A takie widokisonia pisze: ... a ten najpierw rozwinął kwiaty z pędów z uśpionego oczka, a potem z nowego pędu i widać jak storczyk traci kolor od światła, a i dodatkowo zauważyłam, że nowe kwiaty są o 1 cm większe
i doświadczenia, to nagroda 
za wszystkie Twoje starania 
moje chyba wróci z wakacji ogrodowych, bo obawiam się przymrozków 
nowe przyrosty są, wiatr połamał liście, ale nie ma żadnych lokatorów i chorób grzybowych, ale też żaden pęd się nie pojawił 
u mnie każdy właśnie nimi się zachwyca, chociaż moje falenopsisy też są moim nieskromnym zdaniem - bardzo piękne ;:225 
i aparat jest szczelnie zabezpieczony przed kurzem ;:225 jednak bardzo mi miło za komplementy 
a 12 kolejnych ma nowe pędy lub przedłuża kwitnienie z uśpionych oczek 
Piękne te Twoje kwitnienia 
bo nie wierzę, że można się na tak miłą opiekunkę obrazić ;:225 ja posiadam najwięcej falenopsisów i widzę, że u nich dopiero teraz zaczynają pojawiać się nowe pędy, są bardzo malutkie, ale i też takie kilkucentymetrowe, u niektórych nabrzmiewają uśpione oczka, ale czy coś z tego będzie 
miniaturki chyba odpoczywają, bo tylko jedna zdecydowała się mnie uszczęśliwić nowym pędem a paphiopedilum póki co to juź chyba za kilka dni rozwinie kwiat 
większość ma nowe rozetki, jedynie te 3 sztuki kupione po przecenie mają tylko po jednej rozetce 
ale mam się z czego cieszyć i tak liczę, że na gwiazdkę powinnam mieć juź kwiatki z tych pędów 
u nas różnice temperatur są duże dziś w dzień w słońcu było 19 stopni C a nad ranem było minus 2 
, kudłatego to chyba non-stop szczotkujesz i kąpiesz?cymbidium dalej stoi w ogrodzie i chyba nic mu nie dolega ;:225 zresztą moje dendrobium phalaenopsis to miało ze mną koszmarne życie, bo najpierw wywaliłam na balkon, zobaczyłam, że południowo zachodnie słońce poparzyło liście, więc wróciła roślina do domu, ale potem znowu wywaliłam na dwór i niedawno wzięłam do domu, ma dwa nowe przyrosty, a ten większy to chyba planuje mnie ucieszyć nowym przyrostemMariaTeresa pisze:O, Soniu zostawiłaś cymbidium na -2 C ?
więc szkoła przetrwania im nie zaszkodziła
Kudłaty nie jest ani kąpany ani szczotkowany, taka rasa, że z rosnącej sierści formuje się dredy, a psa się nie kąpie, bo mokre dredy są okropnie ciężkie i do tego schły by kilka dni, co spowodowałoby zniszczenie dredów, więc ja tylko rozdzielam poszczególne dredy i jedynie części intymne oraz pysk i łapy kąpię ;:225i ekstra pieseczki
miałam średniodługiej sierści i kochał sie brudzić, po kąpieli pierwsze co zrobił to wytarzał się po sąsiedzku w sadzach, był to pies przybłęda dość już stary którego przygarneliśmy, miał swoje zalety,pilnował porządnie dziecka, lubił koty itp.
tak jak pielęgnuję moje storczyki to sobie czasem myślę co tam słychać u Twoich 
. Właśnie w tej chwili kończy mi kwitnienie ostatni Phalaenopsis 
