiatów, bo wszystko wisiało.
A Ty masz niesamowite Rosarium
Było tyle ludzi, że nie zwracałyśmy uwagi na to jak kto jest ubrany
Według mnie do Rogowa tera nie warto jechac.
Może jesienią na liściany spektakl. Byłysmy o tej porze kilka lat temu i nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia.
Powsin polecam również.
Ja w tym roku niestety pożałowałam cięcia Comte i i faktycznie prawie nie widziałam kwiatów, bo wszystko wisiało.
A Ty masz niesamowite Rosarium
- Minnie
- 200p

- Posty: 273
- Od: 11 kwie 2016, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witaj Daysy,
Chyba jeszcze u Ciebie się nie wpisywałam, choć Twój wątek śledzę od minimum dwóch lat
Nie ukrywam, że jesteś przyczyną niejednego różanego zakupu
Teraz czarujesz piękną Comte de Chambord, oj kusisz mocno.
Niesamowicie kwitną Ci różyczki, ile kwiatów, ile pąków! Prawdziwa uczta dla każdego różomaniaka
Wyprawa do Wojsławic godna pozazdroszczenia, super miałaś niespodziankę
Pozdrawiam serdecznie,
Ania
Chyba jeszcze u Ciebie się nie wpisywałam, choć Twój wątek śledzę od minimum dwóch lat
Nie ukrywam, że jesteś przyczyną niejednego różanego zakupu
Teraz czarujesz piękną Comte de Chambord, oj kusisz mocno.
Niesamowicie kwitną Ci różyczki, ile kwiatów, ile pąków! Prawdziwa uczta dla każdego różomaniaka
Wyprawa do Wojsławic godna pozazdroszczenia, super miałaś niespodziankę
Pozdrawiam serdecznie,
Ania
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Bylinowo-różany ogród u Minnie
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Przyniosłam ze sobą specjalne urządzenie
wysoki stołeczek i z podziwem spoglądam na Twój gąszcz który wprost uwielbiam.
Masz rację wiele czasem musimy wybaczać naszym królewnom i nie tylko bo czasem zdarzają się niespodzianki i umieją się zmobilizować aby radować nasze serducha.
Tuscany i Doktorem rzeczywiście jak blizniacy, mam tylko doktorka, którego muszę zaprosić w inne miejsce jest na tzw.patelni i ma popalone płatki.
Masz rację wiele czasem musimy wybaczać naszym królewnom i nie tylko bo czasem zdarzają się niespodzianki i umieją się zmobilizować aby radować nasze serducha.
Tuscany i Doktorem rzeczywiście jak blizniacy, mam tylko doktorka, którego muszę zaprosić w inne miejsce jest na tzw.patelni i ma popalone płatki.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Witam cieplutko
Za oknem pada drobniutki deszcz, zrobiło się chłodno, więc można troszkę popisać bez wyrzutów sumienia, że w ogrodzie zarastają rabaty
a ja oddaję się lenistwu.
Miałam porobić świeże fotki rano, ale pogoda pokrzyżowała moje plany, na szczęście nie wszystko Wam pokazałam wczoraj, więc z czystym sumieniem pokażę resztę swoich panienek, które dopiero budzą się do życia.
Jagna, czasem z niewiedzy robi się dziwne rzeczy
. Comte potraktowałam w pierwszym roku jak wielkokwiatową i ścięłam ja bardzo króciutko, za to odwdzięczyła się wypuszczeniem kilku pędów, ale pięknie kwitła. W tym, żal mi było obcinać te róże, które przezimowały bez uszczerbku. Chciałam by chociaż kilka było widać na rabacie. Okazało się, że to był błąd. Comte w początkowej fazie ma sztywne, proste pędy im dłuższe tym bardziej skłonne do przewieszania się pod ciężarem kwiatów, których potrafi nawiązać naprawdę dużo.
Może wygląda to malowniczo, ale mam mało miejsca, więc wolałabym aby były bardziej uporządkowane. No, taki mam kaprys
.
Moja babcia zawsze mówiła, że rośliny należy kochać, obserwować i każdej okazać zainteresowanie a one pokażą nam swoją urodę. Chyba coś w tym jest
.
Ewo dzięki Reine może nie tyle słabo kwitnie, bo kwiatów ma dużo, tyle że mocno się porozkładała i wygląda jak "potarganiec", gałązka tam, gałązka tu. Wiem, że ona wiotkie ramionka, sporo gałązek zostało usuniętych, więc jakby brakuje naturalnych podpór, więc ja usprawiedliwiam, natomiast nie zmienia to faktu, że nie jestem nią zachwycona





Twoja Reine cudna
Jadziu, rzeczywiście sezon zapowiadał się kiepsko, nic nie wskazywało, że róże dadzą czadu, ale nie mówmy hop, jeszcze się sezon nie skończył, to dopiero pierwsze róże i to historyczne, one najmniej ucierpiały. Póki co, cieszmy się tym co mamy
Gosiu witaj, może masz rację, w Wojsławicach tłumy ludzi, ale nie dziwota, jest co oglądać, gdzie wypocząć, jednym słowem raj na ziemi.W Rogowie byłam kilka lat temu w czasie, gdy kwitły rododendrony, istny szał kolorów. Myślałam, że tam też poza sezonem azaliowym można coś pięknego obejrzeć. Różnica między Wojsławicami a Rogowem jest taka, że w jednym można czuć się bardzo swobodnie a w drugim trzeba poruszać się po wyznaczonych trasach, co rusz tabliczka - nie deptać, nie zrywać itp.
W Powsinie nie byłam, więc kto wie
Z Rosarium to lekka przesada, aż tak dobrze to jeszcze nie jest, ale dzięki, staram się jak mogę.Comte spróbuj mocniej przyciąć, może będzie lepiej wyglądała. Troszkę poczekasz na kwiaty, ale chyba warto.
Przepraszam dalszy ciąg po południu
Za oknem pada drobniutki deszcz, zrobiło się chłodno, więc można troszkę popisać bez wyrzutów sumienia, że w ogrodzie zarastają rabaty
Miałam porobić świeże fotki rano, ale pogoda pokrzyżowała moje plany, na szczęście nie wszystko Wam pokazałam wczoraj, więc z czystym sumieniem pokażę resztę swoich panienek, które dopiero budzą się do życia.
Jagna, czasem z niewiedzy robi się dziwne rzeczy
Może wygląda to malowniczo, ale mam mało miejsca, więc wolałabym aby były bardziej uporządkowane. No, taki mam kaprys
Moja babcia zawsze mówiła, że rośliny należy kochać, obserwować i każdej okazać zainteresowanie a one pokażą nam swoją urodę. Chyba coś w tym jest
Ewo dzięki Reine może nie tyle słabo kwitnie, bo kwiatów ma dużo, tyle że mocno się porozkładała i wygląda jak "potarganiec", gałązka tam, gałązka tu. Wiem, że ona wiotkie ramionka, sporo gałązek zostało usuniętych, więc jakby brakuje naturalnych podpór, więc ja usprawiedliwiam, natomiast nie zmienia to faktu, że nie jestem nią zachwycona





Twoja Reine cudna
Jadziu, rzeczywiście sezon zapowiadał się kiepsko, nic nie wskazywało, że róże dadzą czadu, ale nie mówmy hop, jeszcze się sezon nie skończył, to dopiero pierwsze róże i to historyczne, one najmniej ucierpiały. Póki co, cieszmy się tym co mamy
Gosiu witaj, może masz rację, w Wojsławicach tłumy ludzi, ale nie dziwota, jest co oglądać, gdzie wypocząć, jednym słowem raj na ziemi.W Rogowie byłam kilka lat temu w czasie, gdy kwitły rododendrony, istny szał kolorów. Myślałam, że tam też poza sezonem azaliowym można coś pięknego obejrzeć. Różnica między Wojsławicami a Rogowem jest taka, że w jednym można czuć się bardzo swobodnie a w drugim trzeba poruszać się po wyznaczonych trasach, co rusz tabliczka - nie deptać, nie zrywać itp.
W Powsinie nie byłam, więc kto wie
Z Rosarium to lekka przesada, aż tak dobrze to jeszcze nie jest, ale dzięki, staram się jak mogę.Comte spróbuj mocniej przyciąć, może będzie lepiej wyglądała. Troszkę poczekasz na kwiaty, ale chyba warto.
Przepraszam dalszy ciąg po południu
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy chwilowo na morze nie patrzę, to z radością i bijącym serduchem różyczki oglądam. Normalnie tak mnie one ekscytują, że sama jestem zdziwiona. Nie sądziłam, że tak mnie te róże opętają.
Comte de Chambord jest obłędna. Uwielbiam ją. Pachnie i rośnie oszałamiająco.
Comte de Chambord jest obłędna. Uwielbiam ją. Pachnie i rośnie oszałamiająco.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Aniu/Minnie witam Cię serdecznie, fajnie, że się odezwałaś
. Mam nadzieję, że przyczyniłam się do zakupienia tych najlepszych w Twoim ogrodzie
. Comte, no cóż różnie o niej się wypowiadają, jedni chwalą inni narzekają, należę do tych drugich. Złego słowa na nią nie powiem, bo nie mam powodów, pęknie kwitnie, cudnie pachnie, jest zdrowa, chętnie powtarza kwitnienie. Czy ma wady? może ma, ale która ich nie ma, osobiście nie spotkałam idealnej, ale co ja wiem o różach, dlatego ciągle szukam
.
Cieszę się, że nie tylko mnie się podobają i mogę innym sprawić przyjemność. Zapraszam częściej, ogród otwarty 24h
Taro widzisz jeszcze nie dorobiłam się ławeczki
, postaram się poprawić
, kto to słyszał, żeby goście ze sobą stołki przynosili
, muszę powiedzieć mężowi, może się zawstydzi i ławeczkę kupi
Ten gąszcz lepiej oglądać w realu bo i zapach cudowny w gratisie, trudno jednak się w nim poruszać, jedna wielka plątanina gałązek
Muszę z nimi zrobić porządek, bo za parę lat będzie prawdziwy busz, do którego nie będę miała wstępu
Powiem Ci, że mam wątpliwości, czy przypadkiem nie mam 4 jednakowych krzaczków, tylko nie wiem czy Doktorka czy Tuscany
Aneczko myślałam, że tylko ja zachwycam się urodą Comte, cieszę się, że nie tylko, znaczy że wszystko ze mną dobrze
.
Dzisiejsza pogoda faktycznie pozwala na przejrzenie wątków, dlatego też zaraz lecę do Waszych, Do miłego
Cieszę się, że nie tylko mnie się podobają i mogę innym sprawić przyjemność. Zapraszam częściej, ogród otwarty 24h
Taro widzisz jeszcze nie dorobiłam się ławeczki
Ten gąszcz lepiej oglądać w realu bo i zapach cudowny w gratisie, trudno jednak się w nim poruszać, jedna wielka plątanina gałązek
Powiem Ci, że mam wątpliwości, czy przypadkiem nie mam 4 jednakowych krzaczków, tylko nie wiem czy Doktorka czy Tuscany
Aneczko myślałam, że tylko ja zachwycam się urodą Comte, cieszę się, że nie tylko, znaczy że wszystko ze mną dobrze
Dzisiejsza pogoda faktycznie pozwala na przejrzenie wątków, dlatego też zaraz lecę do Waszych, Do miłego
- dorotka350
- -Moderator Forum-.

- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Daysy, jak to w każdym ogrodzie różnie się zachowuje Comte de Chambord. Twoja to zjawisko
U moich teściów również. A moja to
W ubiegłym roku dostała ostatnią szansę, ale nie wzięła sobie tego do serca. Moja cierpliwość już się wyczerpała i jednak dostanie eksmisję, bo zupełnie nie jestem z niej zadowolona. Od 2012 roku miała chyba czas, żeby pokazać na co ją stać?
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2016r
Dorotko to tak mój The Prince w nowym domku też nie pokazuje niczego, a wczoraj podlałam go Asahi może to go wzmocni i wreszcie zastartuje jak należy. jeśli nie to przesadzę go jesienią do Rhapsody, ale tam nie będzie miał tyle słonka. Kocham takie nieprzyzwoicie zapączkowane róże chyba wszyscy takie kochają .U mnie też dzisiaj dzień komputerowy 

